deichmann/jak tam jest

Boję się chodzić do pracy, każdego dnia się boję to nie jest normalne :(

a ja sie boje ze ty sie boisz, jak ktos jest slaby psychicznie niech idzie na przedszkolanke

SŁABY PSYCHICZNIE NA PRZEDSZKOLANKĘ??? Tylko mało inteligentny facet mogl coś takiego napisać. Myśl!!! To naprawde nie boli.

Ręka rękę myje, nietykalność nie zapewniło się ciężka praca i to wiedza zorientowani.

Dajcie znać jak prezes ruszy w trase .... też chce awansować.... kumaci wiedza o co chodzi

Jak jesteś z Warszawy albo bliskich okolic to zawsze wiesz, gdzie kiedy i z kim będzie z dokładnością co do 10 minut :P

Wiecie co ten na ty blogu nie przecztalam nic nowego, tak jest w naszej firmie i kazdy kto tu dlugo pracuje wie ze bylo jeszcze gorzej. Starzy pracownicy pamietaja to dobrze ile bylo placzow na asystenturze zreszta wsrod obecnych oksow sa jeszcze ci ktorzy sami plakali ze nie wytrzymuja juz takiego traktowania to nie jest zadna nowosc. Zmienilo sie bardzo wiele przez te lata na lepsze ale widocznie nie az tak bardzo zeby mowic o jakiejs radykalnej zmianie polityki, to jeszze bedzie trwalo ale jest duzo lepiej niz kiedys.

Ci którzy kiedyś byli gnębieni awansowali i teraz sami gnębią bo nie znają innych metod zarządzania. Historia zatoczyła koło i jest potrzeba kolejnego radykalnego wstrząsu personalnego na miarę zwolnienia pani P. Tylko teraz tych pań zachowujących się jeszcze bardziej skandalicznie niż P jest o wiele więcej. Jeśli centrala tego nie widzi - odbije się jej to czkawka wizerunkową.

Niejedna osoba zaczyna tesknic za pania P. bo okazuje sie ze w porownaniu z niektorymi to byla zlota kobieta.

Czy to nie jest dziwne że winnych firma nie widzi nigdzie? W CCC jakby coś takiego opisał ktoś to by był armagedon bo tam kładą nacisk na szacunek do pracownika a u nas cisza jak makiem zasiał, winnych nie ma i tylko na blogera klną i pozwami straszą co niektórzy a firma cicho sza :) ciekawe co trzeba zrobić żeby być nietykalnym ;/

Trzeba dużo o kimś z góry wiedzieć :D

Myślę ze sama wiedza nie wystarczyłaby... Ktos tu kogoś trzyma w garści ?? Mysle ze dowody leżą w czyjejs szufladzie. Tylko jak je wyciągnąć?

Przesłać blogerowi on jak widać dobry jest w wyciąganiu trupów z szafy, ja cały czas czekam aż puści jakieś nagranie żeby znowu było wesoło xP

Nagrania niech na razie zostaną w szafie. Spektakularne upadki z wieeeelkiej góry smakują lepiej ... Ale ja mam kilka takich pytan do eh prezesa... Co zatrzymuje? Dlaczego nie ma reakcji na tą patologie? Czy możemy jakos pomóc? Może wspólnie dojdziemy z ludźmi do jakiegoś konsensusu? Czy naprawde szkalowanie dobrego imienia DEICHMANN ma zrujnować wizerunek calej firmy? Mam wrażenie ze mleko sie wylalo...

A kto szkaluje dobre imię Deichmanna? Masz na myśli bloga? przecież pracownik opisuje co go spotkało to jakie to jest niby szkalowanie, opisywanie tego co się przeżyło w firmie? bez żartów.....

Mleko się wylalo... Znaczy firma dala d**y. Dwie panie szkalują dobre imię firmy. Niszczą ja. Zle mnie zrozumiałeś- łas. Blogerowi kibicuje. Zastanawia mnie brak radykalnej reakcji...

Chęć zaistnienia, pogoni za kasa zaćmiła tym paniom umysły..

Faktycznie źle zrozumiałam sorka. Brak reakcji też jest reakcją , to ostrzeżenie dla każdego kto zechce głośno opowiadać o mobbingu , powiesz my nic z tym nie zrobimy więc nie ma sensu zebyś coś robił tak to odbieram osobiście. Czytałam wpis ostatni i muszę powiedzieć że mnie zszokował gdyż udowadnia tylko to o czym kiedyś była mowa na forum że lepiej się nie wychylać i nie mówić że coś się nie podoba bo zwolnią od razu, a tam jest pokazany mail rksa który pisze że zgadza się na rozmowę z kierownikiem o jego problemach w pracy i od razu został zwolniony, tak się właśnie rozmawia z pracownikami widocznie że jak sygnalizują problem to się go szybko zwalnia i problemu już nie ma, tak to właśnie działa i to od dawna. Czy po przeczytaniu tego ktoś się jeszcze kiedyś zdecyduje poprosić okaesa o rozmowę o tym że go źle traktuje ja w to wątpie.

O który wpis chodzi?

Wiesz co mówili po jego zwolnieniu? Wiedzieliście że płacą za milczenie? Ze zmieniają formę wypowiedzenia ze strachu przed procesem? I nadal sie boicie???? Nadal wierzycie w 12 osób które maja sprawy w sądzie???

Nie wiem a co mówili po jego zwolnieniu? Do nas docierały tylko jakieś strzępki, oks na zebraniu powiedziała że tak się nie robi z pracownikami ale to tyle a co one gadały to nie wiem

Dziwicie sie ze ludzie sie boja?!?!?!?!?! po tym co przeczytalam chyba nikt nie jest bezpieczny oczywiscie poza towarzystwem wzajemnej adoracji, reszta nie zna dnia ani godizny

a co mieli mówić? że zdrowy że kłamał że choruje i nic mu nie jest, ale to opowiadały bo je Krzysiek w ch... zrobił albo ktoś jego a on puścił dalej ploteczkę a dziewuchy zadowolone podłapały i puszczały dalej

Upadek obyczajóww

te opowiastki o 12 procesach to bzdura, takie strachy na lachy zeby ludzie pisac przestaly ktos sobie jaja robi nie ma co brac na powaznie

Smutno się to czyta, bardzo smutno, współczuję :(

Góraaaaalu czy ci nie żal??? Czy ci nie wstyd?

Wstydzą się ci którzy mają honor, nie oczekuj cudów.

Wladze pluja nam w twarz tyle mam do powiedzenia

DOLADOWANIE TEL http://promocyjne50zl.pl?u=linkdoladowanie