Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maria____ania

OD JUTRA DIETA DIAMONDÓW !!!!

Polecane posty

Gość kasiulenka123
Mam straszną ochotę na jakąś sałatkę owocową z orzechami albo słonecznikiem :P ciekawe jak to będzie smakowało ;) Basiu, ile udało się Tobie już schudnąć na tej diecie? I jak długo już na niej jesteś? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulenka123
Ja też uwielbiam pierożki, ale z kapustą i grzybami, albo samymi grzybami :p Myślisz, ze da radę zrobić kopytka z samych ziemniaków i mąki bez jajka, czy wyjdzie z tego jakaś papka, która się rozleci w garnku? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi? Już jakieś 2 kilo. :P To załóżmy na fejsie konto albo na nk wielbiciele pierożków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laska2012
witaj kasiulenka123 i bacha19. ja oczywiście kontynuuje dietkę. Wczoraj robiłam pierogi z kapustą i grzybkami i oczywiście nie obyło się bez spróbowania. Ale co tam , chyba czasami warto pogrzeszyć! Dzisiaj cały dzień praktycznie jestem na owocach bo nie miałam czasu na nic więcej, niestety teraz pada deszcz, więc mam ochotę na coś słodkiego - więc wezmę suszone jabłka. A jutro juz 7 dzień dietki! Jutro się zważe i zamelduję czy coś spadło.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulenka123
Kurczę, a ja się wybieram na bieganko :P Mam nadzieję, że Twój deszcz nie dotrze do mnie za chwilę, bo zbiera mu się już od rana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laska2012
Ja mieszkam na zachodzie , więc u mnie chmurzyło się od 12, a pada od 3 . Lato okropne, żal że to już prawie wrześień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo :) Ja wróciłam z godzine temu z wyprawy rowerowej. No zrobiłam z 10 km może lepiej... Byłam z tatą (O.O). Tak wiem trochę dziwne ale sie uparł :P Skończyłam właśnie wcinać Fantasje.... :P xD Wzrost: 164 Waga 65 Cel: ok. 55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulenka123
Ja też na zachodzie ;) Właśnie lunęło i to z piorunami :P A tak w ogóle odkryłam dobrą sałatkę owocową ;) banan dojrzałe nektarynki jabłko (ale w sumie chyba lepsza była by bez) słonecznik orzechy włoskie :) Pyyyysiooo :) A oto druga znana mi już od dawna: jabłko banan pomarańczko trochę rodzynek - jeszcze lepsza niż poprzednia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laska2012
No i w końcu pojawiło się słoneczko! Ranek zaczęłam od jabłka i 2 śliwek. Miłego dnia , pojawię się tutaj wieczorkiem.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laska2012
1 kg poszedł w zapomnienie - mam taka nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULUJE :p :* WYBACZCIE ŻE NIE PISAŁAM, ale wyjechałam na 2 dni do babci (tak i grzeszyłam, wiecie jakie babcie są). I wracam jak syn (raczej córka) marnotrawn-y/a. Dopiero wstałam, a już zjadłam kawałek ogórka i cukierka possałam xD Mlecznego. A planów nie mam. Będę sie meldować na bieżąco. Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulenka123
Witam :) No to ja się też pochwalę: po 10 dniach diety (w tym 4 dni na diamencikach :P) 2 kilo mniej, z tym, że w międzyczasie miałam @ więc pewnie się pozbyłam trochę wody :P. Tak czy siak, stanik już mnie nie dusi, a ze spodni się nie wylewa :D Starałam się biegać codziennie, może 2 dni sobie odpusciłam :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulenka123
Witam dziewczyny :* Widzę, że wątek nieco zamarł, więc trzeba go na nowo rozkręcić ;) Może ktoś jeszcze się skusi na wspólną walkę z kilogramami? :D Dla zachęty powiem, że jestem na tej diecie równo 2 tygodnie. Nie jest to jednak ścisła dieta Diamondów, ale nieco połączona z dieta rozdzielną ;] W sumie udało mi się już zrzucić 3,5 kg przez 20 dni (6 dni jadłam nieco mniej, bez słodyczy i fastfoodów, dopiero później dieta Diamondów). Do tego staram się codziennie biegać 30-50 min, bardzo wolnym tempem. Nigdy nie jestem głodna i powiem szczerze, że obiadem się opycham :P Oto mój przykładowy jadłospis: I śniadanie owoce (zazwyczaj