a może teraz poruszymy temat grubych facetów?

tak wiele kobiet tu pisze o nadwadze, odchudzaniu i niezadowolenia ze swojego wyglądu. a jak to jest z mężczyznami? czy otyły albo z brzuszkiem moze byc atrakcyjny? podobają wam sie tacy? mnie osobiscie nie za bardzo. lubie szczupłych. uwazam ze panowie tez mogliby o siebie zadbac, a nie tylko krytykowac grube kobiety. wkurzające jest gdy niezadbany, niedomyty, nieogolony śmie krytykowac jakąś kobiete. panie przynajmniej o siebie dbają, a u mezczyzn jakos nie zauwazyłam tendencji do odchudzania, jak juz sie \"zapusci\" to koniec.

Najbardziej mnie wkurza, ze grubi faceci nie maja kompleksow, sa strasznie pewni siebie i potrafia jeszcze po chamsku komentowac wyglad szczuplych kobiet. Jezeli dyskryminuje sie grube kobiety, to mezczyzn takze.

nie cierpię otyłych a nawet tych z nadwagą... ja nie mogę patrzeć na spasione wieprze...jak sobie pomyslę ,że miałabym z takim być to mnie na wymioty zbiera

dla mnie facet otyly lub nawet z nadwaga z brzuchem wystajacym piwnym kojarzy sie ze spoconym czerwonym na twarzy w za malej koszuluje i upapranymi ustami i palcami odtlustego kkurczaczka ktorego je palcami... a w lozku to jedynie co to ... lezy i sie nei rusza. okropienstwwwwwwo

powinni ... schudnąć, dla ich własnego dobra. tyle mojego...

Ja mam ochotę kopać ich w te zwisające wory tłuszczu jak taki w kolejce czy w tłumie najeżdża tym obrzydliwym czymś na innych ludzi, bo to przecież nie jego wina że jest obrzydliwym spasionym wieprzem! Grubi faceci są tolerowani, póki jakoś sie ze swoją nadwagą obchodzą. Niestety większość zachowuje się obleśnie, wyznając zasadę im jestem starszy i mam większy brzuch tym bardziej jestem seksowny. TO jest odstręczające, jestem z zamykaniem podstarzałych obleśnych spaślaków w klatkach i odchudzanie siłą :/

Mylicie się. Wielu chciałoby schudnąć. A to że komentują dość ostro dziwaczne ubiory wieszaków na ciuchy (no bo co to za kobieta, która przy wzroście 165 cm waży 39 kg). Przecież takiego chudzielca to strach objąć aby nie pokruszyć...

na szczescie moj facet jest szczupy, bardzo o siebie dba i nie przyszloby mu do glowy zeby dopuscic do pojawienia chocby najmniejszej faldki na brzuchu - wie, ze do jego obowiazkow nalezy, zeby ladnie ze mna wygladac. Moj mezczyzna prezentuje sie doskonale - sadze, ze nie dbajacy o siebie panowie powinni wziac z niego przyklad, bo inaczej nigdy nie znajda kobiety i beda tylko siedziec na kafe i marudzic ze zadna ich nie chce.

"do jego obowiazkow nalezy, zeby ladnie ze mna wygladac" :-/ a ja tam lubie facetow przy kosci, fajnie sie do takiego przytulac

a ja lubie takich: http://farm1.static.flickr.com/145/426519019_4fc587887c.jpg na szczuplego nie wyglada ;)

wygląda NORMALNIE!!!

i nie ma tego ohydnego mięśnia piwnego:-o:-P

zresztą to samo tyczy się kobiet-,a fuj,

i głupie :O Tyle.

A ja lubię facetów z brzuszkiem, nie znosze chudych,ani nawet szczupłych - nie sa w moim typie.

o_rany - widze, ze nie dotarla ironia....i prawie doslowne powtorzenie tego, co tutaj pisza faceci o swoich kobietach :D

ja też nie nawidze pulchnych facetów....tych mięśniaków też nie lubie. Dla mnie facet nie może być ani za chudy ani grubas. A najbardziej wkurza mnie jak facet mimo że jest gruby i obleśny,komentuje wygląd szczupłych kobiet i mężczyzn też....zastanawia mnie jedynie po co?? chyba tylko i wyłącznie z zazdrości:/ żal mi takich ludzi.....no ale cóż są i tacy.

