Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sd

ZROZUMIE JAK STRACI??

Polecane posty

Gość malutka_25
sd przeczytaj sobie i pomysl mój były cały czas pisał, ze tęskni itd..... bla bla bla fakt jest faktem jak facet nie jest z toba to być nie chce, trudno dziś to przyjhąc do wiadomości,ale tak jest może być tez tak,ze jest bardzo pewny siebie ze ty chcesz z nim być więc wytrąc go równowagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sd
no tak...ale widze zenie jestem mu obojetna,,,,on nie chce na ten czas..tak podkreslal sam wiele razy....ja nie latam do niego..mamy kontak tylko na gg codziennie i ta szkola..w sumie to dop raz sie wniej widzielismy od czasukiedy jest miedzy nami spokuj tzn nie wypominamy sobieitd...bylo milo on widzial mnie usmiechnieta itd...mi chodzi wlasnie o sam fakt urwania kontaktu napisania mu ze nie moge byc jego kolezanka ze chce zaczac ukladac sobie zycia od nowa a kontakt z nim mi w tym tylko przeszkadza.....wiele osob mi mowilo ze on nie wytrzyma tego milczenia z mojej strony.....teraz nibyjest miedzy nami ok..rozmawialam milo na gg..wieczorem zycyzmy sobie slodkich snow itd.....i wlasnie chce definitywnie to wszystko urwac..myslicie ze to dobry pomysl??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sd
malutka_25 sama widzisz ze twoj byly chcial wrocic??ale zanim zaczal pisac ze teskni itd mialas z nim kontakt??czy definitywnie go skonczylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sd
rocznik 1979 tylko ze takie koelzensie kontakty nie prowadza do niczego....np ost w szkole pojechalam z koelgami z grupyna pizze on nie wiedzial gdzie jestem i dzownil do mnie...widac bylo ze byl zaskoczony...wlasnie nie latam za nim...poakzuje mu ze mam swoje zycie...ale nie wiem czy to prowadzi do czegos??dlatego chcialam podjac radykalne kroki...i nie wiem czy to dobry pomysl...moze nie od tej chwili chcialam poczekac jeszcze do nast weekendy bo wtedy mamy zjazd..i dopiero po tym jaknic nie ruszy to zerwac kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sd, Twoj sms chłopak potraktuje jako nieszczery. Utwierdzysz go w przekonaniu, że mu na Tobie zależy. Obojętność jest rozwiązaniem! Ogranicz z nim kotaktu (na gg także) do 1/3 tego co jest teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwiazki ktore raz sie rozpadly niestety nie maja szans przetrwania. Jezeli kogos sie naprawde kocha i trzyma razem to rozlaka jest niemozliwa.Sa sytuacje w ktorych trzeba od siebe odpoczac by nabrac sil.zrobic porzadek w glowiei potem wraca sie doroslejszym. Jezeli chce sie kogos odzyskac trzeba zaczac zyc, starac sie o swoje szczescie i chocby nie wiem jak trudno bylo, pokazywac ze jest sie szczesliwym.Garantuje ze ten/ta ktory rzucil wroci.Wiecie dlaczego, bo ludie ktorzy od kogos odchodza maja wieksza wladze, wiecej manipulacji i tu trzeba im pokazac ze jest odwrotnie.My tez jestesmy silni, \"jezeli nie chcesz to nie, jest tylu fajnych facetow/kobiet na zewnatrz\".Mina mu/jej zblednie. Wiem z doswiadczenia, prawie 30stka na karku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
wiesz powiem Ci tak jesli chcesz z nim być, to nie doprowadzaj do stopy kolezeńskiej a wogóle to jak to narazie nie chce z Tobą być, czyli co ty masz poczekac? przeciez to bezsensu ten który mi tak pisał o tym ze kocha i tęskni to nigdy do mnie nie wrócił, z innym miałam taka sytuację jak ty teraz i ten własnie wrócił po mojej olewce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do scardy
