Może i głupie to pytanie ale ciekawi mnie

... ponieważ ostanio usłyszałam, że na salę porodową nie można wejść z pomalowanymi paznokciami... hmmm... czy to prawda? A jesli nas dopadnie z nienacka to co - trzeba na biegu zmywać? A jesli ma się tipsy - zrywać? Hmmm... moze któraś z Was się orientuje jak to jest?

myślę ze to ma związek z zasinieniem paznokci- chodzi o anastezjologię w razie narkozy

chodzi o to że po paznokciach(pod płytką) najlepiej widac zasinienia zwiazane ze zbyt durza utrata krwi.Dlatego lepiej zeby nie były pomalowane

Ja miałam pomalowane na bordowo... nie miałam pojęcia ze nie wolno:)

jak wiesz ze zbliza się termin to po prostu nie maluj sobie paznokci a tipsów zadna tipsiara nie zrobi ci w zaawansowanej ciąży(no chyba ze sama sobie robisz), a jak juz masz wczesniej zrobione to tak na 2-3 tygodnie przed terminem musisz iść do salonu i je zdjąć, a jeszcze lepiej to ok. 8 miesiaca w ogóle juz ich nie robić