Kocha mnie ksiądz

No i taki już mój marny los... Było tak, jak miało być...

Powiem, że też miałam podobnie. Patrzył ciągle na mszy w moim kierunku, bo i ja patrzyłam i byłam zainteresowana tym co mówi. Po pewnym czasie przestałam na niego patrzeć i tak jak ktoś już wcześniej napisał patrzyłam tylko na ołtarz. I przestał zwracać na mnie uwagę i zaczął traktować jak każdego [tz lookał tylko czasami]. Myślę, że ty też tak powinnaś zrobić. Może myśli, że chcesz zostać zakonnicą albo coś...

A ja sądzę, że Ty dziewczyna sama może masz coś do tego Księdza. On patrzy na Ciebie a Ty wyciągasz głupie wnioski, żo się w Tobie zakochał. Postradałaś zmysły...! Jak sama mówiłaś wcześniej miałaś z nim dobry kontakt (często z nim rozmawiałaś) On po prostu czuje, że ma w Tobie wsparcie a nie się w Tobie odrazu zakochał. Jak masz taki problem idź do niego i powiedz mu jakie na Tobie sprawia wrażenie. Zapytaj go czy to co Ci się po nim zdaje jest faktyczne, i tyle. Nie obwiniaj kogoś, jeśli nie wiesz co On tak na prawdę myśli lub czuje. Może świadomie albo nieświadomie oczerniasz w tym momencie tego Księdza i robisz plotkę o jego osobie... Jak sądzisz co On módłby powiedzieć jakby przeczytał to co Ty tupiszesz ? Bo jeśli o tym nie wiesz to Księża też mają dostęp do internetu. Ten Ksiądz chce Cię po prostu sprawdzić a bardziej Twoje chrześcijaństwo. Skoro wiesz o tym, że Księża żyją w celibacie to czemu oczerniasz Go miłością do Twojej osoby? Nie sądzisz, że jednowykluczasz drugim? Przemyśl swoje postępowanie. Przemyśl...

głupia idiotko! Haahaha nie robz siebie nałoznicy

głupia idiotko! Haahaha nie robz siebie nałoznicy

Wiecie wy macie problem bo się 'niby' w was zakochał ksiądz ja mam problem bo to ja go kocham . x33 Jak ktoś jeszcze to piszcie lub tak pogadać : 15808937 x33 ciągle x33 mój tel : abonent chwilowo niedostępny . x33 Kocham chociaż nie powinnam . Żyletka x33 Krew x33 Śmierć x33 grób x33 i według niektórych zmartwychwstanie x33

a coty z tym x33