skakanka

czy są tu dziewczyny, które skaczą na skakance w celu zgubienia paru centymetrów tudzież kilogramów? czy skakanie coś daje? jeśli tak, to po jakim czasie widać efekty?

łup...

ciezko tak okreslic ile czasu trzeba czekac ale napewno skaknka jest dobra ja kiedys duzo skakalam i mialam dobrA FIGURE -ZAMIERZAM WROCIC DO SKAKANIA-BO EFEKTY SA

hmm... bo ja właśnie zakupiłam ten "sprzęt" pierwsze dwa dni - masakra - łydki to myślałam, że mi pękną! na drugi dzień bolały trochę mniej ale czułam się dobrze, takie wrażenie trochę lżejszej i mięśnie brzucha troszkę zrobiły się twardsze... no cóż będę skakać dalej...:)

ciezko jest ale mozna sobie kilka razy dziennie cwiczyc i dorzucic jakies cwiczenia np na brzuch czy posladki -podobno skakanka wplywa na wszystkie miesnie nie tylko nogi

no to fajnie, mam nadzieję, że do lata wyrobię sobie figurkę, na ćwiczniena mam czas tylko wieczorem, ale myślę, że jak będę ćwiczyć codziennie to coś da:) dzięki

ja też sobie zakupilam i tak od 5ciu dni skaczę codziennie...po posilkach też i kończe w tedy kiedy zadyszka mnie łapie..fajna sprawa....i podobno niezle efekty daje...nie wiem..dopiero jestem w czasie prób:)...ale na pewno lepsze to niź siedzenie i gapienie się w tv z paczką chipsow...:)pozdr

Uważam, że skakanka to dobra sprawa. Ale jak we wszystkim trzeba wytrwałosci i cierpliwości, bo nie ma ćwiczeń cud. Ja wyszczypliłam tym nieco nogi, ale trzeba urozmaicać ćwiczenia nie działać jednostronnie i miec umiar. Nadmiar skakanki obciąża stawy.

Kobietki...efekty są:P ...ja wyskakałam dopiero 3 i pół godzinki a już mam ładniejsze łydki i kolana...może nie jakoś znaczniej ale wyglądają lepiej...i wsumie nie jestem na żadnej diecie...poprostu staram się jeśc mniej i zdrowiej...nadal szamie jogurty słone orzeszki ale w mniejszych ilościach i kontroluje to co jem...jak nalezy mi się dziennie 2700 karii to jem połowe z tego...

A jak już dojdę do tego że mogę sobie skakać 2 godzinki bez problemu to będzie raj...będę mogła jeść na co mi przyjdzie ochotka...bo przez 2 godzinki można spalić 1000 kalorii

Skakanka jest spoko sama skacze, podniosla mi sie kondycha, na poczatku nie moglam uskakac 3 min... a teraz skacze nieraz 20 bez przerwy. Tylko chyba nie bede zbyt czesto cwiczyc bo od tego podobno rozbudowują się miśnie łydek..ble. Ale za to po skakance spada brzuch :)

też bym poskakała ale nie mam gdzie ;(

to ja tez zaczne skakac .... skoro widac efekty niestety bez skakanki gdyz nie mam na to warunkow ale za to z ciezarkami :)

Ja tez zaczelam skakac:D Mam zamiar skakac co 2 dni po 30 min. A wy?;>

ja skacze dziennie 15-20 min z przerwami :)

A ile juz skaczesz? Widac efekty? ;>

skacze ale do tego mam diete i cwicze callnetics :) bylam jakies 2 tyg na 1200 kcal ale nic nie ubyło a jak dolozylam codziennie skakanke (15-20min) i callanetics (ok 30-45min) to waga ruszyla i na prawde kondycja sie poprawia ale czasem mnie nogi bolą

poza tym bardzo ale to bardzo polecam callanetics cwiczenia troche nudne i duzo powtorzen ale czuc ze cos sie z miesniami dzieje :) brzuszek sie slicznie rzezbi, u mnie w polaczeniu ze skakanką jest coraz doskonalszy :)

Ja w sumie nie mam diety jako takiej, ale staram sie zdrowo odzywiac.Choc paseczka czekoladki dziennie sobie nie moge odmowic:P Ale oprocz skakanki cwicze 8 minut abs, legs, buns i arms oraz "ja chce miec takie" - brzuch, posladki i cialo, oraz capoeira aerobik... Mnie od skakanki cholernie lydki bola :/

Dziewczyny, a jak skaczecie? Ze zlaczanymi nogami czy na zmiane przeskakujecie?

Ja na zmiane