Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gakko

Problem partnerki z akceptacja wlasnego ciala...

Polecane posty

Moja partnerka z ktora jestem razem juz od ponad pol roku... nie pozwala mi na dotykanie swojego brzucha i caly czas podczas rozmowy wspomina ze jest za gruba, ze ma za male piersi, ze za duze posladki, dziewczyna jest naprawde wspaniala, ma piekne cialo... Mam z tego powodu problemy, bo paranoja doszla do tego ze nie chce sobie robic zdjec ze mna. Powiedzcie jak mam jej pomoc, moje slowne zapewnienia nie wystarczaja... bo ona nadal swoje. Kochamy sie, i chce ja wesprzec w pokonaniu tej cielesnej fobii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metoda a la SZWEJK
permanentna lewatywa!!!!!!! :P a jak nie to psyche !!!!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo co ona
tyle, ze mnie nikt nie przekonuje, ze jest inaczej. Mo8im zdaniem jest tylko jedno wyjscie - dlugio i cierpliwie powtarzaj, ze jest piekna, ze atrakcyjna i ze cholernie cie pociaga itp. I potwierdzaj czynami, ze tak jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z poprzedniczka
non stop powtarzaj jej jakie ma wspaniałe ciało i jak bardzo cie kreci. troche czasu minie ale jak bedziesz cierpliwy to na bank uwierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam identycznie, i choruje na bulimię... ale mój mężczyzna ciągle zapewnia mnie że jestem śliczna, mimo że przytyłam 15kg :O poprzedniemu w ogóle nie pozwoliłam się dotykać... porozmawiaj z nią może o wizycie u specjalisty... z własnego doświadczenia powiem Ci że inaczej się nie da....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys był podobny problem
miałam podobny problem bo to ja wydziwiałam..ze tu mam za mało a tam za duzo... mój facet czesto powtarzał mi ze kocha mnie taka jaka jestem..ale my jestesmy 1,5 roku w zwiazku....i dopiero po roku udało mu się "mnie naprawic" teraz to spokojnie bez stresu chodzę przy nim nago... i nie przejmuje sie swoim wygladem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam wszystko co najgorsze... rozstępy,cellulitis,popękane naczynka i duze dupsko :classic_cool: też mi było na poczatku ciężko... ale mam wspaniałego faceta dzięki któremu pozbyłam się kompleksów :) musisz jej powtarzać że dla Ciebie jest najpiękniejsza na swiecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam podobny problem.. ale ja walczę z bulimią.. postaraj się przekonać ją żeby porozmawiała ze specjalistą. a ze swoej strony wspieraj wspieraj i jeszcze raz wspieraj!! tylko tez nie przesadzaj z komplementami bo odwroci sie to przeciwko tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upa upa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×