Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dalmatyńce

CZEKAĆ NA JEGO RUCH?

Polecane posty

Gość dalmatyńce

[cześć] mam problem. podoba mi sie pewien facet. mam wrazenie, ze ja mu tez. ilekroc go spotkam, on prawi mi komplementy, usmiecha sie, patrzy gleboko w oczy. ale jak do tej pory nie poprosil o moj nr telefonu. raz wspomnial cos o kawie, ale to bylo dosc niewyrazne, a ja (jak idiotka:O) nie "pociagnelam" odpowiednio tematu. teraz sie zastanawiam, czy jest sens czekac na jego krok. czy sadzicie, ze ma wobec mnie jakies zamiary? dziekuje za odp.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na Twoim miejscu zrobilabym ruch, on juz raz wyszedl z propozycja, moze jest zbyt niesmialy by poprosic o nr tel? zaproponuj spotkanie, jestem pewna ze nie odmowi:)tym bardziej ze prawi Ci komplementy, musisz mu sie podobac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalmatyńce
nenemosha, dzieki za odp:) problem w tym, ze my zbyt czesto sie nie widujemy. poznalam go w bibliotece, a pozniej przez przypadek spotkalam go w miejscu, gdzie on pracuje:):) bylam bardzo mile zaskoczona. zachecona tym spotkaniem, wybralam sie tam w celu dokonania "bardzo pilnych" zakupów;) ;) milo pogadalismy (nalegał, zebym koniecznie znowu wpadla na zakupy, to mi chetnie cos doradzi), ale obawiam sie, ze to bedzie glupie, jesli kolejny raz sie tam pojawie. szczegolnie, ze to nie jest sklep, do którego kobiety czesto zagladaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalmatyńce
hallo? pomoze mi ktos prosze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eheehe
wpadnij jeszcze raz do niego do sklepu i powiedz, ze jestes wlasnie na miescie i pomyslalas sobie, e wpadniesz do niego z zapytaniem czy dalby sie namowic na jakas kawe czy cos ;) zrob to z usmiechem na twarzy i nie mysl o tym jak o zobowiazanu na cale zycie;p z twojego opisu wydaje mi sie, ze musialas mu wpasc w oko ale on boi sie z koeli twojej reakcji wiiec jest milczacy i nie wychodzi z inicjatywa;) pozdrawiam i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albo zrob tak
jak tobie doradzi to ... powiedz, ze w ramach rewanżu zapraszasz go na kawe ... :) może jutro ? Co on na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalmatyńce
dzieki:) mam nadzieje, ze nie nadinterpretuje jego zachowania i rzeczywiscie wpadlam mu w oko. troche sie boje, ze mi odmowi. wlasciwie, to przeraza mnie taka mozliwosc. nie jestem specjalnie odwazna osoba. ale pomysl mi sie podoba:) moze ktos jeszcze sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadamNoir
to prawda:) fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czekaj
Nie czekaj, aż los usmiechnie się do Ciebie Ty wyjdż mu na przeciw sama coś zaproponuj. Znam wielu facetów, którzy boją się zaproponowac coś kobiecie, dziewczynie czekają na nasz znak.Więc zrób pierwszy krok a potem zobaczysz czy On był tego wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalmatyńce
dziewczyny, bardzo dziekuje za wszystkie rady. to bedzie wymagało ode mnie duzej odwagi, naprawde. a jesli odrzuci moja oferte?:O az sie denerwuje na sama mysl... brrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×