Inwalidzi!!

Sa tu tacy ludzie? Powiem ze mam znaczny stopien inwalidztwa i calkowita niezdolnosc do pracy Moja choroba to zwyrodnienie barwnikowe siatkowki obu oczu (dla niewtajemniczonych jest to zawezone pole widzenia) Mozna to przyrownac do konia z klapkami na oczach (mowie tu o sobie wiec mysle ze nikogo nie zbulwersuje podany moj przyklad) Chcialabym poznac ludzi o podobnym problemie Porozmawiac ogolnie o zyciu itp

Tyle czasu i nikt sie nie wpisal? Serio nie ma tu ludzi ktorzy maja podobny problem?

do gory!

Tutaj sa tylko inwalidzi intelektualni, niestety nieswiadomi swego kalectwa ;)

tez mam chore oczka i jestem tu..... fakt, na szczęście JESZCZE mogę pracować ale nie wiadomo jak długo..... jesteśmy tacy sami jak inni ludzie, w niczym sie nie różnimy od nich....

Oczywiscie, ze sie nie roznicie, jestescie normalni tylko jakas czesc ciala Wam szwankuje, to oczywiste. Oczywiste tez jest, ze kazdy z nas moze sie znalezc w takiej sytuacji. Jezeli ktos sie czuje lepszy tylko dlatego, bo jest zdrowy, to po prostu jest ignorantem, coz, niestety ignorancja jest bardzo rozpowszechniona.

haha swietnie powiedziane enamorada :D

Tyle ze to takie przykre zyc ze swiadomoscia ze nie moge pracowac Brakuje mi tego coraz bardziej - tego kontaktu z ludzmi itp ech :(

a ja nie rozumiem po co zakładac takie topiki? Zeby stworzyc getto chorych?

Po to by ludzie o podobnym problemie mogli sie zaprzyjaznic i wspierac Czy widzisz w tym cos zlego?

Wyobrazam sobie, ze nie jest latwo. Moze moglabys zaczac dzialac w jakiejs organizacji dla osob niewidomych lub z problemami ze wzrokiem? W jakiejs fundacji? Jezeli lubisz miec kontakt z ludzmi, to taka dzialalnosc moglaby Ci sprawiac satysfakcje. Tylko ze niestety nie wiem czy przynioslaby Ci tez satysfakcje finansowa.

energii moglabys duzo zrobic w temacie. U nas inwalidom wciaz sie kiepsko dzieje. Ja mam siostre inwalidke- RZS, prawie nie chodzi i nie ma juz sily walczyc o podjazdy,rowne chodniki itd, nie ma nawet sily i mozliwosci chodzic do lekarzy. Inwalidzi powinni , jesli tylko sa w stanie, zrzeszc sie, walczyc o swoje prawa, pisac o swoich problemach, bo spoleczenstwo nie jest za bardzo domyslne, mowiac delikatnie

jestem za integracją zdrowych i chorych. Chyba,ze chcesz wymieniać się informacjami nt danej choroby z innymi chorymi

Finanse z pewnoscia marne aczkolwiek chetnie bym wziela nawet i za te pare groszy Problem w tym ze nie ma zakladu ktory spelnialby moje podstawowe potrzeby typu swiatlo rowny podest no i ta cholerna droga do pracy :( i z powrotem

akurat na stworzenie miejsca pracy dla osoby niepełnosprawnej są :) A skąd jesteś i jakie masz kwalifikacje?

Społeczeństwo nie jest domyślne? Łagodnie powiedziane - przecież społeczeństwo DSKONALE WIE, że są tacy ludzie..... i najczęściej niepełnosprawny jest kojarzony z chorym umysłowo, jakby to coklolwiek miało wspólnego.... ja - pomimo, że mojej niepełnosprawności nie widać - spotkałam się z wielką nietolerancją, okrucieństwem i strachem przed tym, zę jestem chora, więc teraz nie mówię nikomu o tym i już....... Ludzie się nas po prostu boją, jakby mogli się zarazić..... a to niestety wynosi się z domu.... trzeba pokoleń, żeby to się zmieniło.....

