zaniedbane kobiety..

obserwuje ze niektore kobiety chodza strasznie zaniedbane..nieumyte wlosy, workowate ciuchy, losy na nogach i pod pachami, brak makijazu..nie rozumiem tego.chodzi mi pczywiscie o kobiety, ktore stac na zadbanie o siebie, anie o jakies bezdomne:/ moja mama w ogole nie dba o siebie-myje sie co kilka dni, nie goli,nie maluje...ja bym tak nie mogla, sama siebie bym sie brzydzil.fujj.a jak wyglada zycie erotyczne takich kobiet-chyba jak w sredniowieczu..ehh:/

Może takie kobiety nie dbają o siebie bo im się nie chce seksić z partnerami. Jak się czyta o niektórych facetach to się odechciewa...

mnie to w sumie zawsze dziwiło, bo dla mnie i mojej mamy też dbanie o sibie nie jest jakimś przykrym obowiązkiem, a przyjemnością. Człowiek lepiej się czuję,gdy wie że dobrze wygląda.

to nie przeszkadza... Kiedyś i to nie tak dawno temu kobiety się nie goliły i nic złego się nie działa. Moze te kobiety mają depresje, może chcą być przecietne i się nie wyrózniać, ja z kolei nie lubie jak te wszystkie "higieniczki" myjące się po 5 razy dziennie i uzywające ton perfum i zapachowych produktów narzekaja na zaniedbane kobiety...

przesadzajcie bo kobiety dojrzałe nie zawsze ulegają tej durnej modzie permanentnej depilacji-nie mam tu na myśli nóg czy pach tylko bardziej intymne miejsca.Pamiętajcie że depilacja to moda i kasa dla przemysłu kosmetycznego !

Kobieta nie musi byc super ubrana i umalowana aby była zadbana.Wystarczy jak jest czysto ubrana w pasujace do wieku i figury rzeczy,włosy czyste,pachnaca.

dlatego my badzmy dziewczynki zadbane, zwlaszcza teraz na wiosne

się ma depresje i nie ma się siły palcem ruszyć :( I tyle z wiosny dla mnie :(

moja mama ma prawie 50 lat.nie wiem czemu na kafe zawsze musicie wpadac w skrajnosci:/ albo sie ktos wcale nie myje, albo 5 razy dziennie:/ nie mam nic przeciwko mniej modnym ubraniom, czy braku makijażu, ale nie moglabym chodzic z wlosami pod pachami i na nogach i w podratych rajstopach i nie umyc rano zebow:/

TY JESTES CHORA DZIEWCZYNO. ZNAM LASKI CO WCALE SIE NIE MALUJA I SĄ TAK ZADBANE ZE SZOK A FACECI SZALEJA NA ICH PUNKCIE. MAKIJAZ SWIADCZY O ZADBANIU ?A JEGO BRAK O ZANIEDBANIU?LECZ SIE KRETYNKO.

to podstawa!Depilacja pach i nóg też.Cipki nie trzeba koniecznie golić,wystarczy usunąć tak włoski aby nie wystawały zza majtek:-PDo tego dezodorant,czyste ciuchy,buty i już jest ok i cacy:-)

brak makijażu moze właśnie świadczyc o wielkim zadbaniu bo kobieta ktora dba o cerę nie potrzebuje się malować;-)Jest ładna,zadbana i bez tapety:-P

nigdy się nie depilowała a zawsze wyglądała elegancko, czysto i schludnie. Co ma sie piernik do wiatraka przyszła moda i tyle. Jeśli nawet się kobiety nie depilują to musisz zaraz nazywać zaniedbanymi. Owszem dbam o siebie ale znam wiele kobiet, które nie miały w życiu depilatora i co unicestwić je za to? Zastanów się dziewczyno.

Ja o siebie nie dbam ponieważ mi na tym nie zależy. Dojeżdżam do pracy busem, gdzie jeździ dużo zaniedbanych ludzi ze wsi a siedzenia w autobusie są brudne. Na cholere mi się pindrzyć jak jakaś paniusia jak wokoło tyle syfu. Mieszkam przy autostradzie. Jak się ładnie ubiore w eleganckie ciuchy bo akurat jade na rozmowe kwalifikacyjną albo opięte dżinsy na spotkanie z przyjaciółmi to trąbią na mnie kierowcy jakbym była pojemnikiem na spermę. Mój chłopak nie dba o siebie, jest gruby i zapuszczony, nosi byle jakie ciuchy więc kiedy ja przychodzę zadbana od stóp do głów to czuję że to niesprawiedliwe że ja się tak wysilam (próbowałam go namawiać żeby o siebie zadbał ale do niego to nie dociera...) więc ja też przychodzę do niego zaniedbana. Chodzę w workowatych ciuchach mimo że jestem wysoka i zgrabna. Makijażu nie robię bo dla kogo mam go robić. Mój chłopak nie lubi jak mam tapete bo wtedy nawet nie może mnie pocałować. W dodatku mam teraz chujową pracę gdzie trzeba się przebierać w strój roboczy. Więc wychodzi na to że mogę się ładnie ubierać jedynie dla tych ludzi których mijam na ulicy. Tylko dlaczego mam się stroić dla obcych mi ludzi którzy mają w dupie mnie i moje życie i którzy mi też są obojętni ?

