Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 27latek....

Straciłem ochotę na miłość cielesną

Polecane posty

Gość 27latek....

Dziwny ten nasz ludzki organizm.Zdrowy ,wysporowany i przede wszystkim wyzwolony facet traci ochotę na intymność seksualną.Mam ochotę przytulic się do partnerki,pocałować,ale to wszystko jako chęć bliskości tylko i wyłącznie. Miałem parę partnerek w życiu i sytuacja takiej nie było.Teraz po prostu coś wymarło.Nie ukrywam,że partnerka moja jest bierna.Jesteśmy ze sobą od paru miesięcy.Początkowo "siłą rozpędu" jeżei tak to można nazwać inicjowałem i miałem ochotę,z czasem widząć jej jedyną aktywność w tej postaci,że była mokra i pozwalała w siebie wchodzić,straciłem zainteresowanie seksem.Jeżeli chodzi o zwiazek czuje sie w nim bardzo,bardzo dobrze..pomijając ten mały fakt.Ale w zasadzie "to" wcale mi nie przeszkadza i w tym cała sprawa.Wiem,ze rozwiązaniem tej sprawy jest rozmowa z partnerką,moze jakis psycholog/seksuolog.Pisząc ten topic chciałem raczej podzielić sie z Wami moimi spostrzeżeniami,osoby od wielu lat aktywnej seksualnie,która zawsze sie dziwiła,ze komuś może sie nie chcieć kochać i uważałem to zawsze za chorobę wręcz,ze przecież "to" zawsze siedzi w głowie,a teraz otwieram szeroko oczy obserwując siebie.Podkreślę,ze na inne kobiety też nie mam ochoty,żeby nie było niejasności. ps. I jeszcze jedno-nie dziwię się np. facetom koło 40tki,którzy tracą zainteresowanie seksem,ale dziwię sie ich partnerkom,które pewnych naturalnych zmian nie potrafią zaakceptować.Proszę o ciekawe komentarze i spostrzeżenia.Pozdrawiam wszystkich aktywnych i nieaktywnych-z wyboru lub nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę kobietom trudno jest zrozumieć ten brak zainteresowania seksem, ponieważ one dopiero niedawno (tzn ok. 30 roku życia) osiągnęły szczyty swoich seksualnych możliwości. Mężczyźni przeżywają ten szczyt w wieku ok 17 lat, więc do 40 porządnie się wymęczą ;) Dziwna jest natura ludzka... Ja nie jestem bierna w łóżku, mam 20 lat i jednego partnera od 3 lat. Straciłam z nim dziewictwo pół roku temu. Mieszkamy razem, studiujemy. Lubię się kochać wieczorem, przed snem, ale zwykle jesteśmy tak padnięci, że nie mamy siły. Hm... W sumie to On nie ma. Ale rozumiem, bo wiem, że On musi się postarać by mnie zaspokoić. Więc najczęściej po prostu zasypiamy wtuleni. I tak w wieku pół roku zaczyna powoli umierać moje życie erotyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 27latek....
dziwne to wszystko Stonka,nie?!! chciałoby sie psychicznie być non stop jak 16latkowie,ale czas i doświadcznia robią swoje.Z tym wymierainem u Ciebie życia seksualnego...-przykre prawda?,bo przecież wszystko gra,jest te przytulenie przed snem,o którym piszesz,jest uczucie,a jednak coś się zmienia,tylko czemu nie dopiero koło 70tki? stres,praca,stres,obowiązki.Pomyśl ilu seksuologów "splajtowałoby" gdyby człowiek mógł wstawać o której chce,czyli nie pracowac i to często pod stresem,a kasę i tak mieć na wszystko.bardziej by sie chciało żyć!!!pozdro dla Was.Szczęścia Wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timbim
Myślę, że to chcwilowe i przejdzie samo.....czasem tak właśnie jest w związkach....Nie przejmuj się tym za bardzo bo narobisz sobie jakiś jazd i potem mozesz mieć problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki :) Wam również życzę dużo miłości i szczęścia. Kiedyś wszystko było łatwiejsze. Kobiety wcześnie wychodziły za mąż, wcześnie rodziły dzieci, no i wcześniej umierały :O Najczęściej ich mężami byli stateczni, starsi panowie (wdowcy, po młodej żonie, która zmarła przy porodzie ;) )i to się w sumie zgadzało. Kobiety jeszcze nie miały takiego popędu, no i facet miał swoje najlepsze lata za sobą. Może dlatego jest jak jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timbim
Stonka, jakoś to mało optymistycznie zabrzmiało....tak jakby 18stka miała wychodzić za maż za jakiegoś zmęczonego 50ciolatka, zaraz potem zajść w ciążę i umrzeć przy porodzie....No taka to na pewno na brak seksu nie zdąży narzekać....wrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, niestety życie jest mało optymistyczne. Albo umierasz młodo i nie zdążysz ponarzekać, albo żyjesz i narzekasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 27latek....
proszę sie Stonki nie czepiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timbim
Ja tam się nie czepiam , ale tak mnie jakoś przybiła jej wypowiedz....Hmmm niby wiele się od dawnych lat nie zmieniło bo nadal często rodzące kobiety na pomoc nie mogą liczyć. Jak słyszę o kobietach rodzących po kilkanaście godzin bo komuś się nie chce cesarki zrobić to mi się nóż w kieszeni otwiera.....Wczoraj znowu w tv opowiadali o dwóch kobietach, które przez takie zaniedbanie lekarzy albo mają chore dzieci albo ich dzieci umarły.... Trochę nie na temat, ale tak mnie jakos naszło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, no jasne, że marudzę... Albo żartuję. W sumie bardziej to drugie. Trzeba po prostu znaleźć jakiś zloty środek w życiu: między seksem a popędem, nie da rady uprawiać seksu 24/7, niestety, choć byśmy chcieli :) No i między pracą, a relaksem. Dobrze, że teraz są takie dobre farby pokrywające siwe włosy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timbim
siwe włosy, dobre ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Ciocia w 1990 roku godziła 13 godzin. Moja kuzynka urodziła się sina, z pręgą na czole. Babcia płakała, bo była pewna że dziecko będzie niepełnosprawne, umysłowo lub fizycznie. Na szczęście się pomyliła. A mój brat nie chciał sam wyjść, więc 2 tyg po terminie, prawie w 10 miesiącu ciąży ( :O ) moja Mamuś szorowała podłogi w szpitalu by wywołać poród. Udało się, ale ja tam myślę, że to trochę średniowieczne metody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×