mam lekką skolioze jak sie rozbiore to niestety widac, czy facet moze to zaakc??

skoliozę i owszem, ale głupotę już nie za bardzo...

o tym że nie zaakceptuje głupoty to wiesz z własnego doświadczenia? pewnie nie zaakceptuje też chamstwa jak nie masz nic do powiedzenia to zawrzyj dziób jak mawiają na śląsku kazdy ma jakieś kompleksy (oprócz ciebie - pani idealna) i ma prawo się zapytać co o tym sądzą ludzie do autorki - myślę że nie będzie problemów:) ja też mam nienajprostszy kręgosłup, do tego jestem przeraźliwie chuda - ale nie miałam problemów

"przeraźliwie chuda" ile ważysz i masz wzrostu ?

mam 174 cm wzrostu i ważę 43 kg. najbardzierj martwi mnie biust - wklęsła jedynka :(

170 cm , 46kg :( jem ile wlezie ale prędzej umrę na miażdżycę niż przytyję

to wyżej to podszyw (pewnie kilerki) cycków nie mam wklęsłych tylko pełne C

Możesz się rozbierać po ciemku:) A twój chłopak jest ortopedą??? Bo raczej tylko oni patrza na kręgosłup, jak się baba rozbiera:P

a na co patrza inni faceci jak sie baba rozbiera?

Czy ta skolioza to tzw. tyłozgięcie ?

moja żona ma lekką skoliozę i to naprawdę nie ma znaczenia

A przyznam, że ma to też swoje zalety. jak się na niej położę to przytuli i pobuja, zupełnie jak fotel na biegunach...

mozesz byc pewna ze zaden facet nie zauwazy ze masz lekka skolioze , bo oni na to nie patrza ! Jak sie chlopakowi podoba dziewczyna to sie podoba i juz ! P.S. chyba kazdy z nas, siedzacy od dziecka za biurkiem ma lekka skolioze ... Dlatego ,trzeba chodzic na plywalnie i ryszac sie ... Mnie chyba tez kiedys lekarz powiedzial ze mam lekka skolioze , jak wszyscy ... i tego wogole nie widac , wychodzi tylko na badaniach kontrolnych ...

nie powinnas sie tym przejmowac jak sie rozbierzesz to nikt na ta skolioze nie bedzie patrzyl tylko zapewne na inne czesci ciala,a to niech ciebie nie przeraza