acha no i z tymi kierowcami to nie chodzi o to że jestem z tego dumna tylko o to że to jest obora jak facet trąbi na Ciebie z tira, bo to jest takie prostackie i obleśne. I po co ja mam ładnie wyglądać ? Żeby robotnicy na mnie gwizdali których codziennie mijam w drodze do pracy ? Żenada. To już wole być szarą myszką. Jak byłam nastolatką to codziennie bardzo dbałam o siebie, obowiązkowo fajne ciuszki, fryzura, makijaż, a wszystko dlatego bo cieszyłam się z tego że staję się kobietą i chciałam podobać się chłopakom. Teraz jak mam 27 lat to mi przeszło. Wygląd zeszedł na dalszy plan. Zrozumcie ludzie że życie to coś więcej niż tylko wygląd i powierzchowność. W obecnych czasach spotęgowała się gloryfikacja urody i młodości. Starość pomijana jest obojętnością i milczeniem, a brzydota pogardą. W dzisiejszych czasach to wręcz grzech być starym :O Przynajmniej tak czytam z komentarzy głupich internautów do zdjęć zadbanych gwiazd w podeszłym wieku. A człowiek do cholery nie żyje po to żeby ładnie wyglądać i prezentować ciuszki!

ja lubię zaniedbane i pachnące potem ,jest to naturalne. Lubie je nawet lizać wszędzie .

ja mam 33 lata i ZAWSZE chodzę zadbana, umyta, pachnąca. Mam lekki makijaż i wcale nie mam tapety. Nie wyszłabym z domu bez pomalowania rzęs. Ja po prostu psychicznie lepiej sięczuję jak jestem dobrze, gustownie ubrana. Nie mówię o noszeniu pępka na wierzchu bo tego nie popieram. Ani stringów wystających spoza spodni. Sama nosze stringi ale nie zawsze. Ale nigdy nie wyłażą mi ponad spodnie. To obleśne!!! Nie rozumiem stwierdzenia - dla kogo mam się stroić? Odp= sama dla siebie. Jak wspomniałam wyżej wtedy czujęsię lepiej i mam lepszy chumor. A co do męża też chodzi zadbany i nie wyobrażam sobie żeby było inaczej :O Gdzieś ty znalazła swojego? :O :O

ja jako mężczyzna szukam czegoś innego i to mnie podnieca lubię penetrować językiem wszelkie zakamarki kobiecego ciała nawet cuchnące potem

też nieraz chodze nieogarnięta-jak się nie ma roboty i chleje w domu w akcie rozpaczy, to niedziwota

Niesamowita była dla mnie wypowiedz jednej z Was która napisała że nie widzi powodu aby się stroić bo jej chłopak chodzi zaniedbany albo dlatego że jest szansa że się pobrudzi :| Po 1, kobieta ZAWSZE dobrze się czuje gdy jest ładnie ubrana, ma delikatny makijaż albo i nie, jest pachnąca i czysta. Więc tu się pojawia pierwszy powód aby dbać o siebie. Po 2, faceci to wzrokowcy, niektóre kobiety myślą że jak już są w związku to mogą sobie odpuścić.. Nic bardziej mylnego. Powinno się starać aby zawsze wyglądać ładnie, zwłaszcza kiedy się widujemy z naszym facetem! Przecież dla Niego to też różnica czy przytula pachnącą i czystą kobietę czy brudną, śmierdzącą i zaniedbaną babkę.

Widzę, że wszyscy tutaj popadają ze skrajności w skrajność... Jeśli kobieta nie jest zadbana to od razu musi być też śmierdząca i brudna... Nie mylcie zaniedbanej kobiety i kobiety która nie umie zadbać o higienę. To są dwie różne sprawy. Zwykle zaniedbane kobiety to tzw szare myszki, czyli w zasadzie takie których na co dzień się za nie zauważa. Nie wszystkie kobiety chca myć zauważone i nie wszystkie mogą się stroić na co dzień bo ich praca na to nie pozwala. Chociażby kobiety pracujące jako laborantki - włosy spięte po podpala je sobie, paznokci nie pomalują bo w kontakcie z odczynnikami lakier i tak się zmyje, ubierają co popadnie bo jak na siebie wyleją to po ubraniu, na obcasach niewygodnie pracowac itd... Wiele też woli pospać pół godziny dłużej niż się malować bo są zmęczone.

bo nic by mi to nie dalo (czyt. jestem brzydka jak noc i szkoda na mnie kosmetyków) bardzo mi przykro autorko, ze osoby mojego pokroju obrzydzają ci krajobraz

popularny program tv poszukuje panów, którzy narzekają na swoje kobiety, które o siebie nie dbają. bardzo proszę o kontakt.

Panowie niech nie narzekają na swoje zaniedbane kobiety tylko niech zainwestują w nie.Kobieta zadbana to kobieta która ma pieniądze.Popularny program niech zaprosi panów i da im wskazówki, jak to się robi by kobieta była zadbana a nie po to by sobie ponarzekali.Żałosny pomysł.

właśnie po to potrzebujemy takowych osób by podzieliły się z innymi swoim problemem. chcemy pomóc w rozwiązaniu poblemu :) justek88@onet.pl

Po pierwsze nie przywiazuja wagi do swojegu wygladu,po drugie maja nadmiar zajec praca dom,po trzecie brak srodkow, po czwatre nikt ich tego nie nauczyl, powodow mozna wymieniac,Depresja,lenistwo,chorowa ,wstret do wody,itp,itd

uwielbiam byc zadbana i pachnaca. Jak dobrze wygladam to dobrze sie czuje. Umyte wlosy, make up. Dopasowane ciuchy. Nie musze od razu w szpilkach chodzic. Lubie soe dobrze czuc. Lubie jak jest weekend i moge sie tak wyszykowac i gdzies wyjsc taka pewna siebie i wtedy wiem ze sie podobam. Jak widze laski z odrostem i tlustymi wlosami to mi sie zygac chce

Wole skupic sie na pielegnacji swojego ciala i swojej twarzy, a to co robia inne kobiety- ich sprawa :)