problem...

Witam Mam 18 lat pochodze z malej miejscowosci...Jak wszyscy wiemy zblizaja sie swieta i wypadaloby isc do spowiedzi prawda?No wlasnie a ja nie wiem...Wierze w Boga, co niedziela staram sie chodzic do kosciola,jezdze na Lednice,chodze na pielgrzymki, a mam problem ze spowiedzia.Nie zawsze tak bylo- tak naprawde od czasu gdy poznalam mojego chlopaka nie wiem jak powiedziec ksiedzu to ze z nim sie kocham i czy to w ogole mam sens, spowiadac sie,isc w swieta do komunii a pozniej znowu to samo? Jestem z nim 4-to moj jedyny chlopak dotychczas,od jakiegos roku mam problem ze spowiedzia z nieczystosci no!Zle sie z tym czuje , jest mi trudno i nie wiem co mam zrobic...Chcialabym pogadac z jakims ksiedzem ktory zrozumialby mnie a nie to co u mnie w parafii- przeciez oni wszyscy mnie znaja a to dlatego ze moja mama jest "wazna osobistoscia"w mojej miescinie, a ksiadz na katechezie to juz w ogole tylko wejdzie sie na ten temat z nim w rozmowe odrazu "potepia","co w sobie myslicie, to jest dar dla malzonkow...bla,bla,bal" mowi to wszystko co my juz wiemy...To coja w wieku 18 lat mam sie hajtnac bo nie chce popelniac grzechu nieczystosci.Nie wiem naprwade nic juz nie wiem...

Twoje otoczenie i (jak widać Ty) jesteście tak bardzo pruderyjni, a koniecznie musisz sie wyspowiadać to jedź to zrobić do innej parafii - proste jak....rogalik:)

http://powolaniowapomoc.p2a.pl/index.php tutaj albo www.katolik.pl/forum tutaj zadaj to pytanie, tutaj dostaniesz glupie odpowiedzi :)

a jak powiedziec księdzu ze tym chłopakiem jest organista z jego koscioła p.Alek,dwukrotny rozwodnik,były kombatant z AL ? :o

A po co Ty sie bedziesz drugiemu czlowiekowi spowiadac ze swoich grzechow? Boshe, czy Wy ludzie tacy ciemni jestescie?

po pierwsze spowiadasz się Bogu a nie księdzu. Więc jesli wstydzisz opowiedziec o swoich grzechach księdzu to nie mów . Wystarczy ze wyspowiadasz się Bogu- to twoja osobista sprawa .Ksiądz to tylko pośrednik i nie kazdy jest z prawdziwego powołania.Ksiądz z prawdziwego powolania nie bedzie oceniała ani potepiał - jedynie moze pomoc.

sakrament slubu to wymysl kosciola,czy myslisz ze kiedys ludzie sie hajtali??zyj w zgodzie z wlasnym sumieniem,badz dobra i nie krzywdz innych a pojdziesz do nieba i czy sie pieprzysz przed slubem czy po nie ma roznicy.jesli Ci od malego wmowili ,ze to grzech to ciezko Ci bedzie myslec inaczej,ale wierz mi to wszystko kwestia wiary.

Wiecie moja kumpela byla w spowiedzi jakis czas temu i wyspowiadala sie z tego zie wspołzyje ze swoim chlopakiem, który dzis jest juz jej mezem...a wiecie co kasiadz jej odpowiedzial? za zachowuje sie jak prostytutka;/ no sorki....Ona wyleciala z placzem z konfensjonału...;/

że, ksiadz itp...sorki za pomyrdane wyrazy:P

Eh, to mogla ksiedzem sie troche pobawic, i po takim tekscie od niego powiedziec mu, ze wczesniej miala stosunki plciowe z ksiedzem. Jak on taki glupek to trzeba bylo siegnac do jego "zagran".

Dziewczyno!! Nie masz sie czym przejmowac!! Kochaj sie dalej ze swoim chlopakiem , ile mamy ksiezy, ktorzy tylko patrza z ktora dziewczyna by sie przespac, mozna wyliczyc na palcach jednej reki tylko tych naprawde z powolania : Powiem Ci moja Historie , to bylo juz kope lat temu jak poszlam do przedslubnej spowiedzi ___ bylam w szoku jak klecha mnie wysluchal a potem chcial sie ze mna umowic na kawe!! Kazdy-- moze prawie kazdy jeden traktuje to jak swoj zawod , dlatego kazdy z nich powinien byc zonaty miec dzieci ---- ciekawe jakby spiewali te swoje kazanka z ambony na temat rodziny itp. pozdrawiam Cie glowa do gory i rob tk jak uwazasz , bo jak swiat swiatem rzadko ktora z nas brala slub bedac cnotliwa!