Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kostka rubika

Gdy on ma kogoś

Polecane posty

Gość kostka rubika

Czy któraś z was tak ma, że jeśli podoba wam się jakiś facet, ale dowiadujecie się że ma obecnie dziewczynę (nie żonę), to zaraz się wycofujecie? mimo tego, że wcześniej starałyście się jakoś go sobą zainteresować, nawet trochę poflirtować. ja mam tak, że jak tylko dowiem się, że on ma kogoś to natychmiast się wycofuję. Czasem myślę, że to błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby wszystkie myślały tak jak ty to pewnie dalej bym byla z moim już byłym. No ale cóż są takie którym ni e przeszkadza to że facet jest już zajety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mignonne
tak bo wiem ze kocha Ją i pomimo smutku wiem, że to piękne, że kocha ją mimo tylu pieknosci dookoła że okazuje jej to na studiach poznałam masę par co byli ze sobą jeszcze ze szkół srednich.. tyle lat, rozłąka, a oni tacy zakochani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rubika
Ale przyznacie, że teoretycznie może być i tak, że na przykład para jest razem, ale nie do końca tak "na poważnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mignonne
tak moze tak byc bo np kobiet nie chce byc sama ma faceta to wychodza gdzies na spcaer, kino, impreza itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rubika
No właśnie. A ja patrząc na nich mogę myśleć, że naprawdę świata poza sobą nie widzą, a w rzeczywistości, ona nie chce być sama i on też i dlatego się spotykają. sama kiedyś tak miałam ale oczywiście to nie mogło się utrzymać. No i w rezultacie stoję w miejscu, bo nigdy nie wiem jak to jest między nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mignonne
jak są obojetni na siebie ktore z kims sie spotyka co robi nie martwia sie o siebie to znak ze to taki związek na pol gwizdka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do come to me
no właśnie - jeśłi jest tak jak piszesz to się samo rozpadnie i tak - i lepiej tak niż przez odejście jednej osoby (nawet jak nie kochasz bardzo to taka "zdrada" tez boli) do innej - to wpychanie sie w związek - jest ohydne lepiej poczekać lub odpuścić niż na cudzym nieszczęściu próbować szczęście budować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rubika
Tyle wiem, ale czasami jest tak, że nieczęsto ich razem widuję więc nie wiem jakie są tak naprawdę relacje między nimi. Czy na serio, czy takie- ot tak sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rubika
do come No właśnie, nigdy nie umiałam się jakoś "wepchać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do come to me
ja nie mogłabym bo - raz - nie potrafię być tak bezsensownie okrutna, i bezmyślna zarazem - ponieważ - dwa- jeśli ja jego komuś odbiję to nie ma żadnej gwarancji, że mi on nie zostanie odbity bez sensu takie zabawy moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mignonne
ja sie tez nie wpychałam ale jak widze to mi sie zawsze ktos wpychał w związek jaka Inna która z nim spedzała czas dostawała sms, czułe słowa, zyczenia, preznety///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rubika
Też tak myślę. Jeżeli on dałby się tak łatwo odbić, to przecież w przyszłości mogłoby stać się tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto nie ryzykuje ten nie żyje
:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rubika
Dobrze mówić. Co ja zrobię,m że jak mi się ktoś podoba to zajęty. A jak wolny, stara się, dzwoni ( słowem ja mu się podobam), to ja nie jestem zainteresowana. Im bardziej naciska, tym bardziej się odsuwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto nie ryzykuje ten nie żyje
a ten, który ci sie podoba dlugo jest z ta dziewczyna ?? jaki ma do niej stosunek ??? jak sie do niej odnosi ??? no wiesz , to sie widzi czy facet jest mocno zaangażowany czy tak sobie .... jak ich widujesz to poobserwuj i zdecyduj .... może jest szansa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rubika
Szansy nie ma. Wyjechał pół roku temu i kontakt się urwał kompletnie. tak tylko pytam, bo ostatnio coś mi się przypomniał. może to na wiosnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto nie ryzykuje ten nie żyje
szkoda .... napewno spotkasz kogoś dla siebie , życze ci tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rubika
Wiesz, całkiem się na razie tego nie spodziewam, ale dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytalam wszystkich wypowiedzi w tym temacie.. Tylko wypowiedz autora.. i zadam Ci jedno pytanie.. lub moze dam CI cos do zrozumienia.. Postaw sie w sytuacji ze jestes z Facetem i pojawia sie osoba kobieta ktora ma smake na twojego partnera.. (w tym przypadku Ty starajac sie za wszelka cene byc z jakims ZAJETYM facetem). Mam nadzieje ze nie zamieszalam i rozumiesz o co mi chodzi.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rubika
To przeczytaj wszystkie posty i zobaczysz o co mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalam.. i nadal utrzymuje swoja odpowiedz.. Jak bys ty sie poczula jak Tobie odbilaby jakas Fladra faceta ktorego Kochasz i z ktorym jestes szczesliwa.. A facet to taki czloiek ktoremu imponuje to ze ma powodzenie i zemimo tego ze jest z kims zwiazany ubiegaja o jego wzgledy inne kobiety.. Lecz jak Kocha zostanie z Toba..ale czy nie bedzie chcial posmakowac tego zakazanego keska? zastanow sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rubika
Nie mówję, żeby wchodzić z butami w czyjś związek, jeżeli faktycznie są ze sobą szczęśliwi. Mówię o tym, że nieraz jest tak, że kobieta spotyka się z mężczyzną, ale nie jest to typowe spotykanie się tzw "na serio". Wiem, bo sama kiedyś to przechodziłam Pare lat temu spotykałam się z kimś, wspólne spędzanie czasu, kolacje itp, ale nic nie iskrzyło. jakby ktoś patrzył na nas z boku, a nie znał nas za dobrze to by pewnie pomyślał, że jesteśmy parą tak na bardzo poważnie. Nic jednak z tego nie wyszło. A po roku on poznał kogoś i teraz są już 3 lata po ślubie. I dobrze się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×