nie zawsze jednak gdy zajmiejsz sie swoim zyciem, on/ona do ciebie wroci-trzeba o tym pamietac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no! nie zawsze niestety tak jest, że olewka jest gwarancją, że facet wróci. Ale na pewno jest zdrowym podejściem do tematu, bo otwiera się człowiek na nowe znajomości. To nie jest trudne dziewczyny! Życie życie... Tylu facetów wspaniałych jest na świecie :))) Nie każdy nadaje się od razu na męża, ale flirt jest również miłym doświadczeniem./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawie na 90% powroci lub zateskni, ale ludziska nie pokazujcie jej/jemu ze jestescie nieszczesliwi!!!!Najlepszym lekarstwem na bol serca jest nowa milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do scardy
mniej niz 90%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sd
rocznik 1979 ale ja wlasnie chcialam byc konsekwetna w soim dzialaniu...rozamwiam z nim na gg..czasem jak sie nieodzywam lub malo pisze to on sie pyta czemu milcze czemu z nim pisac nie chce itd..i jak kolejny raz tak napisze to ja wlanie powiem tzn napisze mu o tym i zamilkne...i bede w tym konsekweta.....juz probowalam go tak zlewac na gg ale to bez sensu ile mozna grac i udawac...jak wie mniej wiecej co ja robie w ciagu dnia..a zero kontsktu odbierze mu ta niepewnopsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
wiesz wiem ze olewnka to nie gwarancja powrotu ale wtedy mozna sprawdzic czy komuś zależy tak naprawde jęsli sie okaże z enie to chociaż, pozostanie nam godnosc i duma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sd
scarda ..> mysle ze nie bede mu sie pokazywala z nowym chlopakiem moze...ale nie mam pojecia co wybrac zero kontaktu czy zeby zostalo jak jest teraz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sd
ale on dnia nie wytrzymuje zeby czegolowkiek na gg nie napisac...i mysle ze tym bardziej nie wytrzyma jak zerwe ten kontakt//jak sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do scardy
Opowiem wam cos. Moja kolezanka byla z mezczyzna 2 lata. On ja porzucil. Ona walczyla kolejne dwa lata o niego jak lwica. On jednym slowem mial ja z lekka gddzies. Coraz bardziej bo przeciez wiedzial, ze jak zadzwoni ona sie z nim spotka. Wiedzial, ze jak bedzie na gg, to ona tez bedzie. Byl tak bardzo pewny jej, ze potem dzwonil raz na miesiac aby sie spotkac. dziwne to wszystko bylo bo ona piekna, wydawaaloby sie madra dziewczyna a on przecietniak.Dyrygowal nia na lewo i prawo. Ona poewiedzial dosc i jemu zajelo kolejne dwa lata aby zrozumiec, ze ona tak naprawde tylko sie liczy. Szkoda tylko, ze w tym czasie moja znajoma wyjechala i wyszla za maz a on do tej pory nie moze sie z tym pogodzic i neka ja telefonami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do scardy
to byl przypadek gdy on zrozumial gdy ona zaczela go olewac ale znam kilka dziewczyn, ktore zajely sie swoim zyciem a on jednak nie wroxcil-tu mowie tez o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sd
wydaje mi sie ze on jest chyba mnie troche pewien....wie ze odrzucam adoratorow..pozatym nawet ost zapytalam sie go na gg jak sie cos zgadalo czy to mowil w szkole ze jak by wyejchal to ze by mnie zabral...czy to bylo prawda co mowil..a on ze TAK!! ucieszylam sie tym....ale chyba zle zrobilam ze paytalam..tzb wydaje mi sie ze wie ze nie mam go gdzies.niby wie ze sobie gdzies tam wyjezdzam ze sie bawie poznaje nowych ludzi...ale moze mimo to jest pewny mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sd
