Solarium bezpiecznie? Czy tak się da?

Więc od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie jedna myśl - czy jezeli bedziemy stosowac dobre kosmetyki do opalania, chodzi na dobre jakosciowo lampy, na krótkie seanse, po opalaniu bedziemy stosowac odpowiednie kosmetyk i zrezygnujemy z kompieli słonecznych (albo jak kto woli lezenia plackiem na słońcu)i to czy szkodliwość solarium zostanie zminimalizowana ? Lato idzie chce sie troche opalic no...:(

w tym sensie, ze zostana zminimalizowane czynniki szkodliwe. im mniej sie opalasz, tym mniej sobie szkodzisz. analogicznie, bardziej szkodliwe jest lezenie 10 godzin na sloncu niz lezenie 7 godzin. jesli uzyjesz dobrego balsamu, to skora bedzie mniej wysuszona niz gdybys go nie uzyla. zaden balsam nie zniweluje szkodliwosci promieniowania, zlagodzi je tylko odrobine. czlowiek w ciagu calego zycia moze przyjac bez szkody dla organizmu dawke 1000 juli na cm2 skory. przekroczenie tej dawki prowadzi do zmian skory. jesli korzystasz obficie z kapieli slonecznych, to przekroczysz ja wczesniej niz gdybys z nich nie korzystala i wczesniej twoja skora zacznie sie degradowac. solarium nie jest bezpieczne, bo chociaz latwiej uniknac poparzen bo sami decydujemy o tym, ile promieniowania chcemy przyjac i lozko emituje malo promieni UVB, ktore sa odpowiedzialne za poparzenia, to dawka UVA, ktore jest odpowiedzialne za uszkodzenie wlokien kolagenu i elastyny, oslabienie mechanizmow odpornosciowych jest od stu do tysiaca razy wieksza niz na plazy. dlatego aby sie opalic wystarczy zaledwie kilka, kilkanascie minut, podczas gdy na plazy musielibysmy lezec pol dnia, zeby osiagnac taka sama opalenizne.

?

kompiel to jest moj błąd , popełniony z pospiechu :)

owstanio wlasnbie przeczytala ze solarium jest gorsze od slonca. kosmetyki do opalania w solarium nie chronia skory zawieraja stodki przyspieszajace opalanie, nawilzajace przeciwzmarszczowe brazujace ale niestety nie zawieraja filtrow bo wtredy niebylo by po co chodzic do solarium. wiec stosowanie tych kosmetykow nic ci nie da poza szybszym efektem opalenizny. nowe lampy zawieraja zmniejszana dawke promieni uva lecz nie sa nie szkodliwe.

a istnieja takie kremy ktore chronia przed promieniami a jednoczesnie mozna sie na nich opalic?

nie ma takich :/ sa to mocen filtry ktore chronia przed proieniowanie uv a jak wiadomo to ono jest odpowiedzilne za opalanie sie. wiec albo opalamy sie i zarazem niszczymy skore albo nie. niestety nie ma zlotego srodka

mocne filtry? ZADEN nie daje stuprocentowej ochrony. wlasnie dlatego nie stosuje sie juz okreslenia 'bloker' i rok temu zmieniono oznaczenia faktorow, rezygnujac z spf 100. najwyzszy faktor to teraz spf 50. nusienka - opalisz sie nawet na spf 50, tylko ze bedzie to dluzej trwalo. zwroc uwage, ze zeby uzyskac taki faktor trzeba tego kremu nalozyc b. duzo. czesc sie sciera, pozostaje na palcach. nawet jesli uzywasz spf 50 to nawet przy obfitym nalozeniu mozesz uzyskac ochrone rzedu spf 20 albo i mniejsza. w testach, ktore przeprowadzaja firmy kosmetyczne kremy naklada sie w gumowych rekawiczkach. wszystko po to, zeby nie osiadaly na dloniach. kosmetyki solaryjne sa dobrym wyjsciem, bo przyspieszaja opalanie i w rezultacie mozna zmniejszyc ilosc seansow. to samo z brazowaniem, no i nawilzaja wysuszona skore. lepiej z nimi niz bez nich, ale na pewno nie naprawia w stu procentach tego, co zniszczy solarium. filtry nie nadaja sie na solarium, bo nie byly testowane w tak ekstremalnych warunkach (promieniowanie wielokrotnie wyzsze niz na sloncu) i ich skladniki moga wchodzic w reakcje i wywolywac zmiany skorne. kosmetyki nieprzeznaczone do solarium moga niszczyc plekse, takie ostrzezenia mozna znalezc w salonach.

po konsultacji z lekarzem specjalizujacym sie w chorobach skory wywolywanych przez slonce , solarium , itp. - twierdzi ze mozna korzystac raz na dwa tygodnie przez 10 minut, wtedy nie bedzie to jakos szkodzic

solka solka ale temu lekarzowi nie chodzilo o ryzyko powstawania zmarszczek, a myslal tylko o "bezpieczenstwie" w sensie unikniecia poparzen, czerniaka. myle sie? i czy ta rada jest uniwersalna? chyba dotyczy tylko Ciebie, Twojego fototypu, Twojej skory, prawda?

to ja lepiej zostane przy balsamie brazjacym :(