mam anginke a do tego mąż mnie olał a dzisiaj jest nasza pierwsza rocznica

pierwsza rocznica zaslubinek:(((hehehe poszedł sobie na koncert, który skończył się juz bardzo dawno temu a jego nie ma ... zapewne z kumplami popija piwko... hehehe:(:(:(: a mi wcale nie do śmiechu jest bo na dodatek dzidziusia mam... oj przegiął mój mężulek kochany... musze cioś wymyślić... pomożecie??? z góry dzięki

Rzeczywiście przegiął ito nie dlatego , że dzisiaj wasza rocznica , ale dlatego , że lata po koncertach jak ty chora siedzisz z małym dzieckiem.Jakoś mam wrażenie ,że on też jest jeszcze bardzo młody , albo jest po prostu rozpieszczony maminsynek.Oj zajmij się lepiej wychowywaniem męża , ale nie wszczynaj awantury , bo to i tak nic nie da.