Niby fajna, ładna, mądra, ale...

Wszyscy w koło powtarzają mi, że jestem fajna, miła, ladna, sympatyczna, madra i zaradna zyciowo, ze jak taka dziewczyna jak ja moze nie miec faceta, jak moze byc sama, a ja od roku jestem sama-zero powaznego zwiazku w perspektywie...i oczywiscie sie dowiaduje sie, ze SUPER KUMPEL ze mnie, ze mozna ze mna podagac, posmiac sie i isc na piwko...Co jest nie tak? Mial ktos tak?

A dlaczego uważasz, że coś jest nie tak? Bez faceta jesteś wybrakowana? W Twojej samoocenie jest problem, nigdzie indziej.

no mam to samo powaznie ładna zgrabna(podobno hehe) i wyksztalcona pracuje nie mam dzieci bylego meza i luz ogolny ale najbardziej mnie trafia jak faceci sie mnie pytaja dalczego nikogo nie mam ? no wlasnie faceci jak to z Wami jest?

Cześć rEwelka ! Wydaje mi się, że taki problem ma bardzo wiele dziewczyn (ja też tak miałam ;) ) to będzie strasznie banalne co powiem, ale poprostu nie trafiłaś jeszcze na tego, który oprócz super kumpelki, przyjaciółki itd ;) dostrzeże w Tobie kobiete, poprostu się zakocha i będzie chciał spędzić z Tobą reszte dni :) A teraz ciesz się, że ludzie Cię lubią, masz przyjaciół i cenią Cię za to jaka jesteś !

tez tak mialam przez dlugi czas. Za mna sie ogladaja i slinia, ale boja sie podejsc. Jako kolezanka jestem super, komplementy, ze sexy itp. ale prawda jest taka, ze wiekszosc facetow boi sie dobrze wygladajacych i madrych kobiet. Jakby ktoras byla ladna , ale pustak, to by sie za wami tlumy uganialy :) Tylko ze warto czasem poczekac, na tego ktory bedzie mial wiecej odwagi :)

nie jestem specjalnie ladna, podobno za to bardzo sympatyczna i inteligentna i odpedzic od facetow sie nie moge, nie moge miec zadnego kolegi bo kazdy chce czegos wiecej....

i w dodatku jestem niesmiala, i absolutnie nie umiem flirtowac nai podrywac facetow...

jedynym moim mankamentem jest to,że jestem mitomanką :O

Też slyszałam opinie taka, że męzczyzni boja sie ladych dziewczyn...ale kurde-po co takie pierdoly,ze sliczne, madre,zaradne,ze to sie chwali,ze mloda dziewczyna sama sie utrzymuje,ale poza tym to tylko super kolezanka,przyjaciolka...Kiedys ktos powiedzial mi, ze mnie kocha, ale jak siostre- jejku, jak ja sie wtedy beznadziejnie poczulam;/ Solniczka, a Ty coś nas nie odwiedzasz ostatnio na topiku Narnaji:) cio tam u Ciebie?

coz, wierz lub nie, ale jakos jak ciagle te IDEALNE zakladaja topiki ze nie moga znalezc faceta, to kazdy sie uzala nad nimi. a jak ja napisalam ze nie jestem ladna ale mam powodzenie to jestem ta zla i okropna, i na dodatek klamie :) genialnie :) moze po prostu czegos jednak temu idealowi brakuje? a wyglad nie jest najwazniejszy? :)

A moze zbytnio zwracam uwage na siebie?? Bo gadula ze mnie...Ja mam wielu facetow wokol siebie, ale to tylko koledzy...

facieci się boją takich kobiet to prawda, czasami jak kogos poznaję to mówi że zawsze myślał że jestem taka niedostępna... wrrrr hehe włanie lepieij być chyba ładną i pustą bo po co się wysilać

a moze ladna i sympatyczna? a nie zarozumiala....

dziekuje podszywaczu :) Super jestes. Nie jestem mitomanka, poprostu mam lustro i powodzenie u facetow tez.Nie musisz wierzyc, a ja nie bede ci niczego udowadniac.

