Nie pieprzcie głupot, ze dziewice są tylko w podstawówce. Robicie przez to wodę

Nie pieprzcie głupot, ze dziewice są tylko w podstawówce. Robicie przez to wodę z mózgów 13-latkom i zmieniacie ich system wartości. W liceum i na studiach słuchałam undergroundowej muzyki, byłam dziewczyną gitarzysty - gwiazdy, za którym szalały te inne fanki. Nie mam kompleksów dotyczących wyglądu, a jeśli nawet to niewielkie. Lubiłam szalone alkoholowe imprezy, co rok jeździłam na Woodstock, a jakoś wciąż jestem dziewicą. Nie rozpowiadam o tym wszem i wobec, bo to moja sprawa, ale niektóre wpisy na forum mnie denerwują, dlatego postanowiłam się wypowiedzieć. Przez całe życie będę sypiać tylko z moim narzeczonym i cieszę sie, że on myśli tak samo i to docenia.

???????????????????????????????

No co?? O dziewicach to tu jaknajbardziej :O

A co, może wątki "dziewice w gimnazjum są brzydkie, te ładne już " można zakładać?

a ja mam 19 lat , jestem dziewicą i tez dziwią mnie te wpisy. i nie jestem brzydka a wręcz przeciwnie, jestem ładna i to nie moja opinia. zawsze mailam duze powodzenie, faceci za mną latają ale ja nie jestem łatwa, szanuje sie i tyle. moze jestem nieskromna ale taka jest prawda.

Trzeba walczyć ze stereotypami. Dziewczyny, które się puszczają chcą wmówić dziewicom, ze są "świętoszkami", albo brzydkimi przez nikogo nie chcianymi "pasztetami".

no właśnie. najbardziej rozbraja mnie tekst, że "jak dziewica to pasztet" haha . widocznie jestem wyjątkiem. bralam udzial w kilku sesjach fotograficznych a przeciez pasztetow sie do takich sesji nie bierze. ale nie o tym bede pisala bo zaraz posypia sie posty ze jestem zarozumiala. zawsze sie szanowalam i mimo wielu okazji jestem dziewicą, bo ja się szanuję i chcę swój pierwszy raz mieć z osobą , którą będę kochać bo to ważne wydarzenie. i mam wiele kolezanek dziewic, ale wiele też takich, które zrobiły to w wieku 15 lat. nie można uogólniac

nikt ci nie odpisuje Autorko to sama musisz? przykre :O

moze to byly sesje z pasztetami :D http://www.entropia.art.pl/Archiwum/2006/Zuba/pasztet3.jpg http://zakupydodomku.pl/images/DROSET%20PASZTET%20PODLASJI.jpg http://www.bdsklep.pl/images/pamapol/pamapol_pasztet_mazowiecki_sloik_s.gif http://lipinski.pl/fot_tow/76.jpg http://www.bdsklep.pl/images/pamapol/pamapol_pasztet_drobiowy_sloik_s.gif :P

Moderacjo, to chyba normalne, że jak ktoś zakłada wątek, prowokuje ludzi do dyskusji, to nie kończy się na tym jego rola. Dobre wychowanie wymaga uczestniczenia w takiej wymianie opini. Wypowiadam sie dopiero 4-ty raz. To aż tak dużo?

ja tez sie wypowiedzialem

zgadzam się, sama byłam dziewica do 21 roku życia i nie miałam z tym żadnych problemów. Miałam zawsze duże powodzenie, ale bez przesady - to nie znaczy, że z każdym adoratorem się chodzi do łóżka. W mojej klasie w liceum tylko jedna dziewczyna kończyła szkołę jako "niedziewica", a było nas 17. Pieprzenie głupot i tyle..

dziewicą ale to gadanie że nie-dziewice sie puszczają mnie denerwuje kobieta ma prawo do seksu i przyjemności - zwisają mi teksty zakompleksioncy facecików o "używanych laskach" których ONI NIE WEZMĄ ZA ŻONY - niech się najpierw zorientują czy ktoś chce ich na męża - śmiem wątpić ja seksu do tej pory nie uprawiałam bo nie miałam tak rozbudzonych potrzeb. rozbudzają się dopiero teraz i jeśli będę chciała uprawiać seks tylko dla przyjemności to to zrobię i nic nikomu do tego. czasy gdy mężczyzna musiał się wyszumieć a kobieta miała trzymać błonę minęły kilkadziesiąt lat temu. kurwami są dla mnie kobiety które nie czerpią z seksu przyjemności ale robią to dla kasy/prezentów/utrzymania /pozycji/bo chłopak imponuje/bo chłopak odejdzie/bo mąż chce a to przecież obowiązek itd. seks jest dla przyjemności i tyle zarówno w tzw. związku gdzie jest miłość jak i w luźnych znajomościach grunt to robić to z głową - osobiście seks z nieznanym przypadkowym kolesiem wydaje mi się nierozsądny ze wzgl. na choroby - ale idiotki (i idioci!!!)są wszędzie -i nie ma to nic wspólnego z "puszczalstwem" lub "cnotą".

