Ty jeden a ich kilka

Prosimy o opowiesci dla rownowagi bo jak dotad to bylo tylko Ty jedna a ich kilku.

Wolałbym ja jedną i ich kilku. Jedna kobiete jest cięzko zadowolic a co dopiero kilka :p

ja też wole ja sama i ich kilku

mój jeden i ona dodatkowo mhmmmmmmmmmmmmmm.

miło...............

Samo zlo- masz rację,teraz kobiety staly sie takie wymagajace....!

kobiety nie moga ciagle siedziec cicho

Poza tym kręci mnie sytuacja z jedna kobieta i kilkoma facetami. Ta kobieta odgrywałaby wtedy role uległej i posłusznej suczki a ja mógłbym się poczuć jak dominujący samiec alfa :p

No i jeszcze ta podwójna penetracja Palce lizać :p

tez tak chce lubie tak...

Jednym slowem chcialbys dominowac w tym ukladzie, czy tak?

Jasne, ze tak ale kiedy np. oglądam pornosy podoba mi się ta dominacja kilku facetów nad jedna kobietą. Ta kobieta jest przeważnie wtedy taka uległa suczką. Bynajmniej nie oznacza to jakiejś przemocy ale po prostu dominacje kilku facetów nad jedna kobietą :) Wiem, że wiele kobiet kręci taka uległość. Ciebie nie?

Daria a co sądzisz o podwójnej penetracji. Próbowałas może kiedyś. Mnie to bardzo kręci ale niestety nie miałem okazji spróbować.

wiesz bylam w ukladzie 1+2,ale byla rownowaga!Nikt nad nikim nie dominowal!

Zależy co rozumiesz przez dominację. Ja uważam, że nawet w układzie 1 na 1 to facet zawsze dominuje.

To jest fajne, pod warunkiem,ze wszystko odbywa sie delikatnie , z wyczuciem....!

Nie lubię,jak mnie ktos doczegoś zmusza..!

Daria tu nie chodzi o zmuszanie tylko o pewna konwencję, która polega na tym, że uprawiamy ostry seks, ostre rżnięcie gdzie kilku facetów dominuje a ty jesteś uległą i zdominowana suczką. To nie ma nic wspólnego z przemocą.

Czy z tymi dwoma facetami robiłas tez podwójna penetrację. dla mnie to najwyższa forma dominacji. Jednocześnie posuwa cię dwóch facetów w obie dziurki a ty nie możesz się uwolnić nawwet gdybyś teoretycznie chciała. Oj kręci mnie to kręci :p

Zinterpretowales to po swojemu, moze masz racje, ale ja nie widze sie w tej roli....!

z dwoma kobietami jest jeszcze większy problem niż K+2M są cholernie zazdrosne i koniecznie muszą ze sobą rywalizować faceci się szybciej dogadają, wszak chodzi o dobrą zabawę

no niestety jedną z kobiet była moja kochanka z którą jesteśmy naprawdę bardzo blisko, chciała spróbować jak to jest z druga kobietą K+K nawet sobie chwaliła, ale jak doszło do spotkania we trójkę ... szkoda gadać do dzisiaj mi wypomina wszystko co robiłem, masz racje uczucia przeszkadzają w takich zabawach