schudlam 3 kg w 9 dni!!! huraaaaaaaa

A jednak sie udalo chcialabym jeszcze troschke zgubic zbednych kilosow , jeszcze pare dni i bede miala wymazona sylewtke ,sama nie wieze ze mi sie udalo jesdnak dyscyplina jest tu najwazniejsza.

co i jak :D

Z czego 2kg to wydalona z organizmu woda!!!!!!! A jak zaczniesz jesc normalnie woda z powrotem najdzie i na wadze bedzie wiecej. Tak to dziala, wez najpierw sobie troche poczytaj o odchudzaniu.

mam zamiar skonczyc ze starymi nawykami jedzenia o 23 itd ,jadlam bardzo duzo bo siedze w domu z dzieckiem ,do tego moja dieta to nie tylko zamykanie lodowy na klucz tylko biganie codziennie i basen mam zamiar to kontynulowac tak aby juz nie tyc .A jak bys chciala wiedziec to bardzo duzo czytalam o dietach takze wiem jak to dziala ,tylko ze jak czlowiek na poczatku widzi ze ma ponad 3 kg mniej to go to bardzo mobilzuje do dalszego dzialania ,a nich jest to sobie woda czy cokolwik wazne ze cos sie ruszylo ,aha dodam jeszcze ze bardzo duzo pije wody okolo 3 l dziennie.

a co jadłaś ze tak łądnie schudłaś?

zapomnialam powiedziec ze od 16 probowalam juz nic nie jesc ,czasem bywalo tak ze jak juz nie moglam z glodu wytrzymac to jadlam okolo 3 tych chlebkow z wazy i duuuzo woody ,na sniadanie jadlam bardzo duzo , aha no i skakanka obowiazkowo.powodzenia

A w szczegolnosci te pozne obiadanie jest najgorsze. Ja tez mam roczne dziecko i gdy mala szla spac, tak okolo 22iej to my z mezem mielismy wtedy czas na jedzonko. I niejednokrotnie byly to frytki robione w frytkownicy, bo szybko sie przyrzadza. W ten sposob w wakacje wazylam 63kg! Nie chce sobie tego przypominac. Gdy skonczylam te obzeranie wieczorami, a raczej noca to od wakacji do grudnia schudlam 7,5kg i to bez zadnej diety. Jadlam normalnie do 20tej to co chcialam i ile chcialam. Fas foody tez byly. Wiadomo, ze dziecko tez robi swoje, bo nie mam czasu na wylegiwanie sie calymi dniami. A bieganie za mala jest dosc wyczerpujace. Chcialabym jednak troche schudnac i dlatego teraz postanowilam ostatni posilek jesc przed 18ta a nie jak dotychczas przed 20ta i pic duzo wody.

wiesz co ja sama sobie wszystko wymyslalam robilam rozne rzeczy do jedzenia raz zrobilam tak ze ugotowalam sobie woreczke ryzu do tego tunczyk plus papryka i to jadla wsumie caly dzien do 16 i mnustwo wody .nastepny dzien tez kawa z cukrem mala parowka jakis owoc na obiad 3 paluszki rybne plus salata i ogorek .jaks ie pojawil w sklepie aarbuz to jadlam coszeinnie pol ale tylko wtedy gdy balam bardzo gloda wieczorkiem i tak sama sobie robilam to co uwazalam ze ma malo kalorii ,i bardzo dobrze sie spisuja male miseczki,male porcje to dziala .staraj sie od 16 nic juz nie jesc ,jak nie wytrzymasz to jedz pol jogurtu albo 2 lyzki tak tylko zeby to ssanie przeszlo ,nie wiem jak na icebi to zadziala ale mi pomoglo codziennie waze mniej wspaniale uczucie,przepraszam ze tak dlugo pisze ale moje dziecko mi troszeke przeszkadza :)

A w jakim wieku jest Twoja pociecha? Dzieki za rady. W sumie wiesz u mnie to zawsze tak bylo, ze przez caly dzien moglam nic nie jesc a wieczorami sobie oodbijalam. Teraz sie to zmienilo, postanowilam ze jak tylko wstane to bede robilas sobie sniadanko. Przeciez to najwazniejszy posilek w ciagu dnia. A wieczorami za to sobie odpuszcze i zamiast kolejnej kanapeczki czy czegos slodkiego bedzie woooooda.

