źle się czuję - proszę o rade jakie badania powinnam wykonać

Tak jak w temacie. od kilkunastu miesięcy mam bóle głowy, zawroty, ciągle czuję się zmęczona, apatyczna, brak mi energii i \"siły\" na cokolwiek. kilka lat temu stwierdzono u mnie nerwice serca mięśniowego (z powodu bólów oraz wypadania płatka zastawki), natomiast ostatnio robiłam badania - z sercem wszystko w porządku. również mam dolegliwości ze strony układu pokarmowego - nudności, często zbiera mnie na wymioty. od kilku dni boli mnie prawy bok. chcę zaznaczyć iż robiłam badania wykluczające tarczyce, anemie, wszystkie wyniki prawidłowe. już nie wiem co powinnam zrobić. lekarz stwierdził depresję - biorę leki od kilku miesięcy które w ogóle nie pomagają! mieszkam w Stanach, mam 23 lata. czuję się bardzo żle, marzę o tym aby czuć się lepiej. czy ktoś ma podobne objawy, w jakim kierunku powinnam robić badania? z góry dziękuję.

poza tym, tak to nerwica + depresja, zwiększ aktywność fizyczną, przestań się zamartwiać, a wszelkie dolegliwości ustąpią, te bóle to tzw. bóle newralgiczne, inaczej neuralgia, potrafią być bardzo dokuczliwe, zwłaszcze w chłodniejsze miesiące

Nieustanne zmęczenie Od czasu do czasu każdy może czuć się zmęczony, ale jeśli trwa to zbyt długo należy wykonać morfologię krwi. Gdy okaże się, że masz wysoki poziom leukocytów (białych krwinek), to będzie znak, że organizm walczy z infekcją. Lekarz pomoże określić, czy przebiega ona na tle wirusowym czy bakteryjnym na podstawie tego, który rodzaj białych krwinek zwiększył swoją liczebność. To z kolei wynika z tzw. rozmazu krwi. Leukocyty dzielą się na limfocyty, granulocyty i monocyty. Limfocyty powinny stanowić ok. 40% wszystkich krwinek białych, granulocyty - ok. 60%, zaś monocyty nie więcej niż 4%. Przyczyną nieprzemijającego zmęczenia może być również niski poziom hemoglobiny (anemia), hormonów tarczycy lub zbyt wysoki poziom cukru.

mamy ci wywróżyć na co jestes chora? idź do lekarza - to ci da plik skierowań i się przebadasz nawet jak się robi prywatnie to chyba trzeba wiedzieć co badać..

a Wam lekarz k..wa zawsze pomaga :o pheh

otóż ja co miesiąc do lekarza chodzę! wszystkie wyniki badań są prawidłowe - krwi, poziomu cukru. weszłam na forum po to aby dowiedzieć się czy ktoś ma podobne objawy, i jakie ewentualne badania powinnam zrobić. dlaczego? leczę się na depresję, biorę leki które mi nie pomagają - myslę że to nie jest depresja. do lekarza chodze prywatnie. lekarz stwierdził że problemy żołądkowe są również objawem depresji. poza tym dolegliwości ktore mam moga być objawami różnych chorób: tarczycy (badania zrobiłam), anemii, wątroby, żołądka, serca, zapalenia opon mózgowych. ludzie chorzy dobrze wiedzą że zanim dokładnie zdiagnozuje sie ich chorobę - trzeba robić mnóstwo badań. i ja o tym doskonale wiem, ciągle sie badam. nie lekceważe swojego zdrowia. czuję się na tyle fatalnie, iż nie obchodzi mnie nawet ile pieniedzy wydaje na badania (naprawde dużo), po prostu marze o tym aby ktoś mnie wreszcie poprawnie zdiagnozował! abym mogla brac ew. leki które mi pomoga. i proszę nie piszcie że trzeba iść do lekarza a nie pisać na forum, bo ja tylko prosze o radę jakie badania powinnam zrobić dodatkowo, co pozwoliłoby mi leczyć się w kierunku odpowiednim do choroby. do dr Stefan Hipochondricus: haha, zagalopowałam się :))) dzięki za poprawkę. ps. dla osób mających pojecie dot. chorób: od 2 lat lecze się hormonalnie (depo provera) z powodu wczesniejszych przewlekłych infekcji dróg moczowych oraz zapalenia jajnika. czy zażywanie hormonow moze byc przyczyna mojego samopoczucia? che zaznacyzc ze zmęczenie, sennosc, apatie odczuwalam ok.1,5- 2 lata zanim zaczelam dostawac zastrzyk depo provera.

moze byc powodem niskiego cukru ..zrobilas poziom glukozy? bardzo niski cukier jest objawem hipoglikemi , a to juz nie zarty

wyrostek moze? jest po prawej stronie

poziom glukozy mam w normie - 96 mg/dL. to raczej nie jest wyrostek - boli po prawej stronie na wysokosci zoladka

do koneta - robiłam morfologie/rozmaz krwi. limfocyty 14.1% (norma jest w granicach 15-45%); monocyty 4.3% (norma - 3-12%). wyniki krwi mam na 3 strony, z czego lekarz stwierdzil ze wszystko jest prawidłowo, poza zawyżonym kwasem foliowym. do badania które zleci lekarz - nie prosze o wywrózenie na co jestem chora. tak jak napisałam wcześniej - chodzę do lekarza, zrobiłam podstawowe badania, lekarz stwierdził depresję. trzeba wiedzieć co badać? ale chyba jak idziesz do lekarza, wymieniasz wszystkie dolegliwości, to on od tego jest aby cię właściwie skierował? a ponieważ on mnie nie kieruje chcę się dowiedzieć co powinnam zbadać, abym mogła iść bez skierowania.

