praca na truskawkach w niemczech

legalna praca na truskawkach w niemczech dla niepracujących kobiet i małżeństw. wpłacasz tylko kaucję, którą odbierasz przy przyjeździe na miejsce. zainteresowanych proszę o kontakt na mój email

to jest legalna praca

podobno jak praca legalna to nie ma mowy o kaucji

kaucja ,nie jest dla pośrednika tylko ty otrzymujesz te pieniądze po przyjeżdzie na miejsce w niemczech

po co ta kaucja? moge te pieniądze sama we własnej pormonetce przewieźć, dzięki :P

naciagactwo i nic wiecej jesli nie to podane dane firmy

jesli jesteś zainteresowana napisz maila do mnie

kaucja jest to równowartość 25 EURO

niby nie duzo ale jak kilka osob ci wysle kase a nawet wiecej to juz masz kasiore bez pracy no nie? a poza tym kto wie co to za praca? pojade atu burdel

NIE MASZ POJęCIA NA CZYM POLEGA PRACA NA TRUSKAWKACH. ta plantacja jest k. trawemunde. jeżeli są tu osoby, które tam pracują, lub pracowały to wiedzą o czym piszę. jeżdże tam z żoną 10 lat. też wpłacałem kaucje, jak każdy kto chce tam przyjechać na następny sezon.kto chce niech do mnie napisze, podam adres i telefon do firmy jeśli nie jesteś zainteresowana to nie pisz, nie mam ochoty wysyłać wiadomości leniom

nie jestem leniem-pracuje w Polsce i nie musze zapierdzielac dla jakiegos Niemca przy truskawkach i jeszcze za to najpierw zaplacic a na czym polega praca przy zbiorze truskawek to akurat wiem bo jezdzilam wiele razy-w POlsce-jak nie mialam pracy

a co ty z tego masz?tak bezinteresownie napisales???

może to dziwne, ale tak, ja nie mam z tego nic.

to po co ludzi werbujesz?nie ma chetnych?ile sie zarabia? od kiedy do kiedy ta praca?

zmieniły się przepisy podatkowe i żeby uniknąć podwójnego opodatkowania przyjmowani są tylko bezrobotni. sami dostaliśmy tę prace za friko, więc nie będę kasował innych. praca jest na akord- 41 centów za kg. jedzie się na sezon, mniej więcej koniec maja- do końca czerwca. każdy jedzie tam na własny koszt,więc najlepiej jechać tam z żoną, mężem,kimś z rodziny, lub znajomym. wychodzi taniej, a dla tych co się boją "burdelu" bezpieczniej. nie ma opłat za mieszkanie, wodę, za to jest potrącane 1 euro dziennie za ubezpieczenie.

bullshit. Za pośrednictwo pracy pracownik nie płaci. Płaci tobie pracodawca. Więc bez oszustw, ok?

Jeśt Pani posrednikiem pracy? Proszę podać swój numer pośrednictwa! W Polsce są takie przepisy,że nie ma Pani prawa brać żadnej kaucji

pracowalam przy zbiorze truskawek w niemczech prze wakacje letnie ... wiem ze to nielegalne ale równiez płacilam za posrednictwo niestety nie zwracali kaucji to bylo 200zl. praca bardzo ciezka dla ludzi sprawnie fizycznie i manulanie jak sie okazalo ja do takich nie naleze:) nie płaciłam za mieszkanie bo zapewnil nam je pracodawca natomiast wyzyweineie we wlasnym zakresie wiec przywiozlam ze soba z polski bo myslalam ze bedzie taniej ale jak sie potem okazalo w niemczevh cen sa podobne wiec nie potrzebnie tyle wiozlam:) praca od rana do wieczora niezaleznie od warunków pogodowych pracuje sie zarówno w deszczu js i słońcu a i treba pamietac że nie w każdym sezonie jest duzo truskawek.w ciagu miesiąca pracy zarobiłam na polskie 3000zl przy czym przed wyjazdem wydałam 200zl za posrednictwo, 200 zl na jedzenie +100 zl na odziez gumowa rybacka+ 200zl w kieszen na wszelki wypadek wiec + jakies 200zl podróż wiec jakis 1000 zl wydałam na ten wyjazd a za rem na czysto zarobiłam jakies 2000zl na reke . nie załuje ze tam byłam ale juz nigdy nie pojade dla mnie za ciezka praca fizyczna. pozdrawiam:)

dzięki za normalną wypowiedź. ta praca jest legalna. najpierw przychodzą dokumenty, które trzeba wypełnić i razem z pieczątką potwierdzającą( z urz. pracy, lub gminy) odesłać umowa o pracę jest już załatwiana (przez pracodawcę) przez niemiecki urząd pracy. tak, praca jest ciężka, w każdych warunkach pogodowych. kaucja jest zwracana zaraz po przyjeździe. w czasie sezonu jest zapewniony obiad, reszta we własnym zakresie. za pośrednictwo nic nie tracisz, bo mi nie wolno brać żadnych pieniędzy dla siebie. kaucję płacisz w złotówkach, dostajesz równowartość w euro na miejscu. praca jest na akord, więc to ile zarobisz zależy od ciebie. od zebranego kilograma jest 41 centów.za mieszkanie, wodę i prąd nie pobierane są opłaty.

