madziak_24 0 Napisano Kwiecień 3, 2007 po przeczytaniu kilku topicow zwatpilam.....chodzi o to czy usunac ciaze,czy urodzic i oddac malucha komus kto je pokocha????zauwazylam ze jest bardzo duzo opini na ten tema,ale prawie wszyscy twierdza ze lepiej usunac!!dlaczego,niech mi to ktos wytlumaczy bo ja chyba za glupia jestem,dla mnie zycie to podstawa,nie mozna zabijac nikogo i tyle,ale chcialabym wiedziec co kieruje kims kto twierdzi ze lepiej zabic niz oddac dziecko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość FSGGSG Napisano Kwiecień 3, 2007 tendencyjnie formułujesz pytanie ale i tak ci odpowiem: oczywiście że wolę usunąć wczesną ciążę niż zastanawiać się całe życie co się dzieje z moim dzieckiem, czy jest mu dobrze, czy może cierpi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziak_24 0 Napisano Kwiecień 3, 2007 moje pytanie nie jest sformulowane tendencyjnie:)pytam wprost!!!i chyba juz mi starczy!!zyje w kraju ,w ktorym matka woli zabic swoje dziecko nic dac mu zycie:(smutne ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziak_24 0 Napisano Kwiecień 3, 2007 wiec tu poprostu chodzi o to zeby miec spokuj,zabijesz to nie myslisz juz o dziecku,jak urodzisz i oddasz komus to wtedy sie zastanawiasz co sie dzieje z malenstwem.....poddaje sie... jasne zalegalizujmy aborcje na zyczenie,eutanazje,itd....powodzenia,jak tak dalej pojdzie to za 50 lat,dzieci juz nie bedzie wcale,same staruszki zostana,a potem juz nie bedzie nikogo!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DO MADZIAK Napisano Kwiecień 3, 2007 SŁUCHAJ. ja akurat mam zdanie identyczne jak Ty, ale niestety osoby które bredzą tu o aborcji to przeważnie gówniary które nawet nie wiedzą jak sie zakłada prezerwatywe- i zakładają po 2 naraz by sie lepiej zabezpieczyć. to15-16-17tolatki dla których ciąża byłaby końcem świata. Podszywają się pod starsze osoby a tak naprawde one nawet nie wiedzą jak wygląda fotel ginekologa one są poprostu nie tyle złe i pozbawione uczuć- co GŁUPIE- bo nie mają pojęcia o czym piszą. Zrozumieją jak urodzą kiedyś (chciane)dziecko- teraz nie ma szans. ale wtedy będzie za późno. Zobaczą wtedy dopiero co zrobiły lub za czym tak krzyczały.... żal mi tych osóbek....żal mi ich wtedy kiedy zapragną dziecka. A jak nie zapragną nigdy- to życzę im tej wymarzonej bezpłodnosci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beatka_k 0 Napisano Kwiecień 3, 2007 oddać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bebek 0 Napisano Kwiecień 3, 2007 a ja chce moc decydowac o sobie. Nie usunelabym dziecka, jesli byloby to moje dziecko, ktore nie powsalo z gwaltu i nie byloby zagrozeniem dla mojego zycia.!!! madzia ty juz jestes na innym topicu, wiec nie tworz kolejnych, blagam, bo w ten sposob sie robia topici z topicow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hm hmmm 0 Napisano Kwiecień 3, 2007 Tez zalamuje rece jak widze wypowiedzi takie jak FSGGSG ... Niby kazdy moze miec swoje zdanie, ale... dokad ten swiat zmierza?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bebek 0 Napisano Kwiecień 3, 2007 powstalo >>> literowka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziak_24 0 Napisano Kwiecień 4, 2007 bylam poprostu ciekawa co mysla takie osoby,ktore wola usunac i tyle,po to jest forum zeby pytac,radzic sie itp,nie zamierzam ciagnac tej dyskusji dluzej poprostu bylam ciekawa argumentacji.Pisze prace semestralna,i mam wlasnie o aborcji,zaczelam juz pisac ale chcialabym jeszcze przedstawic w mojej pracy arumenty jakimi kieruja sie kobiety.Nie chodzi mi o takie plytkie slogany typu,wybieranie pomiedzy zyciem dziecka lub matki,dziecko z gwaltu i tym podobne.Bo przeciez wiadomo z roznych zrodel ze od dawna lekarze nie mieli takiego dylematu,dziecko czy matka,zdarza sie to BARDZO BARDZO rzadko.a jesli chodzi o dziecko z gwaltu,to jasna sprawa jak dla mnie,oddaj kobieto jesli nie mozesz na nie patrzec i tyle w tym temacie,ja juz nie bede sie udzielac ale jesli zajrzy tu ktos i podzieli sie swoim punktem widzenia to bede wdzieczna.