Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kocham_Całym_Serduszkiem

Problem z moim partnerem...

Polecane posty

Może po części boję się porażki. Tak długo i ciężko o Niego walczyłam, poświęciłam wiele i wielu. Nikt nie dałam mi szans, później nikt nie dawał szans NAM dwojgu... Ta presja nie pozwala po prostu się poddać i przyznać - tak wygrałam źle i moje starania poszły na marne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do: \"wazne czy jednak\" A tu muszę trochę sprostować, ponieważ z odmiennych preferencji seksualnych ja chętnie bym korzystała, już nawet zapomniałam, jak podniecały mnie niektóre fetyszy, właśnie uległość itp. Rozmawiałam z Nim, ale On mimo wszystko jest za klasycznym seksem, choć często powtarza, że \"dla mnie możemy spróbować, byle bym była szczęśliwa\" - zamydla mi tym oczy, bo kiedy już proponuję znów pojawia się \"ale\" oraz tematy zastępcze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to
do tej waznej czy jak jej tam czy ty czytasz co piszesz? u ciebie tak bylo? bo ja nigdy , przenigdy nie spotkalem sie z sytuacja zeby nie pociagala osoba ktora sie kocha , poniewaz przytyla - to dopiero anomalia coz niektorzy przenosza wlasne doswiadczenia na innych deska od twoich wrednych i zlosliwych tekstow naprawde czlowiekowi moze sniadanie zwrocic KOCHAM CALYM SERDUSZKIEM - co teraz robicie? probuj! a jak nie to sila go! zwiaz , kajdaneczki i te sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie! \"jestem deską przegrałam życie\" Ja po prostu walczę o Jego pożądanie tym samym Jego szacunek - to jest bardzo ważne!!! Przyznam szczerze, że także nie rozumiem skąd w Tobie tyle goryczy wobec innych ludzi. Ja chciałabym zaznać pełni związki z moim Partnerem, a do tego chciał czy nie chciał potrzebny jest seks. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a co jest takiego złośliwego w tym, z enapisałam, ze ja akurat mam odwrotne potrzebyi że wszystko stoi na głowie, bo jak ktoś chce seksu, to go nie ma, a jak ktoś go nie chce, to każdemu facetowi chodzi tylko o jedno???:O Bo ja nie widzę tutaj nic złośliwego. Nie komentuję Twojego związku, ani żadnych innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _yyY_
obejrzy :z pamietnika wscieklej zony" to wszystko Tobie sie rozjasni! Szczegolnie sceny na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam wrażenie, że mój problem wydaje się \"głupi\", ponieważ myślę tylko o jednym nie doceniając tego, co mam - to po przeczytaniu Twojego komentarza, a później \"moim zdaniem to\"... To mi się przykre wydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazne czy jednak
moim zdaniem....coz bylo to moim doswiadczeniem w malzenstwie, po ciazy przytylam okolo 10 kg, i maz zupelnie nie chcial ze mna wspolzyc, przytulal byl mily ale jakby cos to sie migal....jesli ktos lubi bardzo szuple kobiety to grubsza go nie pociaga nie widze w tym zadnej anomalli maz dopiero jak schudlam powiedzial mi ze nie mial ochoty bo przytylam....przykre ale prawdziwe, teraz juz wprawdzie nie jest moim mezem i to o zgrozo dlatego wlasnie ze...ja mam zgola odmienne preferencje seksulane ale to juz nie temat na ten topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to
Yyyyyy zdrada tu nie wchodzi w gre nie wim czy zauwazyl. Filmu nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kochać kogoś takim, jakim jest? Bo chyba to najważniejsze w miłości... Zwłaszcza, że \"obudowa\" zmienia się nam bardzo często. Ja nie też nie lubiłam, kiedy mój Ukochany wychodził po raz nasty w tej samej koszuli na zajęcia, ale czy to znaczy, że od razu miałam Go \"przegonić\" - wyperswadowałam Mu delikatnie ten niechlujny styl. Nawet ucieszył się ze wspólnych zakupów nowych ubrań :-). Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie napisałam, że ZAINWESTOWAŁAM i teraz żałuję, ale włożyłam w ten związek CAŁĄ SIEBIE! I to boli... Bo 5 lat to jest pewien kawałek życia. Pewnie i szkoda, dlatego chciałabym Jemu i sobie pomóc - nie musi to przecież oznaczać rozstania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to
jednak malo bystra ta 30 latka :D na gielde z takimi pogladami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to
to jakby nikt nie zauwazal najwazniejszego problemu - TY GO KOCHASZ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie swoje fotki :) moim zdaniem co do \"cnotki\" to jestes zgoszkniala bo jednak potrzebujesz partnera ale sie boisz z kimkolwiek zwiazac.. boisz sie odrzucenia... moze jednak warto zaryzykowac? i poczuc namietnosc? sex to naprawde fajna sprawa ;] a co do zakochanej to.. ciekawa sytuacja.. moja dziewczyna jest nimfomanka.. i ja tez bardzo lubie sex.. nie bede pisac ile razy to robimy itp bo to nie ma sensu.. chodzi mi o to ze my sie dopasowalismy i dobrze nam z tym.. wy widocznie nie :( mam pytanie.. dlaczego tak o niego walczylas? i dlaczego ci sie opieral?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _yyY_