ja pracowalam w niemczech i nie potrzebna byla zadna kaucja, dwa od kiedyw niemczech rosną truskawki? To chyba bardziej Norwegia, Dania czy Holandia.

tez pracowałam w Niemczech na truskawkach...o dziwo rosna tam TRUSKAWKI. Jak ktos juz wyżej pisał to dla sprawnych fizycznie....ja pracowałam 2 mies. bez żadnego dnia wonego od 5 rano często do 23 z godziną przerwy. Ciężka praca....zarobek jak dla mnie był pozytywny:)

co ty fanzolisz klijent pracowałem wszędze i kupe bajki o kałci prubujesz kogos naciąci to sie przejechałes żaden niemiec nie żąda kałci która zostaje zwrócona po przyjeżidze wymys cos lepszego

Żąda jako zabezpieczenie za prace wykonana przy dokumentach. Przyjedziesz to zwróci , nie przyjedziesz to przepada.

Włanie wróciłam z truskawek, niestety koleś który obiecał zwrócić kaucje nie oddal mi jej,

Szczerze? Pracowałam tam przez sezonem i nikomu nie polecam pracy w tym miejscu. Warunki? Fatalne!! Za nocleg i jedzenie które nazywane jest tam odpadami Stefan odciąga 15e.. do południa pracuje się praktycznie na obiad. Pozdrawiam

haha śmieszne :) dziewczyny ładne nie wybierajcie się tam,bo zrobisz robotę niemiec ci nie zapłaci dopiero jak mu dasz d**y ,

Jeju ,ale ludzie są puści !!! koles napisał,ze dajesz kaucje .. jak przyjedziesz to Ci ją oddadzą debile! tak się składa,ze akurat tez tam byłam głąby! W polsce z d****i siedzą i się wypowiadają nie mając o niczym pojęcia . A więc bezmózgowcy : Praca ciężka -jak to na truskawkach ,ile zarobisz tyle dostaniesz , na koncu dostajesz premię od całego zarobku jeśli zostaniesz do konca sezonu .pozdro

Ktokolwiek wybiera sie do firmy schneider obshof NIECH SIĘ DOBRZE ZASTANOWI!!! fatalne warunki, płaca marna, poniżanie, wspólny prysznic, rumunki, które mają nad tobą władzę i brutalnie ją wykorzystują!!! psychicznie wyniszczająca praca, już nie mówiąc o wysiłku fizycznym- praca po 12 h-14h

Ktokolwiek wybiera sie do firmy schneider obshof NIECH SIĘ DOBRZE ZASTANOWI!!! fatalne warunki, płaca marna, poniżanie, wspólny prysznic, rumunki, które mają nad tobą władzę i brutalnie ją wykorzystują!!! psychicznie wyniszczająca praca, już nie mówiąc o wysiłku fizycznym- praca po 12 h-14h

potwierdzam, odradzam pracę w firmie schnaider obsthof, jedyne co mogę zrobić to umieszczać na forach informacje, może to uchroni biedne dziewczyny/kobiety przed wyjazdem! niestety, ja się ich nie doszukałam przed wyjazdem.. -do południa od 5 do 13-14 pracujesz na spanie, wyzywienie(15e) -później już jedziesz na pola gdzie są małe, brzydkie truskawki -za nazbieranie tzw szrotu- brzydkie truskawki, za małe, nic nie dostajesz, a jest go najwiecej, stefan i tak później na nim zarabia -wspólny prysznic, 0 intymnośc****ełno rumunek, dla przykładu na grupę 30-35 os przypada góra 5 polek -rumunki i polki szczerze się nienawidzą, atmosfera w pracy dla ludzi silnych psychicznie -szefowe to rumunki, rzadko zdarzają się polki, które traktują cię jak g****o, naprawdę -nieważne, że nie rozumiesz co mówią w tym swoim rumuńskim bełkocie, jak nie zakodujesz polecenia usłyszysz , że (cytaty)"jesteś tylko głupią polką " "nie masz mózgu" etc -jedziesz autobusem po 60-80 osób w środku, ciało przy ciele, jest zaiste wspaniale; dłubanie w nosie, smród, pot, nieogolone pachy przed twarzą -nie możesz wyjechać wcześniej niż 3 tyg, bo płacisz karę 200zł, a jak chcesz sp********ić to też ci nie pzowolą, bo trzeba to zgłosić tydz wcześniej- w ogóle nie masz wpływu na to co się z tobą dzieje :) obóz XXI wieku mogę mnożyć te sytuacje...NIE JEDZ TAM CHOCBY CIĘ LALI POGRZEBACZEM PO TWARZY, LEPIEJ W POLSCE ZBIERAĆ JAKĄŚ OB SR ANĄ KUKURYDZĘ CZY POMIDORY, WIĘCEJ ZAROBISZ I BĘDZIESZ ZDROWSZY PSYCHICZNIE!!!!!!!! a Paczkowska mam nadzieję, że zapłaci za to, że wysyła ludzi w takie miejsce, bezczelna stara pi z da