całkowity zakaz aborcji-----szkoda słów

http://kobieta.wp.pl/kat,26355,title,Aborcja-daje-zycie,wid,8775042,wiadomosc.html?rfbawp=1174224379.741 w tej kwesti powinno pytac sie o zdanie społeczenstwo a nie jakis załosnych pajaców nie majacych o tym pojecia w tym popierd....go romka. dlaczego ktos ma decydowac o moim ciele, decydowac za mnie, co to ma byc ale czego mozna sie spodziewac w tym nienormalnym kraju.poczytajcie sobie artykuł ...paranoja

Całkowicie się z tobą Paulka zgadzam.

takie proste i oczywiste, to nie byloby w ogole domow dziecka. Zakaz aborcji wbrew pozorom spowoduje spadek urodzina, bo ludzie beda sie smiertelnie bac wpadki. Przedtem wiekszosc woadajacych jednak i tak rodzila, teraz ludzie sie boja siebe dotknac albo jada na zabieg za granice. M. in dlatego tak bardzo spadla ilosc urodzen.

za wpedzenie dziewczyny w niechciana ciaze nie beda karac wiezieniem albo obcieciem kutasow zakaz jest jawna dyskryminacja plci. Dlaczego konsekwencje zawsze ponosi kobieta? Ona częstonie chce zbizenia, to facet jest zawsze aktywny. Karac facetow, jesli juz.

Dopoki facetow:O Jak mnie wkurzaja przy okazji kwestii aborcji poruszane jakies podzialy mesko-damskie. Tak jest,ze to kobieta ponosi fizyczne konsekwencje wpadki,ale sama by tego nie zaliczyla, a gadanie,ze najczesciej kobiety nie chca, to dla mnie jakies sredniowieczne zacofanie.

pijacy gwalca zony, one maja potem dziesiecioro , facetom nic! Jesli facet ma prawo do gwaltu, to kobieta do abarcji ( choc ani jedno ani drugie nie jest dobre)

Mężczyźni nie mają prawa do gwałtu- są za to karani. Kobiety nie mają prawa do aborcji- są za to karane. Aborcja i tak jest w Polsce zabroniona, więc zaostrzenie przepisów niczego nie zmieni. Zgwałcona kobieta musi na własną rękę szukać lekarza, który usunie ciążę i musi za to płacić z własnej kieszeni. Podobnie sytuacja przedstawia się w przypadku kobiety, która jest chora i urodzenie dziecka mogłoby spowodować jej zgon, musi sama krzątać się po podziemiu aborcyjnym w poszukiwaniu odpowiedniego ginekologa specjalizującego się w tego typu zabiegach, nikt jej aborcji w szpitalu nie wykona. Jeśli mówimy o płodzie skazanym na wieczną agonię, matka ma o tyle utrudnione zadanie, że lekarze zbyt długo zwlekają z poinformowaniem pacjentki o ciężkich wadach rozwojowych płodu i na aborcję jest czasem za późno. Myślę, że usunęłabym ciążę będącą wynikiem gwałtu. W takim przypadku byłabym ofiarą, ofiara nie musi ponosić konsekwencji czynów popełnionych przez sprawcę.

na ogol sie ich nie zglasza. ajesli nawet, to policja wysmieje.

hey chyba nie rozumiecie, przesłania prl chce całkowitego zakazu takze w sytucaji gdy ciaza jest wynikiem gwałtu, gdy dziecko urodzi sie z wada , i gdy ciaza jest zagrozeniem dla zycia matki...np.... pani X ma powazne problemy w ciazy i jest ona dla niej zagrozeniem zycia,w tym moze spowodowac smierc ale nie moze usunac ciazy ....musi umrzec teraz rozumiecie paulka obecne prawo wykazuje usuwanie ciazy w tych 3 przypadkach, ale madrzy chca wprowadzic tam 3 słowa całkowita ochrona płodu, czyli niezaleznie czy dziecko bedzie chore, czy matka moze umrzec...bo i tak nie usunie bo nie wolno...do tego sprowadza sie zmiana prawa.CAŁKOWITY ZAKAZ ABORCJI......

jak ktos bedzie chcial i to i tak przeprowadzi aborcje i tak... ale szkoda ze barany z rządów postrzegaja kobiety jako inkubatory, bezwzglednie majace rodzic dzieci...:o i w takich chwilach ciesze sie ze biore tabletki, mimo skutków ubocznych...

