tarczyca-hormony

Witam, mam nastepujacy problem. Z powodu problemow ze skora i wlosami miesiac temu zrobilam badanie krwi na t4- 1,00 ( norma 0,71 do 1,85 ng/dL ) TSH - 0,744 ulU/mL ( norma 0,470 do 4,670 ) badanie powtorzylam tydzien temu : TSH -2,117 T4 14,59 Co moze byc przyczyna takiego skoku hormonow w ciagu jednego miesiaca ? Moze ktos ktos mial podobnie? Biore tabletki anty : yasmin, ale to podobno nie ma wplywu, no i wykluczam ciaze. Wdziecznam za wszelkie odpowiedzi bo wychodze z siebie. Pozdrawiam :) P.S jedne i drugie badania robilam w tym samym laboratorium.

Mam podobny problem też wypadają mi włosy, swędzi i łusczy mi się skóra. Tsh 4,160 więc w normie, ale czuje że coś nie tak jestem słaba i wiecznie zmęczona na szczęscie we środe ide do endykrynologa, może to coś pomoże...

zrób sobie usg tarczycy i przeciwciała przeciwtarczycowe. myślę, że masz niedoczynność tarczycy lub przewlekłe limfocytowe zapalenie tarczycy. jeśli tak jest, to normalne, że wyniki tak się pogorszyły, choroba poprostu postępuje. czy czujesz się przy okazji zmęczona, senne i tyjesz?

Usg robie systematycznie, na tarczycy sa guzki ale mam to juz od 10 lat i nic sie nie zmienia, przeciwciala robilam i jakiekolwiek hashimoto wykluczono. tsh zawsze mialam niskie ( w dolnych granicach normy ), badam systematycznie, ale taki skok w ciagu miesaica odnotowuje pierwszy raz. sennosc i depresja owszem, nie tyje. Czy w przypadku niedoczynnosci to normalne ze tak hormony skacza? Dzieki i pozdrawiam serdecznie