PRZECZYTAŁAM COŚ O PIERSIACH I SIĘ ZAŁAMAŁAM!!!!!

przeglądałam wcoraj ostatni numer Twojego Stylu- jest tam artykulik o jakichś nowych stanikach sportowych...i jakoś wplątane info , że PIERSI NIE SĄ PODTRZYMYWANE PRZEZ MIĘŚNIE TYLKO PRZEZ WIĄZADŁA COOPERA; JEŚLI RAZ JE SIĘ ZERWIE TO PIERSI NIE POWRÓCĄ JUŻ DO POPRZEDNIEGO WYGLĄDU.... :O mam 19 lat...dość duże piersi, ale niestety trochę wiszą...przez jakiś czas ćwiczyłam w baardzo nieodpowiednim staniku :( teraz sie załamałam :( co myślicie o tej nowince? :O

tak to prawda...niestety. Raz urwane więzadło i na zawsze pierś opada - jak zwiotczałe ciasto. Rzadko sie to zdarza aby obie piersi jednocześnie sie oberwały. Ale jak jedna się obsunie to druga moze niebawem...

:O !!

dobra...niech bedzie więzadło....:O ...dla mnie to juz zadna różnica ;P

sorry masz rację...nie jestem jeszcze wprawna w pisaniu na klawiaturze komórki

...czyli w takiej sytuacji pomóc moze tylko operacja? :(

a szkoda ze zadna :O przykre to w sumie :(

skoro już tego nie posiadam....

a potem zona też tak miała. Ale po porodzie i karmieniu naszej Kasi wszystko wrócilo do normy. Teraz ma piękne jędrne i sterczące piersi.

typu niepełna miseczka b są też skazane na takie opadnięcie?? ja też ćwiczę i nie zawsze obieram do tego odpowiedni stanik

- no może trochę wieksze - to zalezy od pory cyklu - i jakoś mi nigdy jeszcze nie opadły. To bujda z tym opadnieciem! Piersi po prostu na skutek rozwoju ciała kobiety ulegają zmianom. Przecież to normalne! Ale czasem dla podtrzymania n na duchu prosze mego chłopaka o dodatkowa porcję pieszczot brodawek i masaż piersi....