wiecie co teraz jestem pewna ze caly ten sekret to ta woda naprawde .czasami bylo tak ze juz niemoglam na nia patrzec az mnie naciagalo ale to szybko przechodzi i dzieki nij jesc sie nie chce ,jeszcze dobrym sposobem jest tez jedzenie tych sloiczkow gerbera lub innych np spagethi bardzo dobrze to odchudza gdyz to jest dostosowane dla dziecka nie ma w tym tyle tluszczu ani soli ,nie kazdemu to smakuje ale ja to uwielbiam i zawsze mojemu synusiowi podkradalam :) zjadalam pol sloiczka i czulam sie najedzona do tego woda i po obiedzie juz bylo ,najgorsze sa niestety wieczory ale z dnia na dziej jest lepiej.:)

moj synek bedzie miec 2 latka za 2 miesiace:)

hihi... To ja tez razem z mala wcinam jej jedzonko ze sloiczka... Podoba jej sie gdy karmi mamusie a mamusia czuje sie najedzona....

nie ktore sa wstretne dlatego nie kupuje bo zawsze dzicku gotuje prucz spagethi i jest tez taki makaron z groszkiem i takie kuleczki miesne to kupuje ale zadnych innych ,moj syn nie nawidzi tych papek musi byc cos do pogryzienia teraz te sloiczki to kupuje dla siebie :) a malutkiemu gotuje.wszytsko w tych sloiczkach jest bardzo proporcjonalnie zrobione tak wiec jestem pewna ze jemy dobrze ,a wiem to bo moj brat pracuje w instytucie z bebovity i naprawde to co on czasmi opowiada to przchodzi ludzkie pojecie .jakie oni maja wymogi.

Moja Mala tych warzywbych w ogole nie ja, od samego poczatku jej nie smakowaly. Uwielbia tylko te owocowe. Co dziwne nie lubi jablek swiezych, ale ze sloiczka zje z checia. To jedzenie dla dzieci wiec musza byc wymogi, to nie to co kiedys ze wpieprzyli do srodka byle co.

to powodzenia w odchudzaniu musze juz isc cos zrobic w domu ,bo zaraz maz wruci tak wiec pozdrawiam i trzymam kciuki pappappa

Sluchajcie, Ja w 7 dni na 500 zrzucilam na wadze 4 kg W talii 3 cm, w pupie 2 cm i w udach 2 cm, czy to woda ? Skoro wymiary tez polecialy ? Przy tym cwiczylam

Pewnie, ze woda!!! Sprobuj teraz jesc normalnie przez tydzien. Jak bedzie wiecej jedzonka do przetrawienia to organizm bedzie potrzebowal wiecej wody i obwody "napecznieja". Zrob test i przekonasz sie sama. Zatem bez sensu jest mowienie, ze schudlas 4kg, jak 2,5kg w tym to woda :( Smutne, ale prawdziwe.

a po co jeść ostatni posiłek o 16? przecież to jest za wcześnie. ja ostatni posiłek jem o 18:00 góra 18:30 i pozniej juz kompletnie nic ^^ pilnuje sie zebym w ciagu dnia zjadła przynajmniej 4 posiłki. sniadanie, drugie sniadanie najlepiej jakis owoc, obiad i kolacja :) odpuscilam sobie slodycze, napoje gazowane, sosy czy smazone mieso. wieczorem cwicze z godzinke i juz :) i w ten sposób w niecale dwa tygodnie schudlam 5kg.

z tą wodą też nie do końca prawda :) wiem bo moja kuzynka jest dietetyczką i rozmawiałam z nią o tym. wszystko zależy od organizmu. ja nie tylko spadłam na wadze ale również straciłam w obwodzie. jak pani powyżej. no i oczywiscie jesli zaczełabym sie obiadac to pewnie by mi kilogramy wrocily ale to nie jest zalezne wylacznie od wody.