winogrona - kilka kulek co pół godziny i np. o 11.00 banan), II śniadanie: ciemne pieczywo+ ogórek małosolny+pomidor+masło, lub pieczywo i surówka lub kefir owocowy (sam albo z musli), Obiad: np. polędwiczki (tak ze 3 :P) lub szaszłyk (duuuuży) lub kurczak z warzywami i za każdym razem tak 3/5 talerza surówek (z majonezem :P) Podwieczorek: zazwyczaj banan i orzechy, sam banan, banan z owocami lub pieczywo z warzywami i po godzinie idę biegać Gdy chcę iść biegać wcześniej to podwieczorek jem po treningu, albo od razu po bieganiujem kolację Kolacja: serek wiejski ze szczypiorkiem, pomidorem, papryka i majonezem :P, jajecznica na szynce z warzywami, jajka na twardo z majonezem i brokułami :P Wiem, wiem, majonez... Ale powiem Wam, że dzięki temu, że dodam niewiele majonezu, jestem bardziej syta. Wcześniej nie jadłam serka wiejskiego, ani surówek, bo zaraz byłam strasznie głodna. Chyba mój żołądek szybko je trawił :D a jak dodam majonez, to po pierwsze są smaczniejsze,a po drugie dłużej jestem najedzona. Aaaaa :P i udało mi się schudnąć: biust -5cm ;( talia -4 cm boczki -3,5cm biodra -2,5 cm :D udo -1,5 cm Nie wiem dlaczego zawsze najbardziej chudnę u góry, chociaż góra jest ok, a tyję " na dole" i najtrudniej tam zjechać :/ Ale się rozpisałam :D Pozdrawiam :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bońcia
Hello, jest tu jeszcze ktoś? Właśnie mam dzisiaj pierwszy dzień tej diety Diamondów. Wczoraj cały dzień czytałam na ten temat i baaardzo mi się spodobała ta dieta. Przygotowałam sobie wczoraj sałatkę, soki owocowe i warzywne a także kaszę z warzywami i pieczarkami i wszystko to zabrałąm ze sobą do pracy:) W domu zjem indyka z warzywami - super! Nienawidzę się głodzić...:( Właśnie skończyłam jabłko, mandarynki i sok jabłkowy 1-dniowy:) Czy ktoś jeszcze z wcześniejszych forumowiczek zagląda tutaj? Jak efekty diety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulenka123
Witam ;) Ja nadal dietkuję :) Co do efektów to prawie -7kg ;) Ale ostatnio grzeszę słodyczami. Do tego dużo biegam, więc pewnie to ma największy wpływ na wagę. Ale na tej diecie czuję się świetnie i już nigdy nie wrócę do schabowego z ziemniakami :p Moja dieta, to połączenie Diamondów i niełączenia ;] Z Diamondów przyjęłam jedzenie owoców do południa i dużą ilość warzyw do posiłków, a resztę zasad z niełączenia, bo są mniej restrykcyjne ;) Pozdrawiam cieplutko i życzę samych sukcesów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dija
Ja też od jutra przechodzę na Diamondów!!! Ponad 20 lat temu (po pierwszym wydaniu książki)byłam na niej, po porodzie. Ślicznie schudłam i trzymałam się ze 4 lata. Potem przyszła mroźna zima, stresy, rozwód i wróciłam do starego sposobu odżywiania. Dziś żałuję, bo - mimo, że przećwiczyłam chyba z milion diet- ta jest dla mnie. Wiem, że muszę zmienić sposób odżywiania i już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja dziś mam I dzień dietowania. Zawiodły WSZYSTKIE dotychczasowe diety:-( Wspierajcie, pomagajcie, bo już nadziei brak 5:30 pół jabłka, banan 8:00 jabłko 10:30 bułka grahamka z masłem, sałatka (pekinka, pomidor, papryka, oliwa z oliwek) 14:00 sałatka jak wyżej, 2 grube plastry zółtego sera 17:00 2 jabłka 19.30 gotowane warzywa z mieszanki mrożonej, herbata z mlekiem Jak na razie spore wzdęcie, niemożność wypróżnienia Nakierujcie proszę, wskażcie błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlee
Hej Diamenciki:) Ja przechodze na dietę od poniedziałku...bardzo mi się spodobała.. Choc przeszłam juz tysiące diet, nie poddaje się...wciąż mam wahania wagi, raz chudne sporo do 56 kg (mam 172cm), za chwile mi wraca z nawiązką..obecnie 75!!!!! AAAaaa...to straszne:( Mam nadzieję, że wątek sie odnowi i razem damy radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DżustysiA
Również zapoznałam się z zasadami diety i też mam zamiar rozpocząć od poniedziałku. A.B- W jak Ci idzie? Właśnie główkuję nad wstępnym jadłospisem - w moim przypadku bez konkretnego planu jedzeniowego wszystko bierze w łeb, bo chwytam, co mam pod ręką. I w ten sposób sporo się tego nazbierało. Pozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DżustA_88
