Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wstydliwa baba

mam 27 lat, urodziłam dziecko a nadal wstydze sie ginekologa

Polecane posty

Gość wstydliwa baba

kazda wizyta to dla mnie katorga, mam wrazenie ze kazdy lekarz sobie ocenia kobiety ta ma fajna ta nie.... wiem ze to chore. Mam wizytę za 3 dni a boję sie jakbym szła 1 raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie za bardzo
to chodz to baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodze do lekarki i jest bardzo fajna. Kiedyś bardzo się bałam a teraz wogóle- wchodze na luzie. Ale zazdroszczę ci że masz już dziecko bo ja właśnie bardzo boję się porodu i tych wszystkich badań.Zawsze się bałam nawet pobrania krwi i tak jest do dzisiaj. Niewiem jak to kiedyś przeżyje!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwa baba
bo już myślałąm ze dla innych to taka rutyna,, ze bez krempacji. U nas w przychodni jest babka ale wredna ze wszyscy mówia ze lepiej isc do faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kumpela tak się bała pobierania krwi, zawsze mdlała, wysyłała inną kumpele, żeby za nią krew oddawała na badania do książeczki zdrowia a potem urodziła 4 dzieci :D teraz już ją żadna krew nie rusza :D:D:D przywykniesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piracica
a ja mam 31 i troje dzieci i jak mam iść do ginekologa, to tylko cykam się, czy moja "fryzura' go nie zaszokuje. Ale ostatecznie to dla mojego Misia ta fryzura jest, a nie dla specjalisty. Raczej bym się wstydziła, że mi jakąś chorobę wstydliwą wykryje ;), ale tak często chodzę, że nie ma czasu się nic wykluć :D zawsze trochę zwykłego ludzkiego zażenowania jest, ale mój lekarz jest kulturalny i nawet mu powieka nie drgnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111
wizyta u gina to nic w porównaniu z wizyta u proktologa,tam to dopiero wstyd człowieka ogarnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja chodze
do gina dosc czesto... najpierw do faceta..a potem do kobitki:)..w ogole sie nie krepuje...kobitka jest tak w porzo...zawsze hihi haha:):) a na poczatku chodzilam jak odretwiala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam wczoraj
tak na kontrolę , no i lekarz sie pyta co mi dolega po co przyszłam" a ja "na przegląd". On był bardziej czerwony potem ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×