Kosmetyczka z dojazdem do domu

Witam. W tym roku kończę wyższą uczelnię kosmetologii. Cały czas zastanawiam sie co bede (chce) robic po szkole. Ostatnio do głowy wpadł mi pomysł "kosmetyczka z dojazdem do domu". Przecież tyle pań zniechęca sie do gabinetów ponieważ nie lubią kolejek, szkoda im straconego na nie czasu albo poprostu nie potrafia odprężyć się w "obcych murach". Ponadto są jeszcze starsze osoby, które chętnie oddadzą swoją skórę w ręce specjalisty, ale nie mają wręcz siły aby latać po salonach. Zależy mi na opinii Pań na temet mojego pomysłu-nawet tych najbardziej krytyczne będą mile widziane. Pozdrawiam i z góry dziękuje.

podoba :-) jakos tak pewniej i bardziej zrelaksowana bym sie czula u siebie w domu niz w salonie, mam jednak pare watpliwosci: skad wezmiesz odpowiednie lozko? bedziesz ze soba wozic skladane jak masazysci? jest takie cos wogole? czy jednak w domu gdzie sa inni ludzie da sie zrobic odpowiedni nastroj relaksu-cisza, muzyka itd (ja mieszkam sama) ogolnie pomysl uwazam za dobry-poczatki moga byc ciezkie ale z czasem jedna kolezanka bedzie dawac Twoj nr drugiej a rekomendacja osob ktore znamy jest lepsza reklama niz najpiekniejszy szyld i wystroj salonu :-) mam jeszcze pomysl na oferte "babskie wieczory urody" dla przyjaciolek w jakiejs promocyjnej cenie dla co najmniej 2 kobiet na raz no i jeszcze jeden plus-odpadaja Ci ogromne koszty wynajmowania lokalu, remontu, wystroju wnetrza itd.-zainwestuj te pieniadze w dobry samochod i skladany sprzet-zycze powodzenia i pozdrawiam :-)

Dzięki za odpowiedź i poprawienie nastroju :) Z tym łóżkiem rzeczywiście może być problem-też się nad tym zastanawiałam,ale coś wymyślę. Pomysł z wieczorami urody wydaje sie bardzo dobry,na pewno skorzystam :) A co do nastroju w mieszkaniu...hm,myślę,że kobiety,którym bedzie na tym zależało same się o to postarają:dzieci do kina,mąż na mecz do sąsiada a ona wieczór dla siebie, pozatym uważam,że spokojna,relaksująca muzyka i delikatne kadzidełko stworzą prowizoryczny nastrój :) Jeszcze raz dzięki:)

świetny pomysł,myślę,ze znajdziesz klijentki bez problemu-zwłaszcza na wieczorki piękności :) Powodzenia ;)

Uważam,że pomysł jest całkiem nie zły :D Może zdać egzamin.Że też ja o tym wcześniej nie pomyślałam :) Życzę powodzenia ;)

skonczylam kosmetologie 3 lata temu. tez probowalam - tagedia! wykonywalam np pedicure zgięta w pol na malutkim krzeselku syna mojej klientki ktoresie zreszta polamalo, nie potrafilam pracowac w takich warunkach. kasa fajna i zapotrzebowanie male. klientka chce odpoczac w gabinecie a w swoim mieszkaniu nie odpocznie. dodatkowo czasami sie nie oplacalo jak robilam tylko henne a jechalam przdz pol miasta, zycze powodzenia, ja wybieram gabinet

a ja jestem w trakcie studiów i powiem wam ,że mam sporo klientek na zabiegi w domach ...są zadowolone,że przyjeżdżam, nie musza martwić się z kim zostawia w tym czasie dzieci...zawsze wtedy kiedy im pasuje można zrobić krótką przerwę...a propo łóżka....zabiegi robi się np.w salonie na tapczanie lub na jakimś łóżku które jest w domu...pod głowę daję poduszkę na nią ręćznik jeśli jest to zabieg na ciało to oczywiście kładę podkłady foliowe na łóżko i fajna sprawa...muzyczkę zawsze można zabrać ze sobą jakąś płytkę wcześniej nagraną lub puszcza się taką jaką klientka ma w domu i lubi najbardziej... a pedicure tez nie problem...klientka siada na krzesle lub wersalce...pod nogi dajesz jej drugie krzesło ona na nie nogi i ty siadasz na podłodze:):).....a w pocztę pantoflowa trzeba uwierzyć...moja przynosi juz efekty i to nie małe;):):) powodzenia

super pomysl, zglaszam sie pierwsza do ciebie :)

Dobrze kombinujesz

otwieram cos takiego ale nazywa sie studio paznokcia z dojazdem do klienta... chciala bym rowniez wykonywac henne i depilacje, nie wie ktos jak to jest?? czy mam miec na to kurs??

jeżeli byłby ktos z katowic to zapraszam serdecznie...można pisać i pytać sie o wszystko na gg 9685486 i oczywiscie zapraszam do korzystania z moich czy koleżanek usług;)

przy hennie musisz dokładnie nauczyć się przeciwskazań i poznać jaki kształt brwi nadaje się do jakiego kształtu twarzy ale i tak z czasem samemu się już wie jak to się robi...a z henną to trzeba mieć jakiś kursik by wiedzieć jak ją mieszać w jakich proporcjach...jak oczka zmywac po hennie....do depilacji tez by się przydała wiedza i to koniecznie...by nie zrobic komus krzywdy i siniaków ,bądź wybroczyn kiedy będziesz zrywała pasek i trzeba poznać woski i sposoby depilacji;)

dziekuje bardzo jednak pojde na te kursy. a powiedzcie mi ile u was kosztuja bo u mnie kurs depilacji 250, a kurs henny 150. ja nie wiem drogo to czy tanio?? ile u was to kosztuje??

a i jeszcze chce robic zabiegi parafinowe i manicure i to zobie za 200zł. wydaje mi sie drogo tym bardziej ze tu juz chyba kurs nie jest mi potrzebny, ale jesli sie myle wyprowadzcie mnie z bledu...

a gdzie wasz cennik????;)