Inne rodzaje alkoholu-PROBLEM

Ponieważ wesele będziemy mieć w eleganckiej restauracji, goście zdecydowanie są na poziomie i wymarzyliśmy wspólnie z narzeczonym, że impreza będzie z klasą, postanowiliśmy podać inne alkohole niż wódka. Wódka oczywiście będzie bez ograniczeń, wino także dodatkowo myśleliśmy o wystawieniu stolika z alkoholem typu: whiskey, koniak, tequila. I tu powstał problem, mianowicie jak ktoś zaczyna pić inny alkohol niż czystą, to już się tego trzyma do końca. A niech się zbierze choć 10 takich amatorów np na whiskey, to wiadomo, że nie wystarczą 1 czy 2 butelki na całą noc. Chcemy dać naszym gościom wybór, z drugiej jednak strony żeby się nie okazało, że nagle wszystkim zachciłao się pić inne trunki i po prostu ich zabraknie. Proszę o odpowiedż, czy któraś z Was miała taki dodatkowy alkohol lub spotkałyście się z tym na innym weselu, i jak to wyglądało. Pozdrawiam i z góry dziękuję.

byłam na weselu gdzie oprócz wódki była :śliwowica, bimper, samogona ......czyli alkohole domowego wyrobu..odziwo starszym panom to samokowało lepiej niż wódka i tylko to pili ...nie wiem ile bo było to w beczkach z kranikiem ..... najlepsze jest to ze w poprawiny nikt juz tam nie podchodził...wszystkich co pili głowa bolała po pierwszym dniu;-) trudno poiwedzić ...zalezy jakich masz gości jezeli sa to jacyś wyżej postawieni to moga pic a jezeli normalnie polacy to zostana przy wódce... kiedys byłam na imprezie firmowej....wiec było większość dyrektorów itp. na początku pili wódkę ale jak odkryli ze sa wściekłe psy i kamikadze to do barman ustawiały się kolejki bo nie nadążął z produkcją drinków....

no właśnie, trudno przewidzieć co będą pić i ile. a może zapytac gości jak będą potwierdzali?! hehehe, to by było! najprawdopodobniej zostalibyśmy zlinczowani. dzięki za odp.

pomysł jest ok, ale właśnie jeśli ludzie podchwycą to mogłoby zabraknąć i wtedy jest lipa - bo ludzie patrzą krzywo - bo jak to na weselu zabrakło alkoholu.. możecie ewentualnie nie ustawiac oddzielnego stolika tlyko postawić te alkohole na normalnych stołach i ile zejdzie to zejdzie, a przynajmniej nikt nie wróci rozczarowany od stolika gdzie się pusto zrobiło ;)

jaki alkohol preferują Twoi goście. Przecież nie ma tak, żeby część lubiła TYLKO wino, a część TYLKO "łiski" :) Na moim weselu było wino, był likier, była dobra gatunkowo wódka, było martini :) Wiesz, koniec języka za przewodnika ;)