Ja też mam 22 lata i też jestem ;) I jeśli pozwolisz, to podpisuję się pod Twoją wypowiedzią obydwiema rączętami, bo uważam dokładnie tak samo, jak Ty. Pojęcia nie mam, skąd się biorą faceci głoszący tak uwstecznione poglądy na temat cnoty ich przyszłych żon. I generalnie wkurza mnie to całe gloryfikowanie dziewictwa. Przecież to tylko kawałek błony między nogami, który każda kiedyś traci. I tak jest dobrze.

a najśmieszniejsze jest to że tacy frajerzy myślą że jak już znajdą tą swoją dziewicę to staną się dla niej panem i bóstwem i uczynią jej zaszczyt biorąc ją za żonę takie coś mogłoby im wyjść z 13-latką (bo jest naiwna stosownie do wieku) ale normalna dorosła kobieta - dziewica raczej zabije ich śmiechem słysząc ich pokręcone poglądy

kurde moja córcia bedzie miała 14 latek..

Oj duzo jest dziewic powyzej 18 lat. Ja mialam kolezanki na studiach, ktore myjac 27 lat byly dziewicami i to naprawde fajne babki

No dokładnie. Ja gdybym dowiedziała się, że moje dziewictwo jest jednym z wązniejszych kryteriów, dla których on ze mną chce być, zaczęłabym się poważnie zastanawiać nad sensem dalszego kontynuowania znajomości z nim. Chcę byc doceniona za to, jaka jestem, a nie ze względu na to, że nadal mama błonę. Co za różnica, dzieiwcą jest sie tylko do 1-wszego seksu, a charakter, osobowość i wyznawane wartości pozostają.

To byly 2 przyjaciolki, ktore poprostu nie trafily jeszcze na tego jedynego i tak sie nawzajem wspieraly............ I to bylo b. fajne

AAAAAAAAAAAAAA - a trafiły w koncu?

Wiem, ze jedna napewno ma faceta i jest szczesliwa a z druga nie mam kontaktu

dajcie spokój, po co czekać na seks z tym jedynym, jak zaraz potem sie okaże, że to nie był ten jedyny. I co warto?. Uprawiajcie seks jak macie okazje, trzeba korzystac z życia.

Antekk - tu nie chodzi o to, żeby to był "ten jedyny", bo przecież tego nigdy nie mozna byc pewnym. Nikt nie może przewidzieć przyszłości. Chodzi o to, żeby poczuć, że to ten moment i że się tego naprawde chce, z ta osobą. Bez względu na to, co będzie za mieciąc czy za rok.

A przy 1 razie istotna jest też chyba kwestia zaufania do tej drugiej osoby, tak mi się wydaje.

piękne dziewice łączmy się:):)

hmm dajcie swoje fotki skatalogujemy was :D

tylko ze jak zrobisz to z pierwszym lepszym bez milosci to twoje wartosci runa bo staniesz sielatwa dziwka uprawiajaca szybki seks. i nkt powazny juz cie nie zechce

tak tak nikt mnie nie zechce seks nie jest kwestią wartości tylko przyjemności - jedyna wartość jaka tu obowiązuje to zdrowy rozsądek i nie narażanie się na niebezpieczeństwo jeśli uważasz że kobieta lubiąca seks to dziwka i jest łatwa, bo przecież seksu to chcą tylko faceci a kobieta powinna się bronić jak festung breaslau a jak już mężczyzna ją posiądzie to znosić w pokorze swój los - to jak dziękuję za takiego "poważnego" - lepiej być niepoważną i spotykać niepoważnych ludzi

aha i kto powiedział że będę uprawiać "szybki" seks i z pierwszym lepszym??? ty widzisz tylko dwie możliwości: 1) oddanie się poważnemu panu mężowi w noc poślubną 2) "puszczanie się" w dyskotece z pierwszym lepszym żulem tego co pomiędzy (czyli większości zjawisk na tym świecie) nie widzisz

dziewczyna co sie szanuje nie uprawia przygodnego sexu a slub nic do tego nie ma. zaden normalny facet nie patrzy az tak na dziewictwo tylko raczej czy dziewczyna ma porzadna przeszlosc i seksualna, ktora dobrze o niej swiadczy. a przygodne sex swiadczy zle. bo jak sex to tylko z milosci.