przyjaznie z kafe?

czesc. ciekawa jestem czy udalo sie komus tutaj znalezc prawdziwa przyjaciolke,albo przynajmniej dobra kumpele...i jak zaczynala sie rodzic ta wieź,kiedy od postu do postu poznawalyscie sie lepiej i po jakim czasie pierwsze spotkanie bylo itd pozdrawiam!

Myślę, że takie przyjaźnie kwitną np. na topikach kobiet, które rodzą w tych samych miesiącach, bo nie sposób, żeby nie kwitły, gdy jest się ze sobą w podobnym stanie prawie od \"fasolki\", a potem łzy wzruszenia, kiedy przychodzi pora na poród. I pisze jedna, że urodziła, druga, trzecia, pocieszają, wysyłają zdjęcia maluszków, a potem TY, pocieszasz piątą, szóstą, czekacie razem na siódmą, ósmą, a później pierwsze ząbki, pierwsze słowa, kroczki itd. itp. I na pewno przyjaźnie kwitną też na topikach, które łączą kobiety z podobnymi doświadczeniami, np. utratą ciąży, staraniami, itd. Ja poznałam dużo super kobiet i wiele przyjaźni czeka na rozwinięcie :-)

mysle, ze sa mozliwe!:) zgadzam sie z luckylady, podobna sytuacja zyciowa, problemy io radosci zblizaja zwykle ludzi.zwlaszcza jesli jest sie na forum SOBĄ bo potem w realu mogloby natapic duze rozczarowanie :P czyli--------udajac kogos kim nie jestesmy na forum odbieramy sobie w jakims stopniu szanse na zacisniecie z kims glebszej wiezi :) ale to oczywiscie nie regula. Pozdrawiam wszystkie sierpniowki (szczeg. Ekinio i Kpiotrowicz, bo z nimi mialam okazje i radosc sie spotkac w realu :))a takze inne super babeczki,jakie tu poznalam :D (Brednie ,floo,czarnulek,markotka ,agapka i inne) :D

a mi sie nie udalo,mimo ze myslalam ze cos wiecej bedzie z tej znajomosci...okazalo sie tak jak pisala padlina ze osoba byla zupelnie inna niz sie przedstawiala na kafe :( zaluje..teraz juz nie ufam nikomu na kafeterii co nie znaczy ze nie bywam tutaj w miare czesto i nie udzielam sie w dyskusjach

siusiumajtek, ale co sie stalo, co ta osoba udawala, oszukala cie, czy tylko starala sie byc lepsza niz byla naprawdee?

eh, robila z siebie taka wyrozumiala, nowoczesna kobietke.wiesz, taka super-mamuske, ktora wiele przeszla i wszystko rozumie.jak pisalam jej ze poronilam rozzumiala to swietnie, ze niby tez stracila dziecko itd, jak miala problemy w zwiazku pocieszala,obiecywala dyskrecje, a potem sie okazalo, jak przypadkiem pogadalam z jej mezem na gg(bo sie wczesniej juz poznalismy) ze nigdy nie poronila i na dodatek on znal szcegoly mojego intymnego zycia, z ktorych zwierzalam sie JEJ.smutne to dla mnie bylo..bardzo...

a ja wierze ze sa mozliwe:) chociaz sama jeszcze w realu sie nie spotkalam z nikim

jesteśmy teraz w dłuższym związku

mowisz o przyjazni kobieta-kobieta czy kobieta-mezczyzna?

ja spotkaąłm sie z net-ar i jest to fajna babka mam jeszcze w planach spotkac sie ze znajoma, o przyjazni trudno tu móic bo widzimy sie dosc zadko ale bedzie to nadrobione gdyz czesto bede teraz jezdziłą do jej miejscowosci:)był to spontan , zadzwoniłam mówie ze jade wesżłam przedstawiłąm sie buzi buzi , kawka i musiałam uciekac ale było fajnie:)

Ja mam fajna kolezanke z kafe Poznalysmy sie na forum Antykoncepcja plodnosc ginekolog Obydwie mialysmy problem z zajsciem w ciaze i obu nam sie udalo:-) Niestety nie udalo nam sie spotkac bo mieszkamy od siebie bardzo daleko ale nadal utrzymujemy kontakt Mam nadzieje ze w wakacje uda mi sie spotkac z zielonymszkielkiem:-)

*aAa* i zielone szkiełko zycze wam tego!!! fajnie sie was czyta!

ja też znalazłam tu przyjaciółkę super dziewczynę

dzieki noe:-)

a ja tu spotkalem dziewczyne -nie na tym forum konkretnie ale na ogolnej.bylismy ze soba ponad rok. fajna byla, i dalej utrzymujemy kontakty, chociaz sporadyczne

no to ja też napiszę, że poznałam kilkanaście wspaniałych dziewczyn i część z nich bez żadnych wyrzutów mogę nazwać wspaniałymi wirtualnymi przyjaciółkami :-) W maju jak dobrze pójdzie spotkam się z jedną z nich, a w sierpniu z drugą :-) Może w międzyczasie wypali jeszcze jakies spotkanko :-)

kurcze, zazdroszcze wam..tez bym chciala sie spotkac z kims, ale nikt nie mieszka w takiej dziurze jak moja miejscowosc :P

Mnie sie udało... Przeżyłyśmy razem najważniejsze i zarazem najtrudniejsze chwile naszego życia. Wspierałyśmy sie cały czas:) Mimo dzielących nas kilometrów mamy cały czas kontakt:) Razem spędzałyśmy Sylwka:)

Ja też poznałam tutaj dziewczyne teraz moją dobrą przyjaciółkę!:)