generalnie mierzi mnie wrzucanie ludzi do jednego wora, ze wzgledu na jakakolwiek posiadana ceche, tu piszecie, ze grubi faceci sa pewni siebie i komentuja wyglad kobiet - naprawde wszyscy faceci z nadwaga tak maja? ;-) to naprawde troche puste, pisanie, ze ktos jest gruby z lenistwa, myslicie, ze oni nie maja kompleksow? kazda z Was ma jakis problem w wygladzie, z ktorym walczy, ktory stara sie ukryc, otylosci sie nie ukryje niestety a walka jest pewnie dluga i nie zawsze owocna; grubi faceci sa po prostu grubi i nic wiecej, moze dla niektorych ta cecha skresla czlowieka, pewnie Ci niektorzy skreslaja takze ludzi z tradzikiem, malym lub za duzym biustem, brzydkimi zebamy itp koszmarnie powierzchowne podejscie

Tylko ze grubi faceci, to sa z reguly, po 40 roku zycia, a grube babki to juz nawet w wieku 20 lat.

A ja uwielbiam facetów z brzuszkiem :D Im większy tym lepiej :D Naprawdę mam na tym punkcie świra.... Nienawidzę facetów z "kaloryferkiem" na brzuchu, normalnie mnie wtedy mdli na sam widok :/ Nie to co faceci z brzuszkami :) Jest się do czego przytulić i wogóle są super :D To tak moim skromnym zdaniem ;)

a ile masz lat wiii?

24 :) a nawet w styczniu już będzie 25...

wiecie co.. moj facat ma nadwage (nieduza bo 100kg przy cos kolo 1,90m) i strasznie z tego powodu cierp, wysmiewajace sie dzieci kiedy jeszcze chodzil do podstawowki, ludzie wytykajacy palcami, zniesmaczone widokiem jedzacego otylego faceta spojrzenia kedy je cos przy ludziach i nie jest to salata czy marchewka. I wcale nie jest mu z tym dobrze i nie jest oblesny i wyobrazcie sobie,ze sie nawet myje!! (prysznic conajmniej 2 razy dziennie) botak jak kazdy czlowiek ma nos i czuje, ma tez zmysl dotyku wiec czuje kiedy jest mokry(a poza tym nie uwierzycie ale urzywa antyperspirantu!!! wiem nieprawdopodobne), codziennie tez biega, cwiczy, badz chodzi na basen, stara sie, ale niestety zaczal dopiero w wieku 21lat(czyli rok temu jak sie poznalismy) i nie zrzucial za duzo, bo w jego przypadku to dziedziczne i choc bardzo sie stra spektakularnych efektow nie ma,wiec prosze nie uogolniajcie, bo to siwdczy tylko o waszej nietolerancji i zacofaniu(ludzie to juz nie srednoiwiecze, troche kultury!) przyjmijcie do wiadomosci,ze nie kazdy facet i nie kazda kobieta z nadwaga maja ja na wlasne zyczenie, z wlasnego zaniedbania!! A jego nadwaga nie przeszkadza wcale w byciu najwspanialszym, najczulszym,najdelikatniejszym i najwspanialszym (takze w lozku) facetem z jakim bylam, to tyle co mam wam do powiedzenie

moglabym byc z chlopakiem chudym jak patyk, ale nigdy z grubym, umiesnionym czy \"misiem\". tacy faceci sa dla mnie poprostu aseksualni i nic na to nie poradze. wiekszosc z was nie chce grubego faceta, a dziwicie sie i najezdzacie na facetow...

25? Zawsze myslalem, ze takie myslenie maja 40-stki :D Nie po to katuje brzuch, zeby potem dziewczynom sie nie podobalo. Chociaz jeszcze jedna mysl mi przyszla, moze sama masz "brzuszek"?

no dziewczyny... teraz podajcie swoje BMI ;D

moje BMI jest ponizej 18, moge wsuwac kazda ilosc jedzenia i nie widac tego po mnie, moze dlatego waga innych nie ma dla mnie takiego znaczenia; w sumie zazwyczaj trafiam na chudych, a tesknie czasem za takim misiem :)

och... akurat pisałem nie do Ciebie :):)

sorry, ze sie wtracilam ;)