Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaishs

moja Kobieta mnie nie dotyka..

Polecane posty

Gość zboczona starucha
Może mój przykład nic Ci nie da, a może podsunie Ci pomysł jak rozwiązać kwestię rozmowy. Prawie od początku mojej znajomości z mężem uprawialiśmy seks oralny jako grę wstępną (zawsze to on inicjował i mi kierował delikatnie głowę). Po wielu latach naszła mnie ochota spróbować zrobić to do końca z połykiem. Bardzo długo nic nie mówiłam bo bałam się jak mąż to przyjmie i czy nie będzie się brzydził mnie albo coś. Pewnego dnia coś nas siekło i wypiliśmy parę drinków, tak że byliśmy mocno wstawieni. Wtedy nabrałam odwagi i wypytałam męża co o tym myśli. Okazało się że on dawno o tym marzył ale też się bał zaproponować. Tak więc ten pierwszy raz był po pijanemu i strasznie nam się spodobało (mi może bardziej niż jemu ;) ) i już po problemie, później na trzeźwo jeszcze szczegółowo dogadaliśmy sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialem podobnie. Niby potrofila przejac inicjatywe,ale zeby mnie tam dotknac to moglem pomazyc. Tak samo bylo z oralnym. Zanim doszlo miedzy nami do zblizenia czesto mowila,ze lubi to robic,ale jak sie okazalo to byly tylko puste slowa. Jak dla mnie byla egoistka, duzo mowila a niewiele robila. Ja dawalem z siebie wszysko a ona po tym co slyszalem z jej ust moze 5 % tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaishs
do "niech m ktos wytłumczy proszę". dlaczego jestem z Nią związany? bo to Najwspanialsza Kobieta jaką znam.I nie pisze to zakochany,zapatrzony ślepo 16latek. to uczucie wzniosłe i prozaiczne.to wszystkie małe ludzkie wady ,które widzę i akceptuje,pomijając drugorzędny fakt,że jest Piękna, to przede wszystkim jest nam dobrze,nietoksycznie.Nie,nie,nie-przede wszystkim to wielka Miłość. a ta sprawa jest chwilowa ,na pewno nie zostawię tego tak,bo na dłuższą metę pisanie o swoim problemach na forum,byłoby nie w porządku,takie "knucie" za Jej plecami. co do tego znajdowania się nawzajem i "ciepła", o którym piszesz powodów moze być sporo. czasami niektórzy faceci lubią takie "ciepło", może nawet naiwność wykorzystywać. przytoczę Ci przykład mojej koleżanki, która twierdzi,że tylko jeden typ facetów się do Niej klei.Nie zauważa niestety jednego faktu mimo,że to wykształcona i można by rzecz mądra Kobieta,a mianowicie Jej wygląd(mam na myśli agresywne rysy twarz),do tego ostry makijaż w moim odczuciu zawęzają katalog facetów,a dodam,ze miejsca ,w których wychodzi sie pobawić to zazwyczaj dyskoteki i tego typu "ukierunkowane "kluby.ja to odbieram jako-ciągnie swój do swego.poza tym Jej podoba sie tylko praktycznie jeden typ facetów.szemrani don juani,najlepiej porządnie związani z siłownią.. :) do czego zmierzam.czasami sami prowokujemy pewne sytuacje.Sytuacje po których nie można zazwyczaj spodziewać sie czegoś innego,a nie zdajemy sobie z tego sprawę.Mam nadzieję,że u Ciebie tej krótkowzroczności nie ma.pozdrawiam,miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszczoch
zaproponuj jakas zabawe w lozku. olejki do masazu ktorymi bedziecie mogli sie nawzajem smarowac i piescic, jakis gadzety do zwiazania moze to spowoduje ze ona nie bedzie mogla sie tobie oprzec i przejmie w jakis sposob inicjatywe! jezeli to nie pomoze to wtedy z nia porozmawiaj zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LoLa_minx
mój też uwielbia z połykiem:) jeszcze lubi przed masaż całego ciałka z uwzględnieniem karku, szyi, sutków, plecków i uszek...oczywiście delikatnie pazurkami i językiem. A ja uwielbiam widzieć, że jest rozpalony na maxa....mmmm.... Kahis, Twoja kobieta jest dziwna i jeśli nie chcesz jej naprowadzać podczas zabawy, to musisz pogadać. Tylko beż oskarżań, zawodów wielkich, Normalnie i spokojnie powiedz jej czego chcesz. Nie rób z tego wielkiej sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem coś
