Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ŻALUJEaleNIEmogłam

PALE CAŁĄ CIĄŻE!!!!!!

Polecane posty

Gość ŻALUJEaleNIEmogłam

JESTEM JUŻ PRZY KOŃCU A PALE PAPIEROSY,CHOĆ SIE OGRANICZAM,PRÓBOWALAM RZUCIC I TO WeILE RAZY ALE SIE NIE UDAŁO....mam wyrzuty sumienia ale już nie wróce czasu.Jka byłam w 3 mies ciąży dopiero sie dowiedzialam,dlatego że mialam normalnie okres i nie miałam objawów,po prostu sobie poszlam do gina i sie dowiedzialam....szokk....co ja mam zrobic...chyba tylko wierzyć i sie modlić że z dzidzia bedzie wszystko oki...lekarz mówił ze wszystko w porzadku,ale to w brzuszku a jak bedzie jak sie urodzi...boje sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly robaczek
wszystko bedzie dobrze. Nie mozesz teraz sie smucic. ja tez palilam raz po raz w ciazy. Moja kuzynka palila cała ciaze i dzieci mamy zdrowe. Sa choroby spowodowane innymi czynnikami. Głowa do gory. uwazaj bo zaraz na ciebie wszystkie najada. Moze teraz postaraj sie ograniczyc palenie. Trzymam kciuki za zdrowa dzidzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez palilam
i mialam straszne wyrzuty sumienia :-( Chowalam sie jak wariatka,na strychu jaralam a potem poczucie winy :( Ale nie mialam silnej woli,zeby to rzuciic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALUJEaleNIEmogłam
ale to chyba dobrze ze sie przyznaje bez bicia...wiem że przeważnie jest tak że mamy sie starają jak tylko mogą a dzieci są chore bo tak juz jest zapisane...ja moge mieć szczescie albo nie...boje sie tego porodu jak pielegniarka wezmie dziecko a ono nie zapłacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly robaczek
ten kto nigdy nie palił nie zrozumie tego, że z dnia na dzień się nie da odstawić papierosów. A wyrzuty... też mialam i to potworne! Tez się kryłam. Głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALUJEaleNIEmogłam
a urodzilaś zdrowe dziecko??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly robaczek
na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALUJEaleNIEmogłam
tak oni nigdy nie zrozumią :-( dziękuje jakos mi lzej teraz ale ulży dopiero jak bedzie po wszystkim,wiem że niektore kobiety palące rodzą wcześniaki,a moje jest donoszone i ma prawidlową wage... łożysko jest ok wody plodowe tez,serce prawidlowo bije ogólnie jest oki ale jednak jest ten stres ;-( dziekuje jeszce raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez palilam
Cale szczescie tak. Moja kolezanka jest lekarka i ma troje dzieci.Wszystkie ciaze przepalila plus 2 lata karmienia piersią.... Nie ma sie czym chwalic,ale lekarze w koncu najlepiej wiedza jakie sa zagrozenia i co?Kaza ludziom rzucac palenie a zaraz wychodza z gabinetu i jaraja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALUJEaleNIEmogłam
termin mam na 2 kwietnia,czyli za 3 dni ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli wszystko jest prawidlowo z usg, to mysle, ze nie masz co sie martwic. Problemem przy papierosach jest to, ze wczesniej mozna urodzic- masz juz to za soba, bo dzidzia donoszona. Ja sama urodzilam w 43 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALUJEaleNIEmogłam
tak to juz mam za sobą,dzidzia napewno nie bedzie miala 4 kg...wiem ze niew jestem jedna taka ze jest ich wiecej,dlatego chcialam zeby takie osoby sie wypowiedzialay na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedzie ok.ja tez palilam cala ciaze i tez mnie sumienie gryzlo a urodzilam zdrowa sliczna coreczke.mnostwo kobiet pali i palila w ciazy tylko zadna sie do tego nie przyzna a juz w szczegolnosci na forum.bedzie dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozumiem że można mieć
trudności z rzuceniem tak sobie z dnia na dzień bez powodu (choć ja paliłam i rzuciłam - przeraziły mnie moje problemy z krążeniem i to wystarczyło) ale to że kobieta w ciąży nie może przestać to tego już NIE ROZUMIEM!!!!! Jak można ryzykować życie i zdrowie dziecka dla takiej głupoty? Nie jestem walniętą matką polką, nawet nie lubię dzieci i nie chcę ich póki co mieć ale po prostu tego nie rozumiem!!!!!!!!!!! Z dzieckiem pewnie będzie wszystko ok ale co będziesz czuła jeśli będą problemy? dziecko będzie chorować całe życie bo ty "nie mogłaś rzucić"??? i nie zasłaniajcie sie argumentem że lekarze palą. palą i szkodzą jedynie sobie. wy szkodzicie dziecku. każdy człowiek ma prawo robić ze swoim ciałem co mu się podoba. z tego co wiem to lekarze nie palą przy pacjentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez palilam