Dolny Slask Mam srednie i kilka ukonczonych kursow Coz na nic mi sie to zda :( Mam problemy z chodzeniem a co tu mowic o pracy

trzeba zawalczyc o swoje prawa! :) a świadomość spoleczenstwa tylko sami zainteresowani mogą zmienić zaznaczaniem swojej obecności :)

Chore oczka -masz swieta racje Ja od malego czulam sie jak gorsza Juz rowiesnicy o to zadbali tyle ze wtedy oczka mialam jeszcze zdrowe problem tkwil w innym kalectwie :(

to bylo do chore oczka

Aulin -to sie tylko tak latwo mowi wierz mi :(

tutaj macie link zrzeszający osoby niepełnosprawnehttp://www.niepelnosprawni.pl/ledge ale i tak dalej stoje na stanowisku, ze los kazdego jest w jego rękach :)

wiem,ze nie jest łatwo - sama jestem żoną faceta po dziecięcym porazeniu mozgowym :) swoje przeszedł ale się nie poddał :)

tym bardziej powinniscie wychodzic z domu, pokazywac sie, udzielac, oczywiscie, na ile pozwala zdrowie. W takiej Holandii chociaz na ulicy widac tylu niepelnosprawnych! Ale Polska to zascianek. Nawet Murzyn w malym miescie to sensacja,ludzie lubia sobie pokazywac kazdego, kto sie czyms rózni. Gruby, rudy , niski - w kazdym razie jakos inny - nie ma zycia. Na szczescie ludzi coraz wiecej jezdza po swiecie, wiecej widza. Powinno byc lepiej. Moze nawiaz kontakt z jakas organizacja na swiecie, z ludzmi o podobnych problemach? Razem bedziecie silniejsi. A idiotow najlepiej olewac, wiem,ze latwo to mowic, ale taka prawda. Powodzenia

Myślę, ze problem jest w samoakceptacji - zdrowi też mają swoje kompleksy ;) ludzie wyczują, czy kochamy sami siebie

Ech jak ciezko mi przekazac to co czuje Czuje sie malo rozumiana Pocieszacie mnie to mile :) Za link bardzo dziekuje na pewno zerkne :)

A i wychodze z domu i to dosc czesto :) Dzieki Bogu mam wspanialego partnera i zawsze mi wszedzie towarzyszy A co do akceptacji siebie to mylisz sie gdyz nie czuje sie gorsza - juz nie! :) To zasluga mojego partnera :)

Aulin, mylisz sie i to bardzo.... mam wyższe wykształcenie i walczę od dziecka o swoje. Ale niejednokrotnie spotałam się z tym, że np. o przyjęciu do pracy decydowało nie to co porafię i sobą reprezentuję tylko to ,że jestem chora a przyjmowana była osoba z niższymi kwalifikacjami ale za to zdrowa,mnie psująca krajobrazu.... to nie my siebie nieakceptujemy, tylko społeczeństwo nas..... DLACZEGO mamy się zrzeszać w klubach niepełnosprawnych, to jest jak getto... Nierozumiem tego, jesteśmy dokładnie tacy sami.... a gdyby normą była jakś choroba, to co wtedy kluby dla pełnosprawnych byłyby? To właśnie jest chore..... a zdrowi uciekają od chorych, dopóki sami są zdrowi...

włąsnie to samo napisałam wczesniej :)08.05] 17:11 aulin na receptę a ja nie rozumiem po co zakładac takie topiki? Zeby stworzyc getto chorych?

aulin - zgadzam się.... ale jednocześnie odesłałaś nas gdzie???? do jakiegoś zrzeszenia osób niepełnosprawnych..... uważasz, że to zły topik? ja się z Tobą nie zgadzam.... uważam, że lepszy niż taki klubik, czy inne zrzeszenie..... acha, tylko w takim klubiku, czy zrzeszeniu nas - niepełnosprawnych nie widać a tu - proszę JESTEŚMY.... tez niepelnosprawna, miałaś SUPER pomysł z tym topikiem..... oby innym też wystarczało odwagi się przyznać, że tu są....