Spotkanie w realu

Umówłem sie wczoraj na spotkanie w lokalu z pania poznaną w necie. Było fajnie i mił...Tylko ze koncóka spotkania nie wypadłą najlepiej. Bo nie chciała mnie asprosić do siebie ani jechac do mnie. A widac że miała ochotę. Czy wy wszystkie się tak zachowujęcie ? Jak macie ochote na sex, to czego sie krepujecie ? Po cholerę wydajemy na was pieniadze ?

a chciales sie z nia umowic drugi raz? albo sie umowisz?

!!!!!! :)

Prawdopodobnie spodobałeś się tej pani i dlatego nie chciała od razu na pierwszej randce seksu, bo to sprawiłoby, ze zacząłbyś ją traktować jak osóbkę łatwą, a jej może chodzi o to, byś ją potraktował poważnie i bardziej długodystansowo. To, że natychmiast nie wskoczyła Ci do łóżka świadczy o niej dobrze. O Tobie też dobrze to świadczy, bo oznacza, ze coś sobą reprezentujesz, skoro pani chciałaby Cie na dłużej. :)

widocznie nie spodobałeś się jej na tyle by się bzyknąć..a może okazałeś za mało inicjatywę...calowałeś ja? pokazałeś że ją pożądasz?...rozpaliłeś ją?....

A ty byś pozwoliła aby facet dobierał sie do ciebie na pierwszym spptkaniu :P ?

chciales seksu ale pewnie uznalbys ja za łatwa... w sumie to nie takie proste dla kobiety nawet jak bardzo chce..zreszta kobiety wiąża sie bardzo emocjonalnie a chcialby bez zobowiazan...

facet chcialby bez zobowiazan *

kobiety sa zakłamane,sciskaja nogi i chca sexu nawet na pierwszej randce,ale udaja niedostepne.

a myślisz, ze ona kasy nie wydała na Ciebie? na pewno zakupiła jakiś ciuch, pewnie perfumki, była u fryzjera... I to wszystko dla Ciebie, pacanku. Żeby Ci się spodobać. to dużo więcej niż kawa, za którą zapłaciłeś, więc nie wyliczaj :p. Rzucił na stół dwie dychy i myśli że już ma laskę. Szarpnij się trochę bardziej, skoro już licytujemy, kto więcej wydaje

nastepnym razem spotkajcie sie moze w TESCO :D

wcale nic dla mnie nie wydała bo włosy miała zwyczajne i czuć było od niej kobiecym potem spod pach - pop\dobno to niektórych kręci :P

Dodam, że i ja woniałem równie atrakcyjnie. Koniem, potem, piwskiem i nieświeżą uryną. A mimo to nie chciała się ze mną poszturchać. Nie4normalna jakaś...

bożesz ty mój co to za dziewczyny dzisiaj , za moich czasów to meżczyzna zabrał na kolację i od razu było po bożemu, a te dzisiejsze to tylko forsy i smakołyków chcą