kiedy urodze?

martwie sie choć termin mam na 2 kwietnia,ale lekarz powiedział że napewno urodze przed terminem,według niego powinnam urodzić w tamtym tygodniu,dziś jest wtorek i nic....miałam skurcze przepowiadajace ale od dłuższego czasu znikły..czy poród przychodzi nagle czy można go jakos odczuć...martwie sie bo może jest coś nie tak...czuje że dzidzia sie wierci..a tak chciałabym mieć to już za sobą..może iśc do lekarza

spokojnie nie panikuj.mozesz dostac skurcze i urodzic za dwie godz a moze byc tak ze zlapie cie w nocy a urodzisz dopierom za dwa dni.spokojnie przyjdzie czas.

Spokojnie czekaj w końcu termin masz dopiero na kwiecień. Mnie również lekarz mówił, że urodzę przed terminem a urodziłam 6 dni po terminie i jeszcze miałam wywoływaną ciąże. Dziecko samo"'zdecyduje" kiedy będzie gotowe wyjść.

spokojne mi tez mowiono ze urodze przed terminem mialam na 24 grudnia a synus pojawil sie 4 stycznia,bedziesz wiedziala kiedy sie zacznie najpierw delikatne bole jak na mienstruacje a potem coraz silniejsze i regolarne,spokojnie ,dzidzius wie kiedy wyjsc pozdrawiam ja tez mialam stresa