faceci wyjechali za granice jak wydziweczyny dajecie rade???

jestem z moim facetem 2 lata poznalismy sie jak mialam 17 on po nowym roku wyjechal do angli ja mam do niego dojechac po maturze ale to nie to jest najgorsze wszyscy w kolo dowalaja mize ja glupia wierna a on pwenie tam sie z kazda bzyka a ja nawet dfo knajpy nie chce wyjsc ze znajomymi (gdyby nie te docinki napewno bym poszla) nawet mama ostatnio mowi a daj sobie spokuj z ta miloscia masz dopiero 19 lat on juz pwenie inna tam sobie znalazl a ty tu siedzisz i tesknisz idz sie zabaw ze znajomymi zobaczysz co do czego to nawet nie bedzie chciala cie zabrac do siebie jak z wami bylo piszcie bo ja juz nie wyrabiam a tu jeszcze 3 miechy

wytrzymaj to przeciez niedługo już.a on napewno czeka i wcale nie posuwa panieniek co najwyżej wali sobie konia(nie wiem czy to Cie jakos pociesza i sorki za to stwierdzenie) juz niedlugo i bedziecie razem tez tak mam tylko ze czekam do matury zeby zamieszkac z chlopakiem chociaz i tak sie czesto widujemy bo cale weekendy i raz w tygodniu jeszcze ale jednak chcialabym codziennie przy nim zasypiac... i wogole uczyc mi sie nie chce tylko ochrzany od mamy dostaje... :(

tez to niedawno przezywalam moj wyjezdzajac planowal zostac pol roku ale wrocil po 4 miesiacach bo ciagle plakalam do sluchawki:) a tak na powaznie to jemu bylo jeszcze gorzej niz mi w Polsce my tu mamy rodzinki i przyjaciol a oni wyjezdzajac sa sami a co do zdrady hmm.... jakby mial sie bzykac z innymi laskami moglby to robic i w Polsce znam pary ktore mieszkaja od siebie dwie ulice isie zdradzaja skoro ty wytrzymujesz to czemu on nie ma A ci pseudo przyjaciele ktorzy pocieszaja cie ze twoj chlopak cie zdradza po prostusadza po sobie tzn jak oni by sie zachowywaliw takiej sytuacji zazdroszcza ze macie do siebie zaufanie powodzenia dasz rade mysl o tym jak bedzie cudownie jak juz do niego dojedziesz ....

Odkopuję