wypadające włosy po ciąży

Jestem 2 miesiace po porodzie. Włosy mi lecą garsciami, paznokcie sie łamia... Macie na to jakieś domowe sposoby? Albo nie domowe, tylko, żeby Maluszkowi nie zaszkodziły...

pewnie karmisz?? i to penie dla tego masz osłabione cebulki radze łykac witamin dla kobiet karmiących one dają efekty ale trzeba było od razu a teraz to nie wiem

myszko co oprócz kwiatkóe i sec umiesz robic? zachowujesz sie jak dziewczynka na plastyce w podstawówce

Łykaj witaminy, ale to co ma wypaść to i tak wypadnie. Ja właśnie to przeszłam. Włosy odrosną, a wszystko to przez zmiany hormonalne jakie zachodzą w ciąży i po porodzie. Po porodzie o ile sie nie mylę, spada wysoki poziom progesteronu, który utzrymuje ciąże i dlatego włosy wypadają.

racja, czym byś nie smarowała co ma wypaść to wypadnie, a potem się samo uspokoi jak hormony wrócą do normy.

Ja po ciąży miałam ten sam problem.Włosy wypadały garściami .Właściwie to sie kruszyły bo cebulki zostawały . Ale brałam witaminy i wzmacniające włosy i paznokcie i to szybko przeszło .

mnie też strasznie włosy wypadały i paznokcie sie łamaly - lekarz przepisał mi witaminy, które można brać podczas karmienia ale niestety zapomniałam jakie - bo oczywiście zazywałam tylko przez dwa tygodnie ;)

Ja jak karmiłam brałam Feminatal. Tez mi włosy wypadały, ale nie dużo. Dzięki witaminom? Nie mam pojęcia, nie wiem jakby było, gdybym ich nie brała....

Mi po porodzie nie wypadaja wlosy, za to skora starsznie mi sie wysusza:(

Rano nałóż na włosy miksturę ; pół na pół wit A i wit E w płynie + sok z połowy cytryny, wieczorem umyj głowę. Ja tak robiłam raz w tygodniu i pomogło, co do paznokci nie umiem pomóc.

Kolezanka oprócz witamin uzywała szamponu Vichy wzmacniajacego. Była zadowolona z dosc szybkie poprawy. Tylko ze najpier to co musiało wypasc i tak wypadło, ale witaminy + szampon przyspieszyły regeneracje włosów. U mnie z kolei dermatolog wprowadził Apicort E... Pomogło po 2 butelkach, ale to droga kuracja. Warto spróbowac najpierw z szamponem i witaminkami. :-)

Dzięki dziewczyny. Ajajajaj - dziś nałożyłam miksturę, zobaczymy co będzie. Petunio - drogi ten szampon Vichy, ale pewnie zainwestuję. Mamo_Oli - feminatal został mi po ciąży, tylko jakoś nie brałam, też spróbuję, może pomoże... Dzięki i pozdrawiam

winia :-) Powodzenia. Naprawde nie ma co sie martwic na zapas. Włoski odrosna.