Nie uwazam sie za ideal w zadej kwestiii...uwazam sie za osobe przecietna, ale to co napisalam to sa slowa innych osob, ktore mnie znaja i przebywaja w moim towarzystwie-mowie o znajomych z pracy, szkoly i osiedla....

a co ci maja mowic? ze jestes brzydka niesympatyczna i niezbyt inteligentna? :D:D:D:D

gdfg...itp heeh to do mnie było? nie jestem zarozumiała o nie na pewno:-) zaufaj mi:P

to fakt, tu nie o to chodzi ze ladna i madra, tylko ze czesc tych ladnych i madrych swiadomie ( taki maja charakter) lub nieswiadomie sprawia wrazenie zarozumialych. no a od takich to z daleka. pozdro

to moze za bardzo chcesz znalezc tego faceta? ja nie chcialam nikogo miec baaardzo dlugo i dlatego stawialam na kumpelskie relacje, ale szybko okazywalo sie, ze oni chcieli czegos wiecej :( moze odpusc sobie po prostu i nie wyczekuj go tak dramatycznie? :)

dziwne bo ja >>> a kto mowi, ze klamiesz??? ja tak nie twierdze, uroda jest pojeciem wzglednym, to co podoba sie jednym, innym juz sie podobac nie bedzie :) Poza tym ja sie nie uzalam nad soba, mam faceta, ktorego kocham i koniec. Wiem tyko, ze wcale nie jest latwo. Poza tym czesto jest tez tak, ze kobiety wybieraja niewlasciwych facetow

no super to przez to że się wam co urio w głowach to nawet nie podejdziecie okropni jesteście, no ale jak od laski zalatuje głupotą to cały wianuszek chętnych się znajdzie koszmar wrrrr

ale jakich chetnych? tak samo glupich i pustych jak one :) niestety wiekszosc ludzi jest mało lub średnio inteligentna, więc tym ze te puste piękne mają tyle adoratorów to się nie kierujcie :)

melua: byc moze....ale na wiejskiej dyskotece jest ten wianuszek adoratorow pustej laski.

no to też hehe ale np moi koledzy norlani fajni mądrzy czsami sami móią że wolą sobie podjeść w barze do takiego pustaka bo nie chce im sie wysilac hehe i zeby nie było ja nie narzakam na brak zainteresowania tylk, ze zauważyłam że wieszka odwagę by zagadać mają faceci, którzy nie sa za przystojni i nie za inteligentni mam nadzieje ze wiecie dziewczyny o co chodzi:-)

POLL czy jesteś facetem??? hehe moze to głupie pytanie ale musiałam je zadać pozdro

he he ...tak.

i co odstraszają Cię ładne i ewentualnie mądre dziewczyny?

Ja tez sie nie uwazam za zarozumialam-co to to na pewno nie....Poza tym pusta nie jest i pierdola, bo mozna powiedziec,ze dosc zaradna zyciowo jestem utrzymujac sie sama...moze nie chodze w ciuchach od D&G czy Gucciego, ale mam cos w glowie... Poza tym nie szukam faceta chisterycznie, bo odpuscilam sobie...tylko zastanawialam sie nad tym dlaczego tak sie dzieje... Poza tym moj byly faceta teraz spotyka sie z drunym pustakiem-przekonalam sie na wlasnej skorze o jej \"inteligencji\",wiec nie wiem o co chodzi;/

Jestes po prostu dziewczyna w typie kumpeli. Nie pociagasz facetow jako kobieta.

nie !!! nie wyobrazam sobie byc z ladna ale glupia dziewczyna. ale juz tez toszke powiedzialem na ten temat w zwiazku z zarozumialoscia, powyzej. pozdrawiam