DZIEWCZYNY KOLEGÓW MOJEGO FACETA MNIE NIE LUBIĄ

Niewiem jak się zachowywać przez to czuję się źle w ich towarzystwie i wcale nie mam ochoty do nich jeździć ale wkońcu to jego znajomi. Co powinnam zrobić

nic nie lubia cie, bo zdemaskowałs ich, ze sie wtracaja tam gdzie nie powinni, ze mimo wieku i tak nie maja wiele do gadania bo ich zwiakzi sa dla sexu, z samotnosci i kompletnie nie wiedza co to zwiazek - widac to po ich radach - nie pisz zyczne itp:O to h... nie znajomi znajomi pragna szczescie kolegi a nie radza mu tak, by to szczescie stracił a moze nie lubia cie, bo nie jestes z ich elity:P wiesz oni kasa, panienay i maja sie za niewiadomo co. olej ich

jakich radach niewiem o co Ci chodzi nikt nikomu nic nie radzi. Co do elity hehe to raczej oni nie są z mojej

i ja napisałam że one mnie nie lubią jego koledzy mnie lubią

napewno trzymaja stzame z A. zal im ze ciebie wybrał a ona taka biedniutka.. a juz pokazała swa twarz co umie zrobic i do czego sie posunac by zdobyc co chce o malo cie nie wykasowala - czarna magia, lalaki z wosku durne babsko!

chyba mnie z kimś mylisz bo nie łapie o co Ci chodzi;(

"odzyskasz ją" to osoba co najmniej niezrównoważona psychicznie. Trzeba ją chyba ignorować, bo tego bełkotu nijak nie da się zrozumieć, nie wspominając o tym, żeby czerpać z niego jakieś rady.

no właśnie zastanawiam sie o co tmu komuś chodzi

???????

wracając do tematu kto mi coś poradzi?

a to normalne nie jestes z ich elity! one to takie boginie za kase facetów:P ulalalane, madre, 3 szkoly, kasa, sex na wierzchu, z mediow wiec patrza na ciebie z gory... olej ich, sa nie warte tym bardziej, ze tez glupia radzą, sa niedojrzałe

kontakty z tymi osobami. W końcu jesteś dziewczyną swojego faceta a nie jego kolegów i ich partnerek i nie musisz się do nich na siłę "łasić". Poza tym, nie musisz przecież w imię uczucia robić tego, co akurat nie sprawia Ci przyjemności. Twój partner powinien zrozumieć.

wiesz z samymi kolegami jego moglibyśmy się spotykać ale każdego dziewczyna poprostu doprowadza mnie do szału. Ale nie chce odsuwać go od znajomych a wiem że sam nie spotka się z nimi. troche jestem w kropce

hehe łaszenie sie to nie w moim stylu nigdy tego nie robie:)

dziewczyn, ktore ciebie nie lubią ?

i c to znaczy ze one nie sa z twojej elity? moze sprawiasz wrazenie wynioslej i zimnej suki?

ile ich jest narazie są to trzy dziewczyny bo nie zdążyłam poznać. Co do tej elity to poprostu była odpowiedz na wpis wyżej przez kogoś niezrównoważonego. Mniej w skrócie opowiem jaka ja jestem jakie sa one może z tego coś zrozumiecie bo ja nie rozumiem. A mianowicie ja jestem z dużego miasta oni wszyscy łącznie z moim facetem są z małych miasteczek. Jestem młodsza od nich o trzy lata. Patrząc na ich wyglad i mój: Jedna z nich nie powiem dobrze się ubiera podobnie jak ja chodzi na solarium(oczywiście bez przesady nie spalona solarką) druga jest zwyczają dziewczyną. Ja jestem blondynką szczupłą mam długie ładne pazurki . Piszę o wyglądzie bo w sumie na pierwszy rzut oka to ocenia się w człowieku. Ja poprostu czuje że do nich nie pasuje ale niechce żeby przeze mnie stracił kontakt z ludzmi których bardzo długo zna. Co mam zrobić żeby on był zadowolony a ja nie musiałabym nic udować i też czuć się dobrze

wyglada ze ty ich nie lubisz a nie odwrotnie ... i ty sie zle czujesz z nimi

nie zle to interpretujesz. Przykład: Spotykamy się z jego kolega i jego dziewczyną. Panna mnie cały czas obcina robi jakieś głupie docinki i tym podobnym. Ja oczywiście widząc to nie jestem dłużna i robię to samo.

????

Jak pownnam się zachowywać udawać że wszystko gra czy dawać im odczuć że nie dogadamy się przez ich zachowanie

poradzcie coś mi?