Facet??? POMOCY!!!!

Jestem z facetem od prawie juz bedzie 5 lat. Na poczatku było cudownie jak to na początku... Potem zaczeło sie coś miedzy nami psuć i po 3 latch mielismy mały kryzys. Ale jakoś po krótkim rozstaniu go przeytrwaliśmy i wszystko wróciło do normy. Ostnimi czasy było naprawde cudownie tak jak nigdy dotąd... jednak znowu sie coś psuje miedzy nami. On mnie tak straszbnie drazni że czasmi juz nie mam sił sie z nim spotykać... i mam ochote tym wszystkim rzucić. :( Podpowiedzcie co mam zrobić ... Czy jest wiecej takich kobietek jak ja... meczy mnie to wszystko i szukam porady...

prosisz o pomoc a poza ogólnikami nie napisałaś konkretnie w czym problem nikt nie jest jasnowidzem, a jeżeli chcesz banalnych i pewnie niezbyt mądrych odpowiedzi to na pewno wielu ci je tu wpisze

Chodzi mi o to , że to pewno kolejny kryzys... Czy wy dziewczyny tez tak macie nie mozecie sie dogadac z facetami, ciagle sie nie rozumiec, na kazdy temat macie odmienne zdanie wszystko was wkurza i minuje doprowadza do ciagłych kłótni... Czy tylko ja tak mam.

!!!!!! :D

hahhahaha... dzięki za podejscie. :( :(