jak reaguja single gdy musza isc na czyjs slub

Moja kolezanka mi opowiedziala ze jej siostra nie chciala stawic sie na jej slub z racji tego ze byla singlem. W domu ponoc byla straszna awantura ale w koncu poszla (druchna jednak nie byla), co wyo tym sadzicie? jak dla mnie byla to przesada ze strony tej siostry. przynajmniej w taki dzien mogla schowac urazy do kieszeni.

na głowę jej padło :S

a jak mają reagować? jak chcą, to idą, jak nie, to nie idą a w ogóle - co znaczy - muszą? na szczęście jeszcze nie ma przymusu chodzenia na śluby

Wybacz, ale z tą siostrą cos jest jednak nie tak :O I nie wydaje mi się, że powodem samym w sobie jest \"bycie singlem\", raczej dziewczyna ma kompleksy...

Tylko ten singiel, który ma z tego powodu kompleksy ( jaka ja okropna, nikt nie nie chce, zostanę starą panną ) będzie miał z tego powodu jakieś wąty. Ta Twoja siostra musi być właśnie bardzo zakompleksiona.

gdyby to byl slub kogos obcego to zgadzam sie, mozna nie pojsc jak sie nie chce. ale nie isc na slub wlasnej siostry? jak dla mnie troche nie ladnie apoza tym daje sie jasny dowod tego ze sie zazdrosci.

ja poszlam na slub kolezanki sama razem z inan znajoma fajnie bylo ale troche bylo mi smutno bo ja jedyna nie mam faceta a moje znajome zareczaja sie, wychodza za maz, tworza zwiazki teraz moja siostra lat 23 ,cioteczna wychodzi za maz i niewiem czy pojde bo nie mam z kim:(

to nie chodzi o moja siostre tylko siostre kolezanki:)) moja siostra byla na moim slubie:))

Nie ma nic starsznego w byciu singlem na czyjms slubie...Ja jestem singliem poki co i druhna bede i mozliwe,ze wtedy tez singlem bede i mam zamiar sie dobrze bawic,a nie zadreczac.

rEwelka - gratuluję rozsądnego podejścia do tematu:)

sorry - niedoczytałam, że to nie o Twoją siostrę chodzi. Ale tak właśnie myślą niektórzy, że ich wartość ma nie ma znaczenia jeśli nie mają nikogo. Trochę to żałosne.

być singlem na własnym ślubie. :-D :-D :-D

do czipsusia cytat ze stopki jest niewłaściwie podpisany autorem tych słów jest pisarz Sofronow co sam Stanisław Anioł podkreślił cytując wyżej wspomniany cytat...

Dziękuję za uwagę co do stopki! Wprowadzę zaraz stosowną korektę :D

Ale jak miał słynny pisarz Sofronow na imię to już naprawdę nie wiem...

Dziękuję za zrozumienie. Jednocześnie chciałbym pogratulować właściwej postawy obywatelskiej i świadomości klasowej. W imieniu kolektywu blokowego skałdam jeszcze raz wyrazy uznania i szacunku :)

Przepraszam założycielkę tematu za takie dygresje. Ale może single powinny poczytać Sofronowa?

Niestety, my również nie posiadamy wiedzy w zakresie imienia pisarza Sofronowa. Mamy niejasne podejrzenie że na imię pisarz Sofronow miał Pisarz.

Ja nie cierpie wesel choc nie jestem singlem, i szczerze mowiac czesto na nie nie chodze choc jestem zaproszona. No ale siostra to inna sprawa, moja wychodzi za maz w przyszlym roku i to wesele traktuje prawie jak swoje :D

a ja z checia chodziłam na sluby:) juz mi sie jeden szykuje:P wiec pojde z radoscia, bo.. lubie sluby te suknie, tance, kwiaty:) itp Chetnie bym poszła sobie na jakis slub:)