Laska, to o co ci właściwie biega, jesteś pod kontrolą lekarza, masz postawioną diagnozę: depresja (z powodu której może ci sie dziac dosłownie wszystko). Możesz w porywach isć do innego lekarza na konsultację. Ale generalnie przyjmij do wiadomosci, ze choroba siedzi w twojej głowie. Najlepiej zrobisz idąc na psychotrapię. Tyle.

A wszystko, co opisałaś to są klasyczne dolegliwości psychosomatyczne.

dzięki, może po prostu to do mnie nie dociera. biorę leki antydeoresyjne które nie działają. więc myślę że może to coś innego. dzięki za odp.

ja też jestem często osłabiona, mam bóle głowy i miałam bardzo częste dolegliwości ze strony układu pokarmowego - nudności, czasem wymioty okazało się, że mam bakterię Helicobacter pylori i muszę ją wyleczyć bo może dawać takie objawy nie wiem czy robiłaś sobie badania na jej obecność ?

do też chora: napisz proszę czy na badania wysłał Cie lekarz? jeśli nie to czy wiedziałaś że te objawy świadczą o obecności bakterii? czy robiłaś wcześniej inne badania, leczyłaś się?

Dobra czytam i zastanawiam sie czy ktos tu jest madry :/ ja sie zle czuje od sierpnia 2006 roku :( diagnoza ? nerwica pozniej depresja psychiatryz psychologowie itd a w rezultacie okazalo sie ze mam wrzodziejace zapalenie jelita grubego stluszczenie watroby kamienie w woreczku zolciowym i nadrzerke zoladka :( i co mam powiedziec jak sie czuje :/ nie pytajcie :( dziewczyna ma racje ze szuka ja tez musialem szukac bo jeszcze chwile i bym uwierzyl ze wszystko jest z nerwow :(

Umnie 2 lata temu "wykryto" nericę , a po dodatkowych badaniach okazało się , że mam zatrucie żelazem.Miałam sporo ponad normę , bo piłam nieprzegotowaną wodę.Nistety to zatrucie daje objawy depresji.Ja na szczęście nie brałam przepisanych mi leków uspokajających , bo nie oprócz złego samopoczucia , zmęczenia itp , miałam bardzo udane życie i nie wierzyłam w diagnozę.Zresztą wynik wszystkich zdziwił .

Może i niektóre z was powinny zrobić badania na poziom żelaza we krwi . Ja obecnie czuję się jak nowo narodzona , chociaż mam parę jakiś tam dolegliwości , ale one są niczym wobec tamtej bezsilności.

Jak mozesz to napisz jakie badania robilas ,ze stwierdzono u Ciebie zatrucie zelazem? Tez mam ponad norme, pozostale ferrytyna i transferyna sa ok. Napisz ,to dla mnie wazne, tez sie kiepsko czuje.

Opowiem wam o moim samopoczuciu :( spie boli mnie w klatce jak sie na boku przewracam wstaje z kluciami w sercu i ciezki oddech plus zawroty glowy :( mam sile dojsc do wc a pozniej mam ochote isc sie znow polozyc :( dusznosci ,cierpna nogi ,kreci sie w glowie :( porazka brak sil totalny brak sil apatia jak leze albo siedze to jest ok wstane i juz lipa:( madrzy twierdza ze to te niby nerwy albo depra a ja mysle ze to od tej wtaroby tych kamieni i tego jelita :( tylko jak mam dalej tak zyc 16 mam wrocic do pracy pytanie jak ? jak ja nie mam sil wstac z lozka a jak gdzies wyjde to czuje sie jak bym byl nie obecny w swiecie :( nie wyobrazam sobie siebie w pracy :( zazywam jucolon a po tym czuje sie jeszcze gorzej NIE MAM JUZ SIL :(

depresja to sie leczy :) a jak z apetytem?

a konkretnej moze to byc nerwica depresywna

dlaczego zazywasz jucolon? jakie masz objawy? apatia i niemoc to depresja...nie masz sily nawet sie ruszyc z wyrka znam to

przepraszam niedoczytalam poprzedniego postu

jucolon biore na jelito grube :( wykryto ze mam wrzody jelita grubego :( moze to i jest depresja ale czasami czuje sie lepiej np wieczorem :/ dziwne nawet czasami sie usmiecham wiec czy to jest depresja ?

Brakuje Ci magnezu i zelaza dziewczyno!!!

Powoli dobijam do 30. Czułem ogromną pustkę, nie widziałem sensu w dalszym kontynuowaniu tego miernego żywota. Może zacznijmy od poczatku. Miałem nieciekawe dzieciństwo. Podejrzewam, że problemy brały się stamtąd. Problemy w pracy, znajomi mi się jakoś wykruszali.... itp. Czułem, że jestem na tym świecie sam. Kompletna pustka... Miałem już tego dość. Na 30 dni w miesiącu może tydzień miałem w miarę normalny. Reszta to mega dół. Na szczęście znalazłem dla siebie ratunek. Chodzi tu o oczyszczenie aury, które zamówiłem i osoby z mailem http://energiaduchowa.co.pl/?p=21, wczesniej nie sądziłem ze cos takiego może pomoc, ale w moim przypadku pomogło zdecydowanie. Czuję się świeży, pełen sił do działania.

Przyczyn twojego samopoczucia moze byc bardzo duzo, zacznij od badań krwi i samobadania swojego ciała. Musisz miec kontrole nad ciałem, czy wszystko jest Ok. Dokładnie tez zbadaj piersi, czy nie występują jakiekolwiek zmiany.