Utuczone dzieci.

Ja sama. No nie powiesz mi,że pije wodę,je kanapkę na śniadanie,zupke na obiad,kotlecika bez tłuszczu i na kolacje serek??? W ten sposób to byś jej tak nie utuczyła.

Niestety,to prawda,że niektórzy rodzice strasznie tuczą swoje dzieci.Moich córek na szczęście to nie dotyczy, bo są szczupłe, ale np.dzieci sąsiadki-masakra! Zawsze maja coś w buzi:O

widze i patrze i zastanawiam sie czy jej dziecko tez jest chore jak moje czy nie czy jest szczesliwa mama zdrowego dziecka ktore wyglada jak wyglada

Lusinka. Ale najlepsze jest to,że rodzice takich grubasków(co widac na tym topiku),denerwują sie na mnie,a nie na siebie:O Dlaczego napadają na rodziców dzieci szczupłych?? Nie widza swojej winy,tylko twierdzą,ze np.moje dziecko jest chudzielcem:O Już nie jeden raz mówiono mi,że mam strasznie szczupłe dziecko:O:O:O A ono jest normalne.Nie grube,nie chude-normalne!

obzeralas sie w ciazy to i wielgachne dziecko urodzilas:O

Ja sama. Ja juz na serio nie wiem o czym Ty piszesz???:O:O:O:O Może używaj kropek-myślników.Byłoby prościej odczytac to co chcesz napisać:O

A sąsiadka sie użala nad moimi-och, jakie one chudziutkie:O

Hahahaha.No....obżerałam sie strasznie:D:D:D:D Moja wina:(

musze i ja na ten temat sie wypowiedzic, bo mnei krew zalewa. Oczywiscie problem otylosci jest i trzeba ten temat coraz czesciej poruszac, ale autorka tego topiku mnie strasznie denerwuje. Ja mam szczuple dziecko i tez widze co sie dzieje n placach zabaw. Mam kolezanke, ktorej dziecko wlasnie ma 7 miesiecy i wazy 10 kg. ale te jej dziecko nie je nic strasznego, nie je paczkuow, nie pije coli tip. nie mozesz wszystkiego uogoliniac. Owszem widzialam matki i babcie, ktore wrecz przekarmiaja na sile dzieci, ale to jest wylacznie ich sprawa jezeli chca zeby dziecko bylo grube to prosze bardzo. Tym swoim glupim topikiem niczego nie zmienisz. A co do wagi dziecka przy urodzeniu moj brat wazyla 4600 i byl niestety gruby az do 3ciego roku zycia i lekarze powiedzieli mojej mamie, ze to jest normalne , ze czesto sie tak zdarza jak sie urodzi duze dziecko, wiec nie pieprz glupot , bo mi sie niedobrze robi. Jestes dla mnie osoba bez poziomu widzisz tylko swoje dziecko, wydaje ci sie, ze jestes najmadrzejsza matka, ktroa chce jak najlepiej dla dziecka. Wyobraz sobie, ze kazda matka chce jak najlepiej dla dziecka. Zamiast krytykowac zachowanie innych matek to popatrz najpierw na swoje !!!! a jak spotkalas taka rodzine co dziecku na sile pcha to buzi paczki itp. to jest ich sprawa, zostaw to , a jak cos sie nie podoba to idz to gdzies zglos, a nie odrazu zarzucasz wszystkim matkom na kafeteri, ze tucza swoje dzieci.

Lusinka. No i o tym pisze.U siebie nie widzą-ale u Ciebie tak:O:O:O

przepraszam za literowki, ale tak sie zdenerwowalam :)

inna. Zaplułas nam tu juz się troszkę to uciekaj skąd przyszłaś. Ja pisze o czym chcę i nic ci do tego.I nie wyzywaj mnie-bo to chyba nie miejsce,ani czas na takie zachowanie.Proponuje udac się gdzieś,gdzie dyskutuje sie na twoim \"wysokim\"poziomie:O

no wlasnie, niech sie kazdy skupi na swoim dziecku a nie wytyka innym:)jak ktos bedzie chcial swojego malucha tuczyc to i tak to bedzie robil i nikt tu nic nie poradzi.

Jutro, o godz. 13 : 30 , na Dwójce, leci fantastyczny program: " Jesteś tym, co jesz " Program jest niesamowity, pokazuje jak ogromny wpływ ma rodzaj spożywanego jedzenia na zdrowie i wygląd, bardzo polecam ! :) W dzisiejszym odcinku byli odchudzani grubi rodzice, ale dietetyczka skrzyczała rodziców, że są złym przykładem dla czwórki swoich dzieci " Porady dietetyczne doktor Gillian McKeith, która zmienia nawyki żywieniowe otyłych Brytyjczyków. Państwo McGlynnowie odżywiają się nieracjonalnie. Zamawiają jedzenie na wynos i przesiadują w barach szybkiej obsługi. Mają czworo dzieci, które niemal nie znają smaku świeżych warzyw. Dzięki Gillian pan domu zjada pierwszego pomidora od 10 lat. W lodówce McGlynnów piętrzą się tabliczki czekolady, opakowania masła i sera. Po dwóch miesiącach diety zaproponowanej przez Gillian rodzice i dzieci odkrywają nowe smaki i postanawiają walczyć o zdrowie."

hahaha i co prawda w oczy kole??wez troche wyluzuj dziewczyno, bo mozna sie przyczepic do twojego dziecka, widzisz moje dziecko jak mialo 1,5 roku wazylo mniej niz twoje i co teraz na to powiesz???oj chyba utuczylas dziecko za grube co ty mu dawalas jesc ????tragedia !!!

nie mozna osadac matek dzieci grubych ze takie sa , bo nie wiadomo dlaczego. Moze matki przekarmiaja a moze dziecko jest chore na cos, co powoduje ze dziecko przybiera na wadze bez wzgledu na to co je. Moze tez to jest uwaronkowane genetycznie

Jak widać,tu juz nie można dyskutowac -trzeba wyzywac,pluc jadem i nazwac innych idiotami. I wszystko tylko dlatego,ze mam szczupłe dziecko,a taka \"inna\" nie:( Inna Jak ci sie tu nie podoba i tak się denerwujesz,ze nie używasz znaków interpunkcyjnych-to zmykaj skąd przyszłas:P Po co sobie cisnienie podnosisz moimi wypowiedziami????

Oj, ale wy macie poglądy:O No tak, jak widzę utuczone dziecko, to dlaczego miałabym coś poweidzieć jego rodzicom? Nie, to przecież ich sprawa:O Tylko biednego dziecka mi żal,n ie domyślasz się tego? Są jakieś granice w byciu rodzicem, nie uważasz?

sluchaj ja mam szczuple dziecko i szczuplejsze niz twoje, wiec to tobie chyba cos sie nie podoba. Pewnie, ze sie zdenerwowalam, mam chyba do tego prawo !!!i popatrz na siebie zamiast innych skrytykujesz, bo sama plujesz jadem odrazu na poczatku zaczelas gadac "po co tuczycie swoje dzieci??" a kto je tuczy??no chyba, ze ty. Zobaczylas jedna rodzinke na placu zabaw i juz uwazasz, ze wszystkie jestesmy takie, a ty to swiecacy przyklad wsrod matek. Oj cos mi sie wydaje, ze masz nadwage jestes teraz na diecie i tak plujesz jadem !!!zostaw nas !!

Ja sama. Proponuje przeczytac moj pierwszy post.Tam opisałam sytuacje-do jakiej sie odnoszę w tym topiku. No ale Ty pamiętasz tylko to co sama napiszesz-więc co Ci się dziwić:O:O A co do utuczenia mojego dziecko-no tak...masz rację,dziecko z waga 10,6kg w wieku 1,5 roku to grubas utuczony i fałdy sie wylewają:D:D:D Niektóre matki zrobia wszystko,zeby troszkę się tu posprzeczac na Kafee. Efekt twoich intryg będzie taki,ze wykasują topik i wreszcie odetchniesz z ulgą,ze nie musisz już tu wchodzić i zasmicac tego topiku.

te uwarunkowania genetyczne - to bym sie spierała ;) czy ktoś widział np. zdjęcie chociaż jednego grubego Aborygena ? ludzie żyjący w " pierwotnym " środowisku i odżywiający się naturalnie nie chorują na otyłość

lusinka-----mi tez jest dziecka takiego zal, ale jak autorka topiku tak sie zdenerwowala to mogla podejsc do tej rodzinki i cos powiedziec na ten temat, a nie przyszla do domu wlaczyla komputer i odrazu zarzucila wszystkim matkom na kafeterii, ze tucza swoje dziecko, ze wciskaja paczki i cole, a ona nie !!!!

Hahahaha.Ale sobie wydedukowałas:D:D:D To ja założyłam ten topik-więc dlaczego mam stąd iśc???? To chyba nietakt z twojej strony,ze wyganiasz gospodarza programu hahahaha:D:D:D:D Prosiłam juz,żeby nie wypowiadały sie tu matki-które nie mają nic do powiedzenia,tylko przyszły aby mnie obrazać:O

Pulchne wcale nie znaczy zdrowe:D Do tych atakujacych analfabetkę,proponuję z uwagą przeczytać jej post.Ona kieruje go do rodziców dzieci z nadwagą nie do wszystkich:O

to wlasnie ty obrazasz inne matki , a nie my ciebie!!!

to jest poczatek wypowiedzi analfabetki prosze bardzo zwrocila sie do matek, ktore maja otyle dzieci ?? "Dziewczyny. Mamy pytanie. Dlaczego tak tuczycie swoje dzieci???" jak dla mnie to ogolnei do wszystkich ta wypowiedz kierowala

innna. Ja się wcale nie zdenerwowałam tym,że ktoś tuczy swoje dziecko.A niech je sobie tuczy-to nie moje. Widziałam to kilka dni temu i tak sobie myślłam o tym.A że tu nudno na Kafee,to chciałam popisac trochę z tobą na ten temat:D:D:D i dlatego opisałam tą sytuację. Weź dziewczyno przestac traktowac wszystkiego tak,jakby sie odnosiło do mojej osoby. To tutaj nie wolno pisac przemyślen??? To tutaj wolno tylko pytac o imie dla dziecka,albo kolor wózka??? Tematy gdzie nalezy sie zastanowić nad swoim postepowanie-nie są tu wskazane??? Bo niby dlaczego??? denerwuję cie-to idz sobie! I tyle.

Kochana analfabetko . :) Moze i nick moj dziwny .Nie przeszkadza to jednak w tym ze ja dziwna nie jestem . Zwyczajnie ja swoje dzieci wychowalam (nie uprawialy sportow) i jestem swiadoma tego ze dzieci poprostu wyrastaja !!! Na poczatku rosna wszez potem jednak wzdluz.Tak najprosciej da sie to wytlumaczyc . Ktos tu pisal jak to wyglada .Mi juz sie nie chce powtarzac . Pytasz czy nie widze zapasionych dzieci ? O toz nie widze . Bo z tych milych fajnych bobasow na ogol wyrastaja swietne laski i przystojni faceci . I dodam ,ze wlasnie z dzieci ktorym sie zabranialo jesc i pilnowlao ,wyrastaja grubasy .Dziwne no nie ? Ale takie moje obserwacje . Pamietaj ze Twoje dziecko za jakis czas , zacznie pochlaniac slodycze ,czipsy i inne takie dobre rzeczy ,bo w dziecinstwie tego nie mialo .Bo mam nie dawala . Zastanow sie czy warto . ???? Gdy zacznie dorastac to wtedy jest zagrozenie ze bedzie tyc .Nie teraz kobitoooo .Opanuj sie . Acha i pamietaj ze kazda zlotowke odda na "zakazany owoc " Co wtedy powiesz ANALFABETKO ??????? W SZYSTKO Z UMIAREM !!! a I POLECAM ZDRAWY ROZSADEK ....

Na kafe nie da sie chyba kulturalnie podyskutować:O

a wlasnie sprawdzalam czy moje dziecko miesci sie w satkach centylowych ze wzrostem i masa ciala . Miesci sie , na 90 centylu tyle ze przy 7 latkach a nie 5 latkach wiec nie mam sie czym martwic:)