co zrobic

Obiecal ze nei ebdzie palic. To dla niego dobra, jego zdrowia konkretniej, wie ze nie moze. Lecz odczuwam ze mnie oklamuje z tym paleniem :( Ostatnio chyba wyczuwam.. nie jestem pewna. Eh nie chce zrywac ale po co btyc z facetem ktory klamie nie potrafi sie przyznac? Moze glupi problem, dla mnie nie. Nienawidze klamstw mielismy byc szczerzy. Odpowiada mi ze mi sie zdaje, wiem ze w taki sposob osoba ktora klamie mowi, ehh :(

to bądź cierpliwa, rzucanie palenia to nie jest taka łatwa sprawa i często udaje się dopiero za którymś podejściem. A skoro obiecał, że to zrobi, to trudno mu się przyznać do porażki przed samym sobą i Tobą przy okazji - dla mężczyzn to sprawa honoru. Nie strofuj go i nie rzucaj, sam dojrzeje do tej decyzji, utwierdzi się w niej i wtedy mu się uda. Dziewczyna mojego kolegi nie poczekała na niego - chłopak nie pali, ale nie są już razem.

Tylko juz dwa lata jestesmy ze soba. Obiecal ze nie bedzie palic, niby nie pali, lecz mi sie wydaje inaczej :( Tu chodzi naprawde o jego zdrowie eh :(

nie dbaj o jego zdrowie bardziej niż on sam, nie jesteś jego mamą. Chyba, że przeszkadza Ci zapach dymu, albo coś w tym stylu. Jeśli nie, to po prostu pomyśl, że to jego zdrowie i tyle.

Wlasnei tez o to chodzi, nie mialam ochoty sie z nim calowac przytulac NIe lubie tego zapachu. Eh, klamstw.