Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 43534

mój ukochany raczej nie chce mieć dzieci

Polecane posty

Gość 43534

On jest po rozwodzie, ma dzieci, jajestem panną, bezdzietną. Raczej sceptycznie podchodzi do dziecka... natomiast ja wiem, że chciałabym mieć po ślubie. Nie wiem jak to pogodzić? Nie chcę go zmuszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsa
potrzebny kompromis W innym przypadku Wasz zwiazek pozostaje pod wielkim znakiem zapytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43534
cóz... w tej sprawie raczej nie da sie iść na kompromis. albo będzie dziecko albo nie. Wydaje mi się że on mocno mnie skrzywdzi nie chcąc mieć dziecka, gdyż sam ma dzieci..... a ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brylantowaaa
jak facet nie chce mieć dziecka to go nie zmusisz. ale ty masz prawo do posiadania własnego potomstwa wiec jeśli twój ukochany odmawia ci tego to nie jest do końca z toba fair. ciezki masz orzech do zgryzienia: ukochany czy pełna rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsa
dlatego nie powinien byc egoista i dac Ci choc jedno dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brylantowaaa
czy mężczyzna który prawdziwie kocha może świadomie skazywać swoją kobietę na cierpienie związane z niespełnionym instynktem macierzyńskim i pragnienie dziecka? własnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43534
tak szczerze... to strasznie się boję że z biegiem czasu mój instynkt macierzyński będzie tak silny, że poszukam faceta który będzie chciał mieć dzieci :( chociaż tego b. kocham i planuję przyszłość on twierdzi że nie wie jakim będzie ojcem i jikt tego nie wie.... wg mnie to "sranie w banie" - ja wiem że byłabym dobrą mamą. Poza tym on mówi że czuje się zbyt stary na dziecko i może kiedyś się zdecyduje. Nie wierzę w to. :( Poza tym boli mnie to że on mówi że kocha mnie jak nikogo przedtem... że żony tak bardzo nie kochał jak mnie. Więc czemu z nią chciał dzieci, a ze mną nie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brylantowaaa
43534, to cenne, że chociaż szczerze kochasz swojego mężczyzne potrafisz spojrzeć na niego trzeźwym spojrzeniem. masz rację - skoro żonę kochał mniej niż ciebie, to dlaczego z nią zdecydował sie na dzieci? dzieci ma sie zazwyczaj z osobą, która sie kocha i jej sie ufa, nie z przypadkową osobą. poza tym co to znaczy, że nie wie jakim będzie ojcem? przecież on jest już ojcem! szczerze? bez obrazy, ale strasznie wkurzają mnie tacy faceci jak twój ukochany. jestem niemal przekonana, że po prostu boi sie dodatkowej odpowiedzialności, na utrzymaniu ma dzieci z jedną żoną i nie chce mieć z kolejną. jeśli straciłby pracę i znalazł gorszą to ma dodatkowe alimenty do płacenia itp. jeśli mężczyzna po rozwodzie, który ma dzieci wiąże sie z bezdzietną kobietą powinien zarabiać tyle, żeby w przyszłości móc utrzymać obie rodziny (np. taki michał wiśniewski może sobie na to pozwolić). pewnie twojego ukochanego na to nie stać, boi sie do tego przyznać i dlatego wciska ci kit że nie wie jakim będzie ojcem. on to doskonale wie, bo ma juz dzieci. jeśli facet po rozwodzie, który ma dzieci wiąże się z dzieciatą rozwódką i decydują się, że nie chcą mieć wspólnych dzieci to ok. ale jeśli wiąże sie z bezdzietną, płodną kobietą i stawia jej ultimatum to jest dla mnie maksymalna podłość i chamstwo. oczywiscie że instynktu macierzyńskiego w sobie nie zabijesz. że z wiekiem będzie on rósł. jak masz dom, męża to naturalnie rośnie potrzeba poszerzenia rodziny. będziesz cierpieć, a on na to spokojnie pozwoli bo boi sie dodatkowej odpowiedzialności za nową rodzinę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drop hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43534
no... ja też nie wierzę w jego twierdzenie że nikt nie wie jakim będzie rodzicem Przed nim poznałam faceta który bardzo często mówił że chciałby mieć dzieci i że byłby świetnym ojcem. Nie pasował mi pod innymi względami... więc rozstaliśmy się. Ale wyobrażałam sobie idealną rodzine tak, że facet będzie pragnął mieć dzieci.... Że gdy mu powiem "kochanie, jestem w ciąży" - będzie się cieszył. A jak mojego zapytałam "co bys zrobił gdybym była w ciąży?", potrafi odpowiedzieć jedynie "a co miałbym zrobić? nic". Boli mnie to. Kocham go naprawdę mocno, ale marzyłam o czymś innym.... Z drugiej strony rozmowy nic nie dadzą bo znam go i wiem, że gdybym JUŻ TERAZ uparła się na dziecko, to zgodziłby sie DLA MNIE. Anie o tym marzyłam. Ja nie chcę żeby facet się łaskawie zgadzał, chcę żeby chciał.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brylantowaaa
to pogadajcie o tym szczerze. powiedz mu, że nie wierzysz w to, że nie wie jakim bedzie ojcem. niech powie ci szrzecze dlaczego nei chce miec z tobą dziecka i czy kiedykolwiek będzie je chciał mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×