Niedawno czytałam wypowiedź pana premiera, który twierdził, że zaostrzenie przepisów nie spowoduje, że nagle ktoś będzie zmuszał zgwałconą 13-latkę do urodzenia niechcianego dziecka. Stwierdził, że do zgwałconej kobiety można apelować, żeby nie usuwała ciąży, ale nikt nie ma zamiaru jej zmuszać. To ja już teraz nie rozumiem, o co im chodzi.

aborcja po gwalcie-jak najbardziej tak!!!!

kaktus mi wyrosnie na glowie, jesli ten calkowity zakaz w ogole przejdzie, wiec wezcie sie juz tak nie podniecajcie. to jest jedna wielka prowokacja ze strony LPR, zreszta ta partia ma to do siebie, ze woli wymyslac problemy zastepcze i wokol nich rozpetywac dyskusje, a przy tym \"zapominac\" o prawdziwych. dokladnie tak, jak Giertych w edukacji - wielki mi problem, mundurki, czy nie, akcje, nie akcje, a o placach dla nauczycieli cisza jak makiem zasial :O

nikt sie nie podnieca tylko wyraza swoje zdanie

całkowita ochrona płodu + kara śmierci czyli życie nie równe życiu igrzysta dla ludu po prostu! ważne żeby odwrócić uwagę od całego tego burdelu.... bo przecież dopilnowanie zakazu aborcji i tak jest nierelne.... i od wielu lat nic się nie robi aby zmniejszyć gigantyczne podziemie !!!!!!

Paulka123 -----> poczekamy az ciebie ktos zgwałci, zajdziesz w ciążę i wtedy bedziesz mogła wypowiadac się w tej kwestii, naprawde żałosne te wypowiedzi:P

"zrzekasz sie praw i po kłopocie" - Paulka....litości. Dla kogo po kłopocie? Dla matki? Jesteś matką? Ciało kobiety to nie worek. Nawet ta, która oddaje dziecko nosi długo efekt po ciąży: bo hormony, bo mleko w piersiach, bo baby-blues, bo szok poporodowy, bo np. uszkodzenie zdrowia na skutek ciąży itd. A do tego nie raz wieloletnia silna depresja z powodu oddania dziecka ( np. pod naciskiem rodziny, bo matka nieletnia ). Dla tego dziecka też po kłopocie????? Życie bez mamy, bez jej ciepła, bez uśmiechu, bez jej ciepłej piersi, bez czułości, tulenia, być może bez szans na adopcję przez wiele lat, a może całe życie w bidulu. A potem co? Ulica? Nie każde dziecko z sierocińca znajduje ciepły kochający dom, zdobywa świetne wykształcenie i pracę.... że tak powiem rzadko które. Ale co tam, niech ich będzie setki, miliony! Powiedziałam sobie, ze nie zabiorę głosu na tym topiku, żeby nie wiem co. Ale kurna, nie wytrzymałam.

dla mnie to chore zeby rodzic dziecko z gwaltu, ciekawa jestem czy jakby niedaj boże (bo nikomu tego nie zycze nawet jemu) zgwalcili corke pana giertycha to czy tak bardzo by chcial by jego corka urodzila to dziecko WĄTPIE

Paulka wyobraź sobie że masz swoje dzieci, kochającego męża, i pewnego dnia zostajesz napadnieta i brutalnie zgwałcona. Nie możesz się po tym zdarzeniu pozbierać psychicznie, mąż jest nie swój ( bo nie wie jak sie w tej sytuacji zachować ) a Ty dowiadujesz sie że jesteś w ciąży z draniem, który Cię skrzywdził. Wiesz co wtedy się dzieje??? Wali się wszystko, całe Twoje życie. Co powiesz swojemy dziecku? Jak mu to wytłumaczysz? Jak zniesiesz myśl że jesteś zmuszona nosić w sobie płód tego drania. Dzień po dniu, przez dziewięc miesięcy przezywałabyś koszmar i obrzydzenie do samej siebie, a mąz? No cóż Ciężko powiedziec jakby sie zachował, wiedząc że nosisz w sobie dziecko jakiegoś zboczeńca. Ja osobiście bym zwariowała, i mówie to bez przenośni. Napewno zrujnowałoby mi to życie rodzinne, cały świat i zdrowie psychiczne. Nie umiałabym z tym żyć i normalnie funkcjonować. w tym wypadku bezdyskusyjnie usunęłabym ciążę.

no właśnie:(

nie masz w sobie małego człowieka tylko zlepek komórek...zarodek itd... Kobieta w 9 miesiącu brutalnie zamordowana i jej oprawca: sprawa głośna ostatnimi czasy. Oprawca odsiaduję karę za zamordowanie kobiety,ale jej płód nie został uznany jako człowiek (mimo 9 miesiąca) i za to nie siedzi. A osoby, które pomagają w usunięciu czegoś/kogoś, kogo się nie chcę (dziecka,płodu) mają być karane? Do ciąży trzeba dojrzeć! I prosze nie pisać o antykoncepcji, bo czytając ten artykuł mamy ewidentny tam przykłąd kobiety, która się zabezpieczała a w ciążę i tak zaszła.

