Za komuny kobiety były bardziej cnotliwe bo niedziewicom ciężko było o męża

Porządna kobieta miała rygor moralny i nie wskakiwała tak łatwo do łóżka, bo bała się, że może zostać na lodzie. Albowiem gdyby oddała się temu niewłaściwemu i on by ją zostawił, to żaden by jej już nie chciał na żonę, bo ona nie mogła by już mu dać dziewictwa. I tak powinno być. Każdemu facetowi należy się ta przyjemność - dziewica na żonę . Życzę tego każdemu mężczyźnie! Tu nie chodzi o sam system, tylko o to, że w tamtej epoce łatwiej było facetowi znaleźć dziewicę. A teraz to trudno nie tylko o dziewicę, ale nawet o dziewczynę o "niezbyt nadmiernej" "przeszłości". Teraz to młode dziewczyny zaczynają się ruchać w wieku 14 lat, a powiedzmy w wieku 20 lat mają już na koncie kilku facetów z którymi się przespały i to nie tylko w związkach, ale też w przygodnich sytuacjach.

w kazdym razie nie musialy sie tak pilnowac, bo co czwarta ciaza byla usuwana

ach te wstrętne kobiety....tylko pomyśl sam co piszesz....z kimś one spały...czy czasami nie z tymi wstrętnymi facetami? :) do tanga trzeba dwojga...... a jeśli sie czegoś wymaga to samemu trzeba być kryształowym ...a jesteś?

:o

a jak to było z facetami za komuny?

Ale przynajmniej faceci omijali szerokim łukiem jako kandydatki na żonę kobiety, które nie były im w stanie dać swojej cnoty.

chyba nie będę wdawać sie w taką dyskusję bo zbyt nerwowa jestem. zawsze powtarzam...nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe....jesli wszyscy by tak postępowali świat byłby o wiele lepszy.... ale jeśli ktoś wymaga od innych...ale sam nie świeci przykładem to bym takiego\" udusiła\" bez mrugnięcia okiem.....

Pierwsza kobietą, z którą spałem była moja przyszła żona. Ona też wtedy była dziewicą. Byliśmy już po dwudziestce.

kowiety były cnotliwe a 50 %facetow chlało !!!! a to ze teraz wiemy co to antykoncepcja to żle?

Lepsze picie niż puszczanie się. Lepiej chlać niż być niecnotliwym.

a najlepiej ćpać :O weż ty synku zacznij myśleć, co piszesz

Wolałbym laskę która np. przypali czasem trawkę, czy nawet wezmie extasy a jest dziewicą, niż taką, która nigdy nawet nie próbowała narkotyków a jest puszczalska.

Nic sie chyba nie zmienilo ,bo wtedy tez dziewczyny potrafily pojsc do lozka za pierwszym razem.Jezeliby tak nie bylo ,to co to bylyby za imprezy?

?? za komuny miałam 20 lat, wtedy wyszłam za mąż mimo, ze miałam wcześniej czterech facetów w óżku potem zostawiłam męża i wyszłam za kolejnego żadnych problemów nie było ;) współczuję ci chłopcze krzywdy wyrządzonej przez rodziców w dzieciństwie :D

Przywracasz mi wiare w normalnosc! Dziekuje Ci!

Akurat za komuny były i u nas kolorowe lata 70 i kurestwa było tyle samo, co teraz. Mało tego, moi rodzice, których młodośc tez przypadała na lata 70., dziwią się, że ja jeszcze nie teges i uważają za szczyt głupoty branie ślubu bez wcześniejszego wypróbowania partnera w łózku a wręcz bez wcześniejszego wypróbowania kilku partnerów. Wcześniej też nie było lepiej- mój pradziadek miał 4 żony:p

W sumie było jeszcze gorzej niż teraz, bo byli tzw, gitowcy, którzy byli odpowiednikami dzisiajszych dresów i oni wozili swoje laski fiztami 125 i je tam posuwali, tak dla sportu, a te, co się z nimi prowadzały, dbały tylko o to, żeby się przespac z fajniejszym gościem. A z drgiej strony byli ludzie kompletnie na luzie, zafascynowani ruchem hipisowskim, którzy się też pieprzyli jak króliki, tylko w innej nieco konwencji. Nie na darmo własnie w latach 70. w Polsce pojawił się AIDS, sieroto.

różnica jest taka że o czym sie nie mówi to w zbiorowej świadomości często nie istnieje teraz nie ma tabu w rozmowie, kiedyś było zachowanie jednak było takie samo, choć nie zwerbalizowane i nie ukazane w mediach a kto uważa inaczej - ten naiwniaczek :)

