Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Byłam kochanka

Kochanek odezwał do mnie po 3 latach

Polecane posty

Gość Byłam kochanka

Bzam dwa lata kochanka modsyego faceta Bzam i jestem matka . Romans przebiegał bardzo burzliwie planowaliśmy wspólna przyszłosć. Jednak życie to zweryfikowało facet był świetnym kochankiem ,ale nie jest to materiał na męża. Bardzo przeżyłam rozstanie byy nawet myśli destrukcyjne z mojej strony szybka jazda autem wypadek. Pozniej cieżka depresja powolne sklejanie małżeństwa . Kochanek nie dawał spokoju po dwóch latach walki zmieniłam wszystko telefony ,dom ,prace . A teraz znowu wszystko zaczyna dzwonił do mnie tydzień temu i dzisiaj. Bardzo żle się z tym wszytkim czuje nie rozmawiam odkładam słuchawke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olac olac olać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byłam kochanka
W pierwszym zdaniu byłam i jestem mężatka . Klawiatura wariuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postrasz
go policja albo powiedz ze masz trypa, to sam odpusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czemu się żle czujesz
co Cię to obchodzi? jeśli ten facet Cię już nie obchodzi to co Cie martwi? olać jak napisano powyżej, świetny sposób także na zonatych kochanków kórzy zawracają dupę z domowych pieleszy po dokonaniu wyboru :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byłam kochanka
Policja prokuratura to wszytko było trzy lata temu . Nie wiem czemu sie zle czuje był okres ,że strasznie go znienawidziłam teraz jest mi obojetny . Ale, jakaś dzwina chcec zemsty wsibstwa podpowida mi ,że powinnam sie czegos dowiedzieć co się nim działo przez ten okres. Na razie odkładam słuchawke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czemu się żle czujesz
jaka zemsta? co Cie to obchodzi wogóe? czy ty podświadomie nie szukasz z nIm kontaktu? co cię obchodzi co się z nim działo? wybrałaś męża i tym się zajmij? znowu mało wrażeń? działo się co się działo po co Ci ta wiedza? co byś z nia zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byłam kochanka
Tak ,tak wiem Dziękuje Strasznie go nienawidzę za to co pozwoliłam zrobić ze swoim życiem co zrobił z moim dzieckiem ,mężem . Sama siebie tez nienwidzę ,że wplatałam sie w to wszystko i pozwoliłam ,żeby obcy człowiek to wszytko z nami zrobił . Wiem nie jestem bez winy zadziały hormony szaleństwo 30 latki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, co bylo to bylo. Teraz kwestia sytuacji obecnej. PO pierwsze NIE PANIKUJ! Czego sie tak boisz, ze ulegniesz? Jesli nie, i podjelas taka decyzje to nie ma sie czego bac. Kwestia tylko poradzenie sobie ze wspomnieniami. Jesli jednak nie uklada Ci sie w zwiazku i widzisz znowu jakas alternatywe to masz problem. Dlatgo niezaleznie od sytuacji w swoim malzenstwie MUSISZ PODJAC DECYZJE NIEZALEZNA! Czy chcesz romansu na nowo czy nie. I skoro juz wiesz to dzialaj. A jesli Twoj maz wie o tym co bylo mozesz Jego wykorzystac do pozbycia sie bylego kochanka - bylo, juz nie jest. Jesli nie wie to problem jest wiekszy ale nie ulegaj szantazom. Nie rozmawiaj - odkladaj sluchawek, popros koleznake, przyjaciela o pomoc, postrasz prokuratura. Jesli jednak chcialaby romansu to musisz sie zastanowic nie nad realizacja swoich uczuc, pragnien ale nad soba i Twoja psychika, czyli jak bedziesz w stanie to wszytko znowu wytrzymac i co w razie kolejnego niepowiedzenia, co chcesz sie znowu zabic? Bo wlasciwie wszystko sprowadza sie d rpsotych spraw, raz - zasad, tego jak chcemy w zyciu postepowac ale przede wszystkim dla siebie, zeby zyc zgodnie ze soba, jednoczesnie jest kwestia uczuc, poddawania sie im i emocjom i jeszcze ile i co z tego potrafimy wytrzymac. Znajac siebie, mozemy dokonac slusznego wyboru. Zauwaz, ze nie daje Ci tutaj odpowiedzi, zrob tak albo tak i to bedzie sluszne. Jedynie wydaje mi sie ze powinnas juz teraz podjac ostateczna decyzje bo inaczej bedziesz znowu rozchwiana emocjonalnie co wplywnie na Twoje samopoczucie, prace, srtosunek do meza, corki, innych ludzi i Twoje zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste jak drut
ON zrobił z TWOIM dzieckiem i mężem? CZy ty aby na pewno wiesz co piszesz? To ty wprowadziłaś do rodziny kochanka i to TY jesteś za to odpowiedzialna. Możesz go sobie nienawidzić do upojenia, ale wszystko co cię spotkało zafundowałaś sobie SAMA. W mkońcu nikt cie kochankowi do łóżka nie wsadził, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste jak drut
sweet dreems, ale też rozwiązanie? Powie mu, żeby sie nie mieszał, to na kogo bedzie później zwalać rozpad małżeństwa? No, daj spokój, przecież widać, że laska szuka koziołka ofiarnego i wytłumaczenia ze swoich skoków w bok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byłam kochanka
Nie szukam usprawiedliwienia. Wiem dzisiaj jedno ,że dycyzja która podjełam była słuszna . Chcę chronić swoja rodzinę przed nim ,bo jest to zły człowiek . Pozdrawiam I bardzo dziekuje za wpisy . Po kobiety powyżej nie oceniaj mnie tak surowa uwierz ,że za to wszystko zapłaciałam i to bardzo słono. P.s. Maż wiedział o romansie był okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste jak drut
w to, że zapłaciłaś to akurat wierzę.... ale nieco mnie irytują teksty: bo przez niego... nie przez niego, przez WŁASNE DECYZJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×