do scardy ..jasne ze sa rozne sytuacje...ale on nigdy nie powiedzial nigdy....bylam jego pierwsza milsocia i on moja...wiem ze oboejtna mu nie jestem.........zawsze dawal mi do zrozumienia ze nie teraz..ale ze moze za jakis czas..albo pisal ze bylo miedz nami zle ale oby kiedys bylo calkiem co inengo i ze moze nam sie uda...ze nie umieramyjeszcze itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SD, Najlepiej zerwac na jakis czas kontakt.Potem jak troszke ochloniesz to umawiaj sie z facetami, dlaczego nie co masz do stracenia?, przeciez nie trzeba od razu z kazdym wchodzic do lozka.A twojemu serduszku powtarzj 15razy na dzien, teraz jest ciezko, ale jutro wstanie slonko i bedzi coraz lepiej.Wiesz, kazdy z nas przezyl rozczarowanie milosne, to strasznie boli wiem cos o tym, ale czlowieka to wlasnie uczy staje sie twardszy i silniejszy, nie poddawaj sie.Boli i przestanie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sd
POWIEDZCIE CO JA MAM ZROBIC?!!!ZERWAC KONTAKT?!!!ZOSTAWIC TAK JAK JEST??BO JUZ SAMA NIE WIEM...dookola siebie tez mam pelno przypadkow gdzie ludzie sie schodza. spowrotem...a tym bardziej ze to pierwsza milosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczyny! Wiecie jak to jest odnosić się do jedynie kolegi? Wmówicie sobie, że ten wasz facet, czy eks facet jest właśnie takim zwykłym kolegą, nie przyjacielem, tylko kolegą. Czasami zlejcie go, czasami same rozpocznijcie rozmowę, czasami odmówcie spotkania... Zero wielkiej wylewności, 100 procent kontroli nad emocjami. Teksty odnoszące się do was zlewajcie albo zgrabnie przekierowywujcie na inne tory. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale wiem że to działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sd
scarda dzieki:( ale ja tak bardzo chce go odzyskac...myslisz ze powinamm mu tak napisac jak pisalam wyzej??ze nie moge byc jego koelzanka itd..ze zaczynam swoje zycie....itp...spotykam sie z kims ale nie umiem zapomneic i tak o bylym..obecny mnie przytula a ja mam swieczki w oczach...pragne ponad wszytsko z nim byc dacnam szanse..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sd
rocznik...i ja wlasnie tak robie!!tylko ze to jak narazie nic nie daje chyba zreszta juz sama nie wiem......ja chcialam zerwac kontakt zupelnie!!inie wiem co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sd powiedz mu o swoich uczuciach, bo jestem zdania co sie czuje trzeba powiedziec, ale jezeli on definitywnie nie chce z taba byc, nie pros nie blagaj, w taki sposob nie odzyskasz go!Nie chcesz chyba zeby ktos byl z toba z litosci, czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sd
ale ja juz etap blafania i proszenia mam za soba i jak wiadomo przynosilo to odwortny efetkt...ja mu nie powiem co czuje co on dbrze wie..pozatym mielismy nie gadac o tym nie wracac do tego co bylo....i wlasnie mowieniem mu co czuje dam mu pewnosc..nie wiem czy zrywac z ni ten kontakt czy nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sd
na poczatku stycznie jeszcze do mnie przychodzil ale juz sie sypaalo...luty i polwoa stycznia to bylo moje blagania wypominanie itd..dop od marca jest spokuj ze nie rozamwiamy o tym ja nie placze nie prosze itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak trzymaj, nie rozmawiaj o waszym zwiazku, tak bedzie najlepiej.Zerwij narazie kontakt, poukladaj sobie wszystko w glowie, ale jak bedziesz go regularnie widywala nigdy ne dojdziesz do spokoju psychicznego. Ja wiem, jest trodno zerwac z kims kintakt, ale narazie to najlepsze wyjscie.potem jak sie troche pozbierasz, i bedziesz silniejsza to znowu mozecie sie spotykac, jako...(?) Wyrrzymasz to napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×