Jak czesto robicie sobie dobrze samemu i czy macie z tego powodu wyrzuty........

sumienia ? bo ja ogormne mimo,ze nie robie tego az tak czesto,ale kiedy mam chcice nic nie jest w stanie mnie powstrzymac. Nawet to ze wiem,ze to grzech...Jeszcze sama sie nakrecam przez ogladanie filmow o temtyce erotycznej :( nie wiem co robic, nie chce TEGO robic ale nie umiem przestac... wiem,ze nigdy z tego nie zrezygnuje i to jest straszne :(

akurat uwierze,ze pisala to kobieta... :P

często i to bez żadnych wyrzutów

co to dzieci wolne dzisiaj mają ?

Masturbuję się ekierką maczaną w towocie :)

ehh za mlodu ktos ci natlukl do lba jakis idiotyzmow na temat wlasnej seksualnosci i masturbacji i teraz uwazasz to za grzech i zlo. albo wymyslasz sobie jakies glupie poglady o szkodliwosci tego. masturbacja to bezpieczny seks, w ciaze nie zajdziesz :) to chwila dla ciebie i tak ja traktuj, ma ci sprawiac przyjemnosc, a nie byc tylko rozladowaniem i zakonczona dolem. naucz sie co i jak lubisz, a zaowocuje to w przyszlym zyciu seksualnym. jak masz ochote robic to codziennie, to rob! jak 10 razy dziennie, tez rob! jak raz na miesiac - rob! niewazne ile, wazne jak do tego podchodzisz. to nic zlego, to cos naturalnego, kazdy z nas to robil i bedzie robil, podobnie jak ty,wiec naucz sie czerpac z tego przyjemnosc. sam teraz nie mam kobiety,wiec zostaje mi tylko wlasna graba :) ale naweet jak mam dziewczyne to od czasu do czasu trzeba wziasc sprawy w swoje rece (reke :P ) i tyle.

i nie uważam tego za grzech!

no tak, sprawy w swoje ręce a potem ramię pudziana rośnie:P