Malo platna legalna czy selfemploier-LONDYN!

jakie swiadczenia przysluguja mi posiadajac legalna prace?Czy wogole sie oplaca? czy lepiej na czarno i miec z tego wiekszy zysk.Pytam o sprawdzone wiadomosci w tej dziedzinie a nie "wydaje mi sie...." Z gory dziekuje za pomoc

malo platna legalna vs. samozatrudnienie czy raczej legalna vs. nielegalna, bo to nie to samo...

raczej to 2 pracuje w hotelu, jestem zatrudniona przez pracodawce wiec chyba jakies skladki za mnie odprowadza?wlasnie pytam was o rade bo w tej kwestii jestem zielona

to ze jestes zatrudniona przez pracodawce nie znaczy ze odprowadza on za ciebie skladki. jesli dostajesz payslipy sprawdz co na nich jest. powinno tam byc ile zarabiasz netto, ile odprowadzasz na NIN i ile placisz podatku. jesli nie dostajesz payslipow to pracodawca moze cos krecic. samozatrudnienie jest korzystne dla tych, ktorzy prowadza wlasna dzialalosc np remontowa lub sprzataja prywatne domy, bo wtedy sama musisz dbac o swoje ubezpieczenie

zgadzam sie z valeriana - sprawdz payslip (jesli masz). i zarejestruj sie w home office - do tego trzeba kontrakt albo list od pracodawcy, ze cie zatrudnia - powiedz szefowi, ze potrzebujesz cos takiego i od razu bedziesz wiedziala czy z twoim zatrudnieniem jest wszystko w porzadku! generalnie legalnie, nawet za troche mniejsze pieniadze jest zawsze lepiej niz nielegalnie, moim zdaniem przynajmniej. no i jak bedziesz kiedys szukala innej pracy, to mozesz sie wykazac doswiadczeniem jakims, w przypadku pracy nielegalnej nie bardzo jest co wpisac w papiery...

Jezeli bylabys samozatrudniona to wtedy wszystkie skladki musisz sama oplacac, a poza tym rozliczac sie z faktur, wiec watpie, zebys byla. Albo pracujesz na czarno, albo placisz podatek, ktory jest odciagany z tego, co zarobisz, sprawdz na pay-slipach albo zapytaj pracodawcy.

dostaje payslipy ale nie widze zadnych skladek na NIN. Nie mam rowniez wyrobionego NIN-u.Czyli dochodze do wniosku ze w zasadzie zadnych korzysci z tego zatrudnienia nie mam i spokojnie moge odejsc na prywatne, odprowadzac co miesiac skladki ravenue o wysokosci 30 funtow wtedy chociaz bedzie mi sie liczylo do emerytury

jesli nawet nie masz NINu to na pewno pracujesz na czarno, lepiej sobie wyrob.

jak sie zatrudnialam w hotelu moja przelozona poprosila o nr NIN ale pozniej od tego czasu minelo pol roku a ona sie nie domaga(powiem wiecej-raz juz bylam umowiona na spotkanie w sprawie NIN-u, ale nie dostalam wolnego)

to co masz na tych payslipach? sa jakies liczby, numer Tax Code lub gross pay? przeciez jak ktos zawraca sobie glowe zeby wydac payslip to chyba cos placi? nawet jesli nie masz NIN to pracodawca moze odprowadzac skladke na tymczasowy NIN. potem idzie sie z payslipem do Job Centre i oni po zalozeniu NIN przerzucaja tam dotychczasowa skladke. ja pracowalam legalnie pare miesiecy zanim zrobilam NIN i nie mialam z tego powodu klopotow

Txable Pay Taxasble Pay YTD Tax Tax YTD NIC NIC YTD

1. kwota do opodatkowania za dany miesiac (lub tydzien) 2. kwota podlegajaca podatkowi od zaczecia pracy do dnia obecnego 3. kwota zaplaconego podatku 4. kwota zaplaconego podatku od zaczecia pracy 5. NIC to National Insurance Contribution czyli skladka na NIN za obecny miesiac (tydzien) 6. kwota skladek zaplacona od poczatku pracy

czyli wszystko ok jak na moje oko valerianno--->jestes kochana

wyglada na to ze pracujesz legalnie (o ile pod tymi pozycjami sa jakies kwoty:P ) i placisz skladki i podatki. warto sie jednak ubiegac o wlasny NIN. napisz jaki masz tax code bo moze warto ubiegac sie o jego zmiane jesli placisz za duzy podatek

503L W1

ten jest OK. znaczy ze w tym roku mozesz zarobic 5030 funtow bez podatku. dopiero to co zarobisz ponad to bedzie objete podatkiem. pamietaj zeby sie rozliczyc po 5 kwienia. zawsze sie cos dostanie :P

bardzo mi sie przydala Twoja wiedza a Ty teraz tez pracujesz legalnie? Wiesz ja wlasnie chcialam zamienic ta prace na prywatne sprzatania i nie wiem poprostu czy bedzie mi sie to oplacalo.Tutaj mam zwrot podatku i ewentualnie jak urodze dziecko przysluguje mi zasilek

na selfempoyer to ja sie nie znam. sama pracuje legalnie i w mojej firmie przysluguje 15 tygodni urlopu macierzynskiego 100% platnego ale na razie mi sie nie spieszy .... prywatne sprzatania sa bardziej oplacalne - kolezanka brala 8 funtow za godzine wiec miala niezla wyplate ale niestety nie wyrobila sobie zadnych ubezpieczen ani nie placila podatku. czyli taka praca na czarno

musze sie nad tym bardzo dobrze zastanowic ktore rozwiazanie bedzie dla mnie bardziej korzystne