Nie lubię bez ale zwróciłam uwagę na pewną sukienkę.

Co Wy o niej myślicie: http://www.slubne.pl/index.php?pid=3&col=29&item_id=1783&cmd=show_item&gallery_id=&shift=7

czesc mi sie nie podoba w ogole, te marszczenia na dole i taka szeroka jest.. ale to rzecz gustu :) kazdemu sie co innego podoba :) pozdrawiam

Mi sie podoba:)

to nie jest beza przeciez. bez to takie wielkie okragłe jak bezy suknie.ta m,a dużo tych"falban" co optycznie powiększa suknie, ale to raczej nie beza.ładna jest.Dla mnie to kształt litery A taki nieco "napuszony".

widzialam ladniejsze :)

kilka sukien na tej stonie ma dziwny kolor. Nie wyglada to na ecru, raczej cos duzo ciemniejszego. Sama sie juz gubie kiedy jest ecru a kiedy np. beż

beż dla mnie to piaskowy jasny i kawa z z mlekiem jasna. takie jakby naturalne cieliste kolory. A kremowy, jasny waniliowy, jasny ecri, to sa kolory białe ale nieco w innym odcieniu, o ton inne niż czysta biel. Ecri sam w sobie jest jak kość słoniowa cos jakby przeżółkła biel, delikatna kośc słoniowa. Jest jeszcze ecri ale żólawy, coś jakby własnie bardzo jasniutki piaseczek zmieszany ze złotym, żółtym tez jasnym.

A ty wiesz , ze ja dzisiaj też na nią uwagę zwróciłam ? Jest naparwde niezła i mogę ci zagwarantować że jest świetna gatunkowo ( znam tę firmę maggie sotero ) , choć pewnie tania nie jest ...

Witam, ponad 4 tysie lub coś koło tego. Pytałam o ceny sukien z tej kolekcji i jak dla mnie 3-4 tys. to za duzo. Radziłabym najpierw przymierzyć. Inaczej wygląda suknia na modelce a inaczej na przeciętnej kobiecie. Moje typy zostały zweryfikowane po kilkunastu przymiarkach. Ale suknia ładna, pięknie się prezentuje a i marka ekskluzywna więc nie ma obciachu na pewno. Zobaczcie parę kiecek na allegro....o rety....... Pozdrówka

Tylko, że ja nie jestem zbyt wysoka.... 1.63+ szpilka.:( Dzięki za komentarze.

Makarena ----- ja jestem Twojego wzrostu, tak sobie pomyślałam że dla niskiej osoby dobre są lekkie materiały, koronki, tiul, organza. I niezadużo tego. Mierzyłam taka suknię z falbanami w Promesie - piekna ale utonęłam w niej. Najzabawniejsze było to, że żadna z pań z obsługi mi tego nie powiedziała. Tylko pochlebstwa takie na odwal się. Dziewczyny, apeluje do Was, byście nie wierzyły w takie komentarze. Weźcie ze sobą kogoś życzliwego, bo na paniach z obsługi nie mozna raczej polegać, wyjatkiem jest może salon Susan Labo w Wawie na Kijowskiej - poleciła mi go koleżanka z forum.

Suknie do mierzenia w salonach są przygotowane na wzrost 175 cm, przeważnie 180 cm, żeby nie były zbyt krótkie na żadną pannę młodą. Nic dziwnego, że niska kobieta tonie w takich wielgachnych sukniach. Gdy są szyte na zamówienie są przecież robione na wzrost panny młodej, jej wymiary, są odpowiednio dopasowane, więc już nie ma tego problemu.

ladna sukienka. choc te marszczenia przypominaja drapowany obrus albo firane

mnie ta sukienka osobiscie sie podoba ale jednak najpeikniejsza na tej stronie jest ta bezowa na samym dole.dziewczyna w niej jak dla mnie wyglada jak ksiezniczka

sama jestes jak obrus:O