Ale kiedyś się o tym mówiło. I było usuwanie ciąż, romanse w pracy, zdrady itd. Tyle, że dopiero jak zaczęto mówić o chorobach, jak w 1981 chyba roku pierwszy raz zaczęto robić statystyki dotyczace AIDS itd., to ludzie zaczęli panikować. Madonna pokazywała dupsko w tv, w latach 80. lansowali się w teledyskach geje, modne było robienie z siebie dewianta, tak w kulturze masowej, teledyski utrzymywane w takich dziwnych klimatach- skóra, pejcze. Serio:) A to, ze w Polsce o tym nie mówiono w rządowej tv nie oznacza, ze ludzie się nie seksili. A w czasie wojny? WIecie, ile osób było zgwałconych, zwłaszcza po przejściu Armii Czerwonej?:( W PRLu było pełno zboczeńców. Wystarczy sprawdzić policyjne statystyki. Osobiście znam osoby, które zostały zgwałcone w latach 80. . Tyle, że nie było tvnowskiej Uwagi i Ryszarda Cebuli, który biegałby za nimi z kamerą.

kurna myślałam ze sie wypowiem ale to jest zbędne -jesteście zajebiści:D jestem deską przegrałam życie no proszę pani:) pięknie

jak w wieku 20 lat spałaś już z 5 facetami to jesteś zwykła dziwką co się pewnie zaczęła jebać w wieku 15 alt :(

nie mówiło się o tym kiedyś tak jak dzisiaj widziałaś stare podręczniki do biologii albo pożal sie boże podręczniki "dla gosposiek" ? omijało się zupełnie pewne słowa, prl-owskie słownictwo bardzo zachamowało polski język erotyczny wiadomo, że ludzie o tym rozmawiali, ale jako temat publiczny było bardzo silnym tabu a i nie porównuj mentalności polskiej i zachodniej, bo to olbrzymia różnica a kwestia aborcji to akurat nie sprawa tamtego "wyzwolenia czy moralności" , ale odsunięcia kościoła od jakiejkolwiek władzy

do do a z jakiej wsi pochodzisz twoje zdanie obchodzi mnie niesamowicie, do prawdy :D

*zahamowało

włączcie sobie na polsat:D

Tak widziałam:) Cytaty z książki: \"Dbaj o siebie\". wydał ją w 1966 roku Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich. autorzy: Maria Szczawińska i Dr Kazimierz Bacia: \"Stroną kierującą w intymnym życiu małżeńskim jest mężczyzna, bo tak jest zbudowany i takie już jest prawo przyrody. Jednakże i kobieta nie może zachowywać się biernie, a tym bardziej okazywać niechęci do współżycia z mężem. Do obowiązków małżeńskich kobiety należy współuczestniczenie w zbliżeniu płciowym, a nawet troska o nadanie mu atrakcyjniejszej, bardziej estetycznej i higienicznej oprawy. Czysta pościel oraz czysta i możliwie ładna bielizna, wymyte i pachnące świeżością ciało, miły u śmiech i okazana szczera serdeczność na pewno wpłyną na wzajemne uprzyjemnienie pożycia małżeńskiego i przyczynią się do przeżyć, łączących silną więzią obydwoje małżonków.\" \"Mąż, który ma serce dla żony, jeśli mu się zdarzy napić wódki, nie atakuje żony o współżycie małżeńskie, a po wytrzeźwieniu przeprasza żonę.\" :p Więc i wcześniej się o takich sprawach mówiło. Poza tym wiele osób sie utożsamiało z tym, co zachodnie właśnie. Wiele osób miało płyty, gazety zachodnie, wiedziało, co się dzieje na świcie. Np. moi rodzice nie byli odcięci od świata i zapatrzeni w pierwszego skeretarza, tak samo jak ich znajomi. Widziałam tez różne zdjęcia ich imprez, to byście się zdziwli

Wszystkie jesteście głupie. ja sypiałem tylko z dziewicami i już. Z doświadczoną się nigdy nie prześpie bo mogłaby zauważyć, że mam małego członka, stulejkę i kalafior na prąciu. A dziewicy mogę wmówić, że tak ma być

"Do obowiązków małżeńskich kobiety należy współuczestniczenie w zbliżeniu płciowym" No nie mogę... Czy to znaczy, że ma użyczyć swojej piczy? Desko jesteś genialna!!! Ale przez Ciebie oplułam klawiaturę kawą :)