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż znowu aborcja Napisano Kwiecień 4, 2007 ja jestem za uzasadniona aborcją i zdania nie zmienię nikt nie ma prawa decydować o zyciu kobiety poza nią.Chce usunąć prosze bardzo ,to ona będzie lub nie miała wyrzuty sumienia jak usunię lub jak odda,tylko oddać nie jest tak łatwo jak 9 miesięcy nosisz kruszynę w brzuchu ,a potem z braku środków na zycie taka kobieta posuwa się do zaniedbania dziecka,które chodzi głodne ,jest bite bo matka w depresji albo zabite w wieku 2-4 lat,bo państwo ma w dupie że matka na chcleb nie ma ci co krzyczą aborcji nie....co robicie w tym kierunku żeby tym matkom i tym dzieciom pomóc,kościól krzyczy i tylko tyle.Jak taka matka przyjdzie po prosbie to ksiądz patrzy na nia jak na wielkie gówno z wyrzutem obrzydzenia zastanówcie się jaki los czeka te dzieci po urodzeniu a potem krzycznie i nabijajcie na pal tych którzy za a borcja są mimo wszystko a drugi aspekt-niezalegalizowanie aborcji nabija kieszenie nieuczciwym ginekologom i szarlatanom-podziemie rożnie w siłe a kolejni lekarze tylko zmieniaja samochody na lepsze wkurzyłam się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Antygzub 0 Napisano Kwiecień 4, 2007 Wiek dziecka liczony jest od dnia jego przyjścia na świat, wiek płodu liczony jest od chwili poczęcia. Gdyby płód był człowiekiem, to dziecko rodząc się automatycznie miałoby 9 m-cy, a w rzeczywistości ma tylko 1 dzień. Ktoś kiedyś napisał, że kobieta ma prawo decydować o swoim ciele, ale nie ma prawa decydować o nowym życiu, które w niej powstaje, ale przecież to nowe życie, ta zygota jest tylko zlepkiem jej i partnera komórek. Czemu kobieta nie może decydować o czymś, co do niej należy? Gdyby zygotę wyjąc z organizmu kobiety, to zygota by umarła, więc kobieta jest bezpłatnym inkubatorem. A jeśli tak naprawdę nie chce nosić w sobie tego cudzego życia, to co wtedy? Dziecko jest odrębną istotą w momencie przyjścia na świat, wcześniej jest tylko robaczkiem w macicy swojej matki. I jeszcze zdanie poseł Senyszyn: LPR chce wprowadzić do konstytucji zapis \"od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci\". Naturalna śmierć człowieka następuje wtedy, kiedy obumiera jego mózg, więc człowiek bez mózgu jest martwy, jest tylko ciałem, więc płód, który nie ma jeszcze wykształconego mózgu nie jest człowiekiem!! Dziecko zaczyna być dzieckiem- człowiekiem w momencie przyjścia na świat, wcześniej jest dla mnie płodem. Dajmy kobietom prawo do decydowania o własnym ciele. Ja nie chcę być inkubatorem, dla człowieka, który i tak trafi do Domu dziecka, bo mamusia nie będzie w stanie go pokochać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiedz na pytanie to Napisano Kwiecień 4, 2007 Pewnie,ze lepiej oddac niz zabic,ale matki boja sie porodu , duzych cyckow nabrzmialych od mleka,rozciecia w kroku...Duzo by wymieniac.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość FSGGSG Napisano Kwiecień 4, 2007 Madziak, już widzę że twoja praca będzie marnej jakości skoro chcesz z niej zrobić manifest swoich poglądów (i podchodzisz do pisania z odgórnymi założeniami) a nie przedstawić różne racje. Skoro jednak coś piszesz, wyjaśnię ci jak ja widzę kwestie wyboru: aborcja a oddanie dziecka. Wg moich poglądów i systemu wartości wczesna ciąża to nie jest ta jakość co człowiek ukształtowany. Za tym poglądem opowiada się też prawo które zezwala na aborcję. [ Na marginesie dodam, że piszę celowo o usuwaniu wczesnej ciąży bo aborcji mechanicznej np w drugim, trzecim miesiącu osobiście sobie nie wyobrażam. Na pewno byłby to dramat i nie wiem co by musiało zaistnieć żebym czuła się do niej zmuszona. W każdym razie takiej aborcji nie biorę pod uwagę. Wolę rozważać aborcję farmakologiczną, do miesiąca / niepełnych dwóch od poczęcia. ] Dlatego nie czułabym się że "zabijam dziecko" (dlatego też protestuję przeciw twoim sformułowaniom, a jeśli chcesz takich użyć w pracy skądinąd naukowej, zastanów się dwa razy, nie piszesz felietonu, chyba chcesz wypaść poważnie więc używaj naukowych lub prawnych określeń). Dla mnie usunięcie wczesnej ciąży to nie to samo co zabicie dziecka. Tyle sobie wyjaśniliśmy. Podsumowując, ciążę mogłabym usunąć gdybym musiała, byle nie była to mechaniczna aborcja już starszego płodu. I teraz mamy alternatywę: oddanie dziecka. No, dziewczyno (to do madziak), to ty chyba jeszcze w sferze bajek funkcjonujesz skoro wydaje ci się że to takie sielankowe rozwiązanie. Pewnie wyobrażasz sobie smutną, mądrą matkę naturalną która oddaje dziecko szczęśliwym, idealnym rodzicom adopcyjnym. I żyli długo i szczęśliwie... Tak naprawdę matka biologiczna, u której już zadziałałyby wszystkie instynkty, miałaby oddać własne dziecko w niewiadome i stracić z nim kontakt. To jest nie do przeżycia dla normalnej kobiety. Nie ma się już wpływu na to co dzieje się już nie z płodem ale z dzieckiem. Może będzie chore, smutne a nie znajdzie utulenia, może ktoś się będzie nad nim znęcał, może taki los zwichruje je psychicznie. Takiej odpowiedzialności żadna kobieta nie powinna brać na swoje barki. Jeśli to robi, to chyba ze względu na brak wyobraźni i chęć zrzucenia odpowiedzialności na innych, i wmawianie sobie że będzie dobrze. Dodam że wiem skądinąd jak trudne jest zrzeczenie praw do dziecka i jakie niesie konsekwencje. Wiem jak trudno jest ponieść konsekwencje rodzinne i społeczne oddania dziecka. (Uprzedzając wścibskie pytania: wiem to z racji zawodu.) Dlatego opowiadałabym się za aborcją płodu a nie za oddaniem dziecka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marusia 0 Napisano Kwiecień 4, 2007 ABORCJA. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marusia 0 Napisano Kwiecień 4, 2007 \"jasne zalegalizujmy aborcje na zyczenie,eutanazje,itd....powodzenia,jak tak dalej pojdzie to za 50 lat,dzieci juz nie bedzie wcale,same staruszki zostana,a potem juz nie bedzie nikogo!!!!\" taa, nie ma to jak uproszczenia :p jakos od kilkunastu lat aborcja w polsce jest praktycznie niedozwolona a jakoś liczba uriodzeń nie wzrosła w stosunku do lat 80., wręcz przeciwnie :P a trakotowanie eutanazji jako swoistego \"usypiania\" staruszków to jest bardzon dużą nadinterprtetacją Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bosche Napisano Kwiecień 4, 2007 czemu piszecie takie kretynizmy ile wy macie lat? a z resztą nawet jak macie 40 to i tak macie rozumy 10 latek najgłupsza tu osoba to antygzub doucz się z wosu kobiety gdzie byłyście na lekcji biologii??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bosche Napisano Kwiecień 4, 2007 WEDŁUG WIĘKSZOŚCI KRETYNEK: CZŁOWIEK JEST CZŁOWIEKIEM OD MOMENTU URODZENIA HAHHAHHAAHHAHAHAHHAA A DO DOMU DZIECKA NIE WARTO ODDAWAĆ BO: W UTYJE SIE ZA BARDZO- BEZSENSOWNE POŚWIĘCENIE DLA GÓWNA KTÓRE I TAK MOŻE NP. URODZI SIE CHORE, A PORÓD TEŻ BOLI A W OGÓLE TO POTEM BY BYŁY WYRZUTY SUMIENIA: CZY TO DZIECKO JEST SZCZĘŚLIWE? CO SIE Z NIM DZIEJE TERAZ? A TAK TO CIACH CIACH - KIBELK- SPUSZCZAMY WODE- GÓWNA NIE MA A MY ODZYSKUJEMY SPOKÓJ WEWNĘTRZNY CZUJEMY SIĘ OCZYSZCZONE I UWOLNIONE OD GÓWNA ALE Z WAS KRETYNKI O BOSHE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lady_in_red21 0 Napisano Kwiecień 4, 2007 pytanie jest tendencyjne i sugeruje odpowiedz. ale mam pytanie do autorki. wolisz zeby matka urodzila dziecko i wyrzucia do smietnika/ukisila w beczce/zarozila w zamrazarce czy tez zabila zlepek komorek ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przaśna lady w czerwieni Napisano Kwiecień 4, 2007 pytasz o twoją sytuację? mamusia ci zagroziła że jak nie przyłożysz sie do nauki to cie ukisi?? bo jeszcze sie nie douczyłaś że jesteś zlepkiem (nieudanym z zresztą) komórek/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przaśna lady w czerwieni Napisano Kwiecień 4, 2007 myślisz tłuścioszko że zlepek komórek jest tylko w macicy a poza nią już nie? zamiast siedzieć na kafe idź do szkoły matole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przaśna lady w czerwieni Napisano Kwiecień 4, 2007 powtarzasz sie zawsze jak wyskoczysz wymyśl coś nowego w końcu a mamusi :podpowiedz że zamiast cie kisić z kapustką (pycha :D ) może ci oddać w rożne dziwne miejsca np. dom dziecka no ale jak twoja mamusia jest równie mądra jak ty : to jedyne co jej przyjdzie do łepa to wsadzić cie do beczki nie poddawaj sie !! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przaśna lady w czerwieni Napisano Kwiecień 4, 2007 acha zapomniałam że dla mamusi lepiej cie zakisić- bo już będzie wiedziała gdzie jesteś a tak to po nocach płakałaby w podusie- martwiąc się o twój los, o to gdzie sie tułasz i czy w końcu zbiłaś trochę sadła ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość _olka Napisano Kwiecień 4, 2007 jak zwykle przeciwnicy aborcji zaniżają poziom dyskusji i nie rozumieją tematu (w temacie było pytanie o to co sądzisz i dlaczego, abstrahując od moherowych tekstów autorki) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość _olka Napisano Kwiecień 4, 2007 (a cenzura kafeteryjna jak zwykle zmieniła mi słowo napisane prawidłowo, przez samo "h", na słowo wypikane i pisane z błędem) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość _olka Napisano Kwiecień 4, 2007 ja tam dokonałam aborcji już 4 razy i wyrzutów sumienia nie mam. Uwielbiam sex a nie będę za niego płacić bachorom Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość _olka Napisano Kwiecień 4, 2007 a mocherowe berety mogą rodzić ich sprawa. dla mnie człowiek jestr dopiero od momentu gdy jest samodzielny tzn : nie potrzebuje pomocy by żyć . Inaczej jest tylko płodem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ale się błaźnisz dziewczyno Napisano Kwiecień 4, 2007 masz dzisiaj wolne w gimnazjum? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość _olka Napisano Kwiecień 4, 2007 heh... no to kto chce, ten zgaduje co jest oryginalnym tekstem a co podszywem (podpowiedź: ja nie robię błędów ortograficznych) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ale się błaźnisz dziewczyno Napisano Kwiecień 4, 2007 droga analfabetko penis inaczej pisze sie przez ch a nie samo h jak wspaniale napisałaś. Ludzie nie piszcie tu nic jak macie sie tak kompromitować ps. a twoje skrobanki mnie nie interesują- zresztą na 100% fantazjujesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach