juz nie wiem jak sie zachowywac???

moj partner zmienil niedawno prace. od tego czasu(ok. 2 miesiace) nasze relacje sa po prostu fatalne, a wynika to z tego, ze my wlasciwie nie uprawiamy juz seksu. bo on zaraz po powrocie z pracy zasypia-gdziekolwiek sie polozy. wiem, ze nie ma romansu i jest to przemeczenie, ale ja juz nie mam sily...wszelkie moje proby zaciagniecia go do lozka koncza sie fiaskiem. brak porozumienia w tej dziedzinie przenosi sie na inne sfery naszego zycia. wczesniej kochalismy sie kilka razy w tygodniu. on oczekuje zrzumienia, ale ja czuje sie nieszczesliwa.

malo chwytliwy temat chyba?ale dla mnie to bardzo powazny problem jest:(

nie martw sie to moze byc naprawde przemeczenie szczera rozmowa wszystko załatwi.

sylwiolila, ja wierze, ze to przemeczenie jest-chodzi o to, ze juz to czekanie doprowadza mnie do szalu. konczy sie juz moja wyrozumialosc i zaczynam byc zlosliwa.

tylkkup sobie wibrator

a jak długo to trwa ?

totalny brak zrozumienia :( co za kobiety :o po pierwsze rozmowa, a po drugie ... sama sobie nie potrafisz "pomoc"

byc moze jestem niedzisiejsza, ale wibrator to nie wszystko:P

ok 2 miesiace.

wibrator ci nie wystarczy?

uuu no to pogadaj z nim :) ja tam bym nawet jak umieral a moja kobieta chciala by sie kochac to oddalbym za to zycie :D .... pogadaj z nim przeciez to sex to ludzka sprawa nie ma sie co bac takiej rozmowy :)

2 miechy bez sexu rozumiem i to odkad zmienił prace? moze tak mocno sie angażuje w tą prace ze juz nie ma siły na... a jak rozmowy macie na to czas wspólne wyjscia itp jaki ma zawód? bo jak to przedstawiciel czy cos podobnego to soie nnie ma co dziwic chociaz to troszke za długo a co on na to?

a co do wibratorow to zrob tak usiadz przed kapiem jak on wroci spyta sie co robisz to powiedz ze wibrator sobie chcesz zamowic bo brakuje ci tego :) i mysle ze odrazu w nocy wyjdzie z niego dzikie zwierze :)

srutututu...-alez ja juz z nim rozmawialam. on-w skrocie--uwaza mnie za egoistke i juz sie sama zastanawiam nawet czy tak nie jest, ale ja po prostu chce sie kchac z mezczyzna, ktorego kocham!

musisz byc czujna to moze perfidne ale sprawdz go jego tel czy jak jest w pracy...albo zachęć go w dzień smsami ze wieczorkiem w domku czeka go niezwykła noc ubierz sie ww sexy bielizne zapal świece wspólna kąpiel czy kolacja i poprostu wez go sobie...

sylwialila, on faktycznie angazuje sie w t c robi, nie jest handlowcem, pracuje na dosc wysokim, panstwowym stanowisku. ja tez pracuje i tez w bardzo absorbujacej dziedzinie, ale ochota na seks mi nie znikla!

hmmm a moze spytaj sie go czy mu tego brakuje albo czy moze wzisac urlop ... w piatek i sobota niedziela :) tylko dla was

...jak przejmuje inicjatywe, twierdzi, ze traktuje go przedmiotowo i jestem nachalna...a jak staram sie odciac od naszej seksualnosci-to"jestem nieobecna i za spokojna' rrrany! dlatego ja na prawde nie wiem jak sie zachowywac???

Owszem jesteś egoistką, która nie może pojąć, że są w życiu sytuacje, w których seks nie jest na pierwszym miejscu. Nie zawsze i nie wszędzie facet bedzie cie rżnął tyle razy, ile masz na to ochotę, bo on może jej nie mieć. Przyszło ci panna do głowy, co by było, jak on byłby chory? I co, kopnęłabyś go w dupę, bo nie wytrzymałasbyś iluś tam tygodni bez orgazmu???? Czyli zaspokojenie twojej dupy jest ważniejsze od samopoczucia twojego partnera. Tak jesteś egositką, do kwadratu, w dodatku egistką, która nie potrafi zapanować na świądem własnej dupy.

nigdy nie sadzilam, ze spotka mnie cos takiego. lubie seks i zawsze ukladalo mi sie z moimi partnerami w tej dziedzinie.

no sam ten problem sie nie rozwiąże ...trudny facet jakis niedostępny dziwne troszke powiedz ze jestes nieszcześliwa ze ci cholernie brak jego bliskości ze nie wiesz co mazsz juz robic ...albo spytaj czy to koniec ?

Taaaak urlop w nowej pracy, ludzie czy wam się już w ogóle porzestawiał porządek spraw???? Tak, jesteś nachalna i traktujesz go przedmiotowo. Trochę jak suka w nieustannej rui. Co masz zrobić? Włożyć dymiącą pupę do miednicy z zimną wodą.

Współczuje twojemu facetowi. Zrobisz mu szkodę na całe życie, facet wyjdzie z tego związku z kompleksami, urazem i poczuciem niepełnowartościowości. Tylko dlatego, że miał cięzki okres w pracy. Po prostu pogratulować empatii.

owszem i taaal co wy za kocpoly pieprzycie? troche przyzwoitosci...

jestesmy razem juz jakis czas i taka sytuacja pojawila sie pierwszy raz-ja na prawde nie wiem co robic, jak dlugo czekac i jak temu zaradzic!?

coz...nakryje go kocem chyba, niech spi...

jestesmy po rozmowie, z ktorej wlasciwie nic nie wyniklo. zastanawiam sie nad rozstaniem. zrobilam sie zobojetniala. przestaje miec chte na pwroty do domu p pracy...

miec ochote na powroty do domu po pracy*