a mnie sie wydaje,ze na forum latwiej przyznac sie niz znajomym. Najbardziej wsciekal sie maz,ale coz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALUJEaleNIEmogłam
:-) FAJNIE ŻE SĄ TU TAKIE OSÓBKI KTÓRE PRZESZLY TO SAMO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że będąc w ciąży nie można do końca stwierdzić że dziecko jest zdrowe. Matka dopiero jak urodzi może dowiedzieć się np. o chorobie płuc. I myślę że przedwczesny poród to najmniejsze zagrożenie z możliwych u dziecka mamy palącej. Nie będę tu oceniać bo chyba jesteś dorosła i to ty powinnaś sobie zdawać sprawę z zagrożeń dla dziecka. Mam tylko jedno pytanie : Dlaczego kryłaś się z paleniem (jak sądzę przed rodziną) ? Przecież osoba najbardziej zainteresowaną zdrowiem dziecka powinnaś być ty sama. Czy innym zależy na tym dziecku bardziej niż tobie? Bo tylko taki powód przychodzi mi na myśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jovitka34
Ja tez palilam,przyznaje. I tez mowilam jak bylam panna,ze jak bede w ciazy nie bede palic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALUJEaleNIEmogłam
TAK ZGODA ŻE NIE POWINNO SIE PALIĆ,ALE JEDNI UMIA RZUCIC A DRUDZY PROBUJA I NIC,TU TRZEBA MIEC SILNA WOLE,JA AKURAT JEJ NIE MAM,NIE MOGE NAWET PRZESTAC OBGRYZAC PAZNOKCI!I TAK PRAWDA JEST ZE LEPIEJ TU POGADAC NA FORUM O TYM NIZ ZE ZNAJOMYMI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośkaaa
przed ciązą paliłam jak smok prawie 7 lat i nikt mi nie wmówi ze palenia nie da sie zucic z dnia na dzień!!!!! gdy tylko sie dowiedziałam o ciązy to przestałam i od tego czasu juz prawie 3 lata nie miałam papierocha w buzi :-) uważam ze trzeba miec silna wole i duzą motywacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do robaczka
maly robaczek ten kto nigdy nie palił nie zrozumie tego, że z dnia na dzień się nie da odstawić papierosów. A wyrzuty... też mialam i to potworne! Tez się kryłam. Głowa do góry ja paliłam i rzuciłam z dnia na dzień i nie rozumiem, ze ktos nie potrafi tego zrobic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie też mi się wydaje że z tym chowaniem się to taki dziecinny odruch. Bo jak nikt nie widzi to tak jak by się tego nie robiło. Bo w podświadomości gdzieś jest ten lęk \"a jeśli coś będzie nie tak\". Ja nie umiała bym aż tak zaryzykować zdrowiem swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALUJEaleNIEmogłam
WIDZE ZE ZACZYNA SIE MALA WOJNA I NJEZDZANIE,DLATEGO SPADAM STAD I TAK DO DNIA PORODU BEDZIE MNIE SCISKAC SERCE ALE CO MAM ZROBIC...GDYBY MOZNA BYLO COFNĄĆ CZAS...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak na tym forum trzeba być tylko idealna matka, kobieta w ciazy, ladnie wygladac itd. jak sie psli to jest sie najgorsza matka, tak? ona kocha swoje dziecko tak samo jak wy i nia jest gorsza przez papierosy. ma prawo wybrac i wybrala - palila. jesli dziecko bedzie chore, to niekoniecznie przez papierosy czy wy kobiety tego nie rozumiecie? jedni jedza nalogowo, a inni pala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama jest nałogową palaczką. Pali od ponad 30 lat.:( Paliła w ciąży, paliła po urodzeniu, ja i moja siostra na szczęście jesteśmy zdrowe. Nie pochwalam tego, co robicie, ale wszystkie dzieci palaczek, które znam są zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALUJEaleNIEmogłam
DZIĘKUJE ZA WYROZUMIAŁOŚĆ...GDYBYM NIE KOCHAŁA TEGO DZIECKA TO W OGOLE NIE PRZEJMOWALABYM SIE TYM JAK NIEKTORE...ZOBACZYM Y CO MA BYC TO BEDZIE...ALE WIERZE ZE BEDZIE DOBRZE...MUSI TAK BYC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes glupia jak but tyle ci powiem ,nigdy nie palilam papierosow i nie zamierzam ,glupota jest dla mnie truc sie ,palic to swinstow,wydawac pieniadze na to ale zeby w ciazy jeszcze??to choj z ciebie nie matka .no comment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralo
nowa346---> Nie paliłaś, to nie wiesz co to za nałóg. Nie muszę brać narkotyków, nie muszę pić alkoholu, ale uwielbiam palić- to jest silniejsze ode mnie. Z czystym sumieniem mogę przyznać, że w ciąży nie paliłam, bo odrzucało mnie od papierosów, ale w szpitalu, tuż po urodzeniu dziecka, paliłam papierosy w szpitalnej toalecie. Nie potrafię nad tym zapanować i co gorsza- nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×