ja np. bardzo kogos kocham, ale mam pewną traumę która zaczepiła się kilka lat temu. przez nią bardzo ciężko wysunąć inicjatywę w jakim kolwiek działaniu w tej sferze. może ona też coś przeżyła... drugim jak dla mnie bardziej sensownym argumentem jest to że cię nie kocha. a to bardzo naturalne wręcz ze nie dotyka cię tak jakbyś tego chciał.wracając do tej pierwszej przyczyny, porozmawiaj z nią poprostu...nie czytałam wszystkich wypowiedzi takze nie wiem jak długo jestescie z sobą..ale powiem ci ze mój lubyczeka na mnie dość długo tez mam opory przed dotykaniem go w różnych miejscach, choć bardzo bym chciała zrobić mu dobrze. ale to ze czeka i jest wyrozumiały jest dla mnie dowodem czegos bardzo ważnego. moze ona tez potrzebuje poprostu czasu.nie wiem, a moze poprostu cie nie kocha i sie brzydzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuu szkkoda
nie zazdroszczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja2345
rzeczywiście... wydaje mi się że rozwiązaniem większości problemów jest rozmowa po prostu... poza tym, wydaje mi się ze więszość kobiet uwielbia sprawiać przyjemność swoim męzczyznom (mnie niesamowicie podniecają wszytski reakcje mojego faceta na moje pieszczoty, już zwłąszcza w trakie seksu oralnego) ale po prostu są niepewne albo... nie do końca wiedza co sprawia facetowi przyjemność... wystarczy poprosić, powiedzieć, pokierowac a nie oczekiwac że się odwdzięczy... nie wszytskie dziewczyny takie sa domyślne... albo są tylko się wstydza czy mają jakieś lekkie zahamowania... nie można byc pewnym dopoki kobieta nie powie wyniośle "nie ma mowy". trzeba pytać i rozmawiać... a nie oczekiwać na samodzielne rozwiązanie problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasikonik45
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś to uciekaj od niej. Tego nie da się zmienić. Ja mam tak samo od lat. Rozmowy o seksie nic nie dają. Zarzeka się że mnie kocha, ale ja już nie chcę takiej miłości. jestem zmęczony i czuję, że tracę czas. Dobrze, że dzieci dorastają i za chwilę spadnie ze mnie ciężar odpowiedzialności za RODZINĘ. Może jeszcze nie jest dla mnie za późno na udany seks. A nawet jeśli uda się cokolwiek zmienić, to praca jaką w to włożysz nie warta jest rezultatów. Ostatni post w tym wątku jest z 2007 roku - wiem. Piszę to ku przestrodze innych, którzy naiwnie myślą, że da się w takich sprawach wiele zmienić. Gowno prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odgrzewany kotlet, ale przypadkiem znalazłam ten temat wiec wypowiem sie z punktu widzenia kobiety dla tych, ktorzy mają podobne problemy, ale ciezko u nich komunikowaniem wlasnych potrzeb i pragnien drugiej osobie. Gdy bylam jeszcze niedoswiadczoną narzeczoną to nieraz mialam ochotę złapać mojego faceta za penisa, podotykać go, pomasować, ale zwyczajnie balam się go dotknąc by nie sprawic w jakos sposob bolu mojemu ukochanemu. U nas z komunikacją bylo latwo więc mowil mi wprost "Dotknij go, pomasuj go, możesz robić to mocniej" albo po prostu delikatnie kladł moją dłoń na swoim penisie. W końcu się przełamałam i później było już z górki. Ja w końcu nie krępowalam sie go dotykać i sprawiało mi to wielką przyjemność, a on był szczęśliwy bo go dotykalam. Jestesmy już sporo lat po ślubie i ciągle sie dotykamy. Także czasem trzeba po prostu wypowiedzieć głosno swoje pragnienia by staly siè one rzeczywistoscią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×