Również zapoznałam się z zasadami diety i też mam zamiar rozpocząć od poniedziałku. A.B- W jak Ci idzie? Właśnie główkuję nad wstępnym jadłospisem - w moim przypadku bez konkretnego planu jedzeniowego wszystko bierze w łeb, bo chwytam, co mam pod ręką. I w ten sposób sporo się tego nazbierało. Pozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DżustysiA
Hmm... I chyba znów umarło... Ja w każdym razie melduję, że od tygodnia jestem na diecie, w piątek waga pokazała mi prawie 1,5 kg mniej. Nie jest najgorzej z tym jedzeniem, coraz więcej świeżych owoców i warzyw można kupić. A, jeszcze dodam, że w zeszłym tygodniu byłam na siłowni - zajęciach fitness 2 razy i raz tak poćwiczyć. W tym tygodniu jeszcze się zobaczy. Czy ktoś też walczy z wagą przy pomocy Diamondów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKdash
pobudka laseczki:) ja od jutra zaczynam dietę, wim że to dziwne że tak w środku tygodnia ale to nic:) pozdrawiam gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam o diecie kilka tematów.. od dłuższego czasu próbuję pozbyć sie tych kilku kg.. mam nadzieję, ze tym razem się uda :) wiem.. dziwi mój cel.. ale miałam już taką wagę i wtedy czułam sie najlepiej!! :) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KKKdash czekam na Ciebie :) razem raźniej! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKdash
No to super ze są żywi wsród nas :-) Ja już od tygodnia lecz niestety w weekend było strasznie!!! Poddalam się ;-(((( No nic ... Jutro bedzie lepiej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że będzie lepiej! :)) najważniejsze to pozytywne podejście i wiara w siebie! a poza tym wiadomo, że drobne odstępstwa (nie zbyt częste) nie rujnują naszych zmagań :) ja chciałabym aby ta dieta stała się moim sposobem na życie :) Jedyny problem.. to, czy mogę jeść płatki kukurydziane (zwykłe Cornflakes'y ) z mlekiem 0% (tylko te mi smakuje)?? uwielbiam te połączenie i mogłabym żyć tylko nim :)) Jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKdash
Trzeba poszukać kochana ,ja przeczytałam tylko to forum, także dużej wiedzy na temat tej diety jeszcze nie mam, ale damy radę;-))) ja tez chce by to był mój sposób na życie :-))) jutro odpisze z kompa i podam swoje wymiary i będziemy siedopingować ;-) whoop whoop !!!!:-)))))) happy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @Justa@
Moje drogie, też zaczęłam walczyć. Też mam nadzieję, że przemieni się to w moje stałe nawyki. Powiem szczerze, wydaje mi się, że nie powinno się łączyć płatków z mlekiem, wg. Błaszczyszyn lepiej w ogóle unikać mleka. Ale ja mam na tą dietę swoje poprawki ;) jem musli z owocami i 0% jogurtem naturalnym i nie mam zamiaru z tego rezygnować - osobiście uważam, że to zdrowe :) A jak mam ochotę, to piję kakao. Staram się natomiast rzeczywiście rano jeść do 12 tylko owoce, potem dużo warzyw - jeszcze trochę i zostanę sałatkowym ekspertem :), które jadam albo z jakimś mięskiem albo ziemniakami/ ryżem/ makaronem. Ostatni posiłek jadam jak się da to o 20, ale czasem wracam później, więc wtedy nawet o 21. Mój cel to przede wszystkim zmniejszenie obwodu, idealnie byłoby gdybym wchodziła w 38 :D Obecnie mam 42, a czasem nawet 44. Ale postaram się być cierpliwa. Jest o tyle fajnie, że jest coraz więcej świeżych warzyw i owoców. Ostatnio zajadam się ananasami ;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlee
Uuu...widzę, że dziewczynki się mobilizują:) I TAK TRZYMAĆ!!!:) ja co prawda miałam zacząc już wczesniej, jak pisałam...i 3 dni sie udało...:P poczułam się lżejsza...ale potem grille, imprezki i huuk;/ Ponawiam próbę po raz kolejny, razem będziemy silniejsze:) Proponuję, abysmy wymieniały się przepisami, co Wy na to? Będziemy codziennie opisywać co przygotowałyśmy..pomysł się podoba? Buuuźki:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×