Paulka - TY nie rozumiesz, ale daj zadecydować innym o sobie. Ja mam zupełnie inne zdanie, ale to nie znaczy, że uważam, że jesteś dziwna, bo urodziłabyś dziecko gwałciciela. Postawa godna pochwały, ale nie ma się co zarzekać, bo życie potrafi robić takie niespodzianki, że czasami cały nasz światopogląd wywraca się do góry nogami i robimy rzeczy, o które nigdy byśmy siebie nie podejrzewali.

jak dla mnie to paranoja :O nie ma zgody na aborcje, nie ma zgody na eutanazje ale ludzi chorych na raka po 65 roku zycia nie trzeba leczyc :O porazka na calej linii :O

Nie rozumiesz, to nie chodzi o nienawiść do dziecka, absolutnie. Tu chodzi o psychikę kobiety po takim dramacie. O to że w jednym momencie wszystko sie zmienia. To jest bardzo trudne do opisania. Ja osobiście nigdy nie usunełam ciąży i ten problem generalnie mnie nie dotyczy. Mam bardzo słabe ciąże i gdybym zaszła a niechciałabym donosić to wystarczy że umyję okna i zawiesze firanki i po ciąży. W moim przypadku jest to dramat, ponieważ staram się z mężem o drugie dzieciątko, ale gdyby mnie spotkało coś tak dramatycznego, napewno nie podtrzymywałabym tej ciąży, od razy zrobiłabym porządki domowe i ten dramat by mnie ominął. Ale są kobiety, które są silne i zdrowe i im współczuję bardzo. Lpr nawet sobie sprawy nie zdaje ile krzywdy wyrządzi wielu, wielu rodzinom. Żal mi równiez kobiet, które mają już dzieci i następna ciąża jest zagrożeniem dla ich życia. Co one będą wtedy przeżywać jeśli zajdą w ciąże i panstwo nasze skarze je na śmierć? Jakim prawem oni decydują za nas kobiety, tego nie jestem w stanie zrozumieć. Do 8 tygodnia powinni pozwalać kobietom usuwać ciąże, ale tylko w tych przypadkach, które są teraz zatwierdzone konstytucją.

to jest złe myślenie, ale Twoje, więc ingerować w nie nie będę. Do póki nie odnajdę w sobie chęci bycia matką dziecka mieć nie chę. A jak zdarzy się sytuacja, która zmusi mnie do wykonania zabiegu zrobię to bez wahania.

Ulegamy jakiejś paranoi, bez przesady, początek ciąży to jeszcze nie jest człowiek, ten zarodek jeszcze niejest unerwiony, dopiero co sie zawiązuje. A co z plemnikiem w takim układzie? On też jest żywy i z niego powstaje życie. Czy mężczyźni, którzy się masturbują i wycierają w ręcznik papierowy brutalnie mordując plemniki, będą równiez podlegać karze? Paranoja.

A najlepsze jest to ,że projekt LPR poparł kler i emeryci, :/ Ehh.... co za kraj

Paulka jesli urodziłabyś dzieciątko z gwałtu, to tylko pogratulowac postawy. Ale wiele kobiet nie podjęło by takiej decyzji i tu chodzi tylko o to żebyśmy miały wybór.

Zostałam zgwałcona , choc bez pełnej penetracji- w biały dzień o piatej rano , latem , w uliczce, która idzie miedzy polami - mijałam ludzi idacych do pracy, a chwilę pózniej lezał na mnie typ , walił moja głową o ziemie , krzyczał pokaż pizdę kurwo , a wreszcie wpakował we mnie irekę . Ja nigdy nei była jeszcze z mezyczną - to był mój pierwszy raz . Potem tzrymajac mnie zwalił nade mną konai i spuscił sie na moje piersi. Dokładnei tak to wyglądało. Efekt?Obrzydzenie, obrzydzenie dosiebie do tego stopnia,ze chciałoby sie przestać istnieć. Przez trzy lata prawie nie wychodziłam z domu, bałam się kazdego męzczzny , bałam sie dotyku, balam sie patzreć w oczy męzczyznom, bałąm sie kiedy na ulicy pełnej ludzi szedł za mną mezczyzna, wyidealizowałam jednego faceta,ze gdyby był przy mnei nigdy by do tego nie doszło . Po 5 latach od tego dnia nadal nie jestem w kontaktach z mezczyznami spokojna - w ogóle mam z tym problem... A tutaj dowiaduję sioę o niewinnych kruszynkach...Dziewczyno, wiesz jak to jest kiedy nigdy nei byłaś z facetem, w ramach swojego pierwszego razu uslyszeć - masz ciasną szparę kurwo? Nie weisz, nei masz o tym pojecia.Wolałabym wyskoczyć oknem niż urodzić bachora tego skórwysyna, który na samym wstępie rozwalił mi pół zycia - ja nei potarfię nawiazać zadnej blizszej relacji z męzczyznami, jestem zimna jak głaz - szczerzerozmawiam tylko z jednym.

dokonywac aborcj, w zadnym wypadku. Ale racja z hipokryzja - kara smierci, nie leczenie ludzi po 65 roku zycia. Juz pomijam to,ze jak patrze na facjate p Sobeckiej to flaki sie we mnie przewracaja - LPR liczy morale i intelekt swoja miarą - nie identyfikuje sie.