chodzilo mi raczej o to ze laska siedziala w domu sprzatala, itd a koles ja zdradzil. Rok nie uprawiali seksu wiec to o cvzyms swiadczy, okazalo sie ze ten pener ma kochanke i 2 dzieciaki! a tak powaznie, moze duzo byc przyczyn, z facetem nie jest tak latwo, szczegolnie gdy chodzi o rozszyfrownie! Wydaje mi sie ze miedzy wami jest bariera, przez ktora tak naprawde nie informujecie o swoich uczuciach, doznaniach, przez co sa takie problemy, moze cos mu sie marzy, albo cos by chcial a Ty ze swoja"zla" energia nie pozwalasz mu tego powiedziec bo wie ze sie wkur...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkurzam się tylko wtedy, kiedy nie chce rozmawiać! Wiele razy mi się wyżalał, w związku także ważna jest przyjaźń, a co za tym idzie zaufanie! O wielu sprawach, tak delikatnych i osobistych mi opowiadał, praktycznie każdą sprawa musi ze mną omówić (czasem pytam czemu sam nie jest w tym wieku odpowiedzialny za siebie - robię to delikatnie nie wkurzając się, jak to napisałeś)... Tylko o seksie (nawet nie tyle nie chce, co nie rozmawia)... On myśli, że wszystko mi wyjaśni mówiąc: że po prostu jest zmęczony i tyle... Zapewnia, że to nie ma nic wspólnego ze mną! W samym seksie jesteśmy dopasowani, tym bardziej mi tego brakuje. Czemu walczyłam? Bo się zakochałam... Straciłam głowę dla Niego... Choć od razu padały pytania: \"co Ty w Nim widzisz?\" - bolałby mnie, bo dla mnie bym \" kimś ponad\"! Słodki, nieporadny, spokojny samotnik \"spod ściany\" ... Opierał się, bo BAŁ SIĘ MIŁOŚCI I W NIĄ NIE WIERZYŁ, a zresztą \"książka była ciekawsza od problemów sercowych\"... I choć w pewnym momencie też zakochał się na poważnie to walczył sam ze sobą, żeby tylko się do tego nie przyznać... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bystra 30
Co sjeszcze przysło mi do głowy. Czy Ty go zwyczajnie nie zagłaskałas na śmierc, to swoja miłością, na tyle ze on w ogole nie czuje się mezczyzną? Wiesz samiec potrzebuje zabiegac o samice, jak ma wszystko jak na dlonie...to wiesz on na polowanie jedzie a ty mu jelenie zdechlego pod drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _yyY_
wiesz moze taki typ. Facet jest naprawde trudny do rozgrycienie. Co do seksu i rozmowy, facet czesto jest skrempowany rozmawiac o tym ze swoja kobieta, naprawde latwiej z przyjacielem czy przyjaciolka niz zona! Najmwazniejsze, zeby nie przyciskac go do sciany, on sam musi zobaczyc gdzie robie blad, poszczuj go soba, ubieraj sie fajnie, czesciej w domku chodz w jakies fajnej bieliznie (oczywiscie nie tak zeby paradowac, ale zeby widzial to co ma widziec), moze na nowo go to rozbudzi! Moze to taki typ, ktoremu starcza malo i normalnie. Moze Ty bez pytania przewroc go na lozko zacznij sie nim bawic, sama go dosiadz.. itd. moze jedziecie samochodem tez sama zacznij cos robic, troszke wiecej pruderii...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki nio to
Twoj ukochany zapewne ma cos do ukrycia.... moze maly penis...albo boi sie sexu...nie wiem moze ze Cie zbytnio nie podnieci...nie doprowadzi do orgazmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _yyY_
tylko ze seks ma sie nijak z tym szpitalem. Nie znaczy ze jak chce by bylo dobrze, mysli o seksie tez. Jak Ciebie kocha zrobie wszystko by bylo Tobie dobrze, bys miala dostatnie zycie, a seks to drugorzedna sprawa! Pewnei on do konca tez nei zdaje sobie sprawy ze pragniesz tak duzo eksu, on chce Ciebie ochraniac, szanowac Cie, ale zaliczajac seksu do tego! Kocha Ciebie bardzo... ale nie tak mocno fizycznie (nie chodzi o wyglad)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to
wlasnie on Cie kocham jestem tego pewien moze ten szpital byltylko pretekstem do tego zeby w koncu sie przelamal i z Toba byl/ niekonieczkie poszedl na litosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I sprzęt i technikę ma niepowtarzalne, więc cóż mógłby ukrywać... Być może to strach przed swoją zawodnością, ale tylu ile nasłuchał się ode mnie komplementów dt. swojej osoby (SZCZERYCH) to nie powinien zasłaniać się niepewnością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to
W DUPIE SIE MU POPRZEWRACALO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